Z pamiętnika zakupoholiczki... haul kosmetyczny :)
6/28/2012Dzień Dobry. Mam na imię Patrycja i jestem zakupoholiczką...
...tak. Dziś udałam się w ramach kilku dni wolnego na długo spacer. Ostatecznie zaczęło się Douglasem i skończyło Sephorą. W tak zwanym międzyczasie doszedł kolejny Douglas i Sephora ;)
Nie będę się tłumaczyć - po prostu pokażę. Najpierw produkty pielęgnacyjne:
♥ Zmywacz essence - mój faworyt
♥ Top coat z essence z limitowanki Fruity
♥ Szampon i odżywka z Timotei - nowość na rynku. 100% naturalnych składników i 0 parabenów.
♥ Puder Clinique - redness solutions - po filmiku Kasi i KatOsu zdecydowałam, że lepiej mu się przyjrzę. I jak się dziś przyjrzałam... zakochałam się. Daje cudowne satynowe wykończenie. Wygląda naturalnie. Wybór padł na żółty, ponieważ jest całoroczny. Zastanawiałam się dziś jeszcze nad Diorem. Jego przewaga jest taka, że wkłady kupujemy po 70 zł, jednak wykończenie Clinique podobało mi się bardziej. Pewnie starczy mi do końca życia ;) Pędzelek marny i muszę zaopatrzyć się w coś bardziej profesjonalnego. Tak, to mój pierwszy puder w życiu :))))
♥ Pomadka Catrice w kolorze 210
♥ Kontórówka KOBO (wodoodporna) w numerze 105
♥ Pomadka Sephora (promocja! :)) G04
♥ Pomadka ochronna Yes TO carrots
A tak prezentuje się szminka Catrice na ustach. Możecie sobie teraz popatrzeć na moje zmarchy. Nie maluję nigdy na mocne kolory ust, ponieważ moja blizna na górnej wardze nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Dzięki konturówce i tej szmince udało się ją przykryć dość zgrabnie. Więc jak mnie rodzina ujrzy w weekend w takim wydaniu wszyscy padną :)
Miał być pomarańcz, ale, tak jak przewidywałam, znalezienie nie-babcinego odcienia dla moich ust jest niemożliwe. Kolory żarówiaste niestety nie są dla mnie. Podobny kolor jak ten pojawił się w limitowance catrice, na początku wzięłam obie, ale potem zdecydowałam na ta z regularnej kolekcji ze względu na ładniejsze wykończenie.
Kilka słów nt. promocji w Sephorze. Czy warto? Szału nie ma. Wyprzedawane jest przede wszystkim lato, perfumy. Z kolorówki jakieś odpady i większość to produkty własne Sephory. Wszystko w bałaganie, którego nienawidzę w perfumeriach. Nie przepadam też za Sephorą, ale w Dougim zabrakło towaru (!?!) i musiałam iść do S.
Tym samym żegnam się w czerwcu z akcją 'przeżyć za 50 zł' kwotą przekroczoną kilkakrotnie :D Dziękuję za uwagę :)
Ja.
53 komentarze
Te szampony Timotey widziałam i kusiły, ale narazie nie potrzebuję :) Reszta zakupów - szał :D A szminka piękna :)
OdpowiedzUsuńdzięki, no piękna, ale nadal uważam, że nie dla mnie na co dzień :)
UsuńMiodzio zakupy!
OdpowiedzUsuńmniam!
UsuńMoże Timotei tym razem wypościł coś godnego uwagi. Daj znać jak Ci służy.
OdpowiedzUsuńGdzie Ty masz tą bliznę bo chybam ślepam ;p
górna warga po prawej stronie :) jest i to przez całą wargę :) A co co Timotei to właśnie zapomniałam napisać, że dam mu szansę, bo nie używałam tych kosmetyków od wielu już lat :)
UsuńJa chyba wypadłam z obiegu, wczoraj popatrzyłam jedynie na sklepy online gdzie pisało "SALE" i po chwili szukania zrezygnowalam stwierdzajac, ze niczego dla mnie nie maja ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie. ja też nic nie znalazłam :)
UsuńPomadka Catrice ma piękny kolor.
OdpowiedzUsuńTa druga nie bardzo mi się podoba.
Czekam na recenzję szamponu i odżywki.
Zapraszam na rozdanie :)
recenzja na 100 pro się pojawi :) Druga szminka na ustach przypomina bardzo Celię 602. Wygląda dość niepozornie :)
UsuńNiecierpliwie czekam na recenzje Puder Clinique - redness solutions :D Jeśli recenzja będzie w dużej mierze pozytywna, to będę papugą i sobie kupię:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
B.
papuga czterdziesta druga... :) No narazie recenzje są szałowe :) więc i ja 'spapugowałam' :)
Usuńzastanawiałam się nad tym pudrem, ale jeszcze nie podjęłam decyzji. Czekam więc na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńkupiłam ze względu na matowienie bb kremów, które lubią się świecić. napewno o nim jeszcze usłyszycie :)
UsuńJaką ma nazwę ta pomadka z Catrice? Jest genialna! :)
OdpowiedzUsuńpinkadilly circus :)
UsuńNo nie!! To teraz muszę ją mieć! Uwielbiam wszystko, co związane z Londynem i wszystko, co malinoworóżowe... :D
Usuń:) to leć, chociaż ja uważam, że ceny catrice są nieco za wysokie :) ale mus to mus, tylko ta mi się podobała :)
Usuńpomadka Catrice podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńi jestem ciekawa tych produktów z timotei :) daj znać jak przetestujesz :)
jestem ich bardzo ciekawa :) bezpiecznie wzięłam małe pojemności :)
Usuńpożegnałam się z nią dzisiaj :D
OdpowiedzUsuńmoże nie wielokrotnie, ale dwa razy. pomadki piękne - ta na ustach wybitnie :)
a promocje na mnie jednak nie działają :)
szczęściara :D na mnie te w S też nie, szczerze mówiąc :)
UsuńŚwietne leży ta z Catrice!:)
OdpowiedzUsuńMam Redness'a, tylko że prasowanego :) Lubię go za wykończenie, choć u mnie nie matuje na długo, a nie mam tłustej cery :(
OdpowiedzUsuńnie zależy mi na całodniowym matowieniu, zobaczę, jak będzie mi leżał :)
Usuńbędę czekać na Twoje wrażenia po szamponie Timotei
OdpowiedzUsuńjutro zaczynam, jestem go bardzo ciekawa :)
Usuńhaha chyba wczoraj film oglądałaś ;)
OdpowiedzUsuńten w tv? oglądałam! uroczy był :))))
OdpowiedzUsuńno wczoraj leciał...
Usuńno to gapiłyśmy się :)
UsuńPo filmie Kasi też chodzi mi po głowie puder Clinique :)
OdpowiedzUsuńYT to złooo :)
Usuńciekawa jestem timotei...bo szczerze mowiac nie mam z tymi produktami milych wspomnien:)pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńja mam dokładnie to samo :)
UsuńNo no :)
OdpowiedzUsuńWidzę,że poszalałaś, super zakupy :)
no nieco :D
Usuńpiękny odcień szminki
OdpowiedzUsuńtak chwalicie, że mi się zaraz mega spodoba :D
Usuńteż mam na imię Patrycja, trzeba wypróbować coś z tych nowych produktów Timotei :) szukam żółtego pudru a Ty piszesz o Clinique akurat muszę się mu bliżej przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńcześć Patrycja! :) prawie, jak cześć tereska :D
UsuńZauważyłam, że większość (o ile nie wszystkie?) blogerek w tym miesiącu poszalało z zakupami.. :P
OdpowiedzUsuńpocieszyłaś mnie :)))
UsuńGdzie ta blizna, bo ja to ślepa jestem :)
OdpowiedzUsuńha! szminka zakryła, choć ja i tak ją widzę :)
UsuńJa nie widzę blizny :)
OdpowiedzUsuńA do Sephory muszę się wybrać, może coś zakupię :)
no nie wiem, mam mieszane uczucia, ja tylko szminkę kupiłam w promocji
Usuńahahaha.. widzę wyprzedaże w Sephorze nie sprzyjają odwykom kosmetycznym :P dobrze, że ja tutaj nie mam Sephory ani Douglasa :P i kurka, gdybym w PL nie była w tym miesiącu, to w 5 dychach bym się zamknęła :D hyhy
OdpowiedzUsuńno poszalałaś :) nie ma co :0 a na wyprzedażach szału nie ma...
Usuńnie widzę żadnej blizny;>
OdpowiedzUsuńbo szminka zakryła :)))
UsuńDaj znać czy ten szampon nie plącze i nie matowi włosów. Mam wersję bez silikonów z Sayos i włosy po nim to jakaś makabra.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak pamiętam szampony timotei i napewno o tych kosmetykach napiszę :)
Usuń