Róża z Jerycha w nowych produktach Timotei Organic
9/06/2012Jak wiecie, jakiś czas temu zakupiłam nowość organiczną od Timotei. Do produktów podchodziłam sceptycznie, ponieważ produkty Timotei miały zawsze jedną wadę, której ja, posiadaczką gęstych i grubych włosów, nie mogłam im wybaczyć. Plątały włosy.
Nowa seria produktów jest organiczna, '0' parabenów i prezentuje się tak:
W całej serii znalazło się sporo produktów - szampony i odżywki dla najróżniejszych rodzajów włosów, jest ich naprawdę sporo.
Szampon:
Skład: nie mogę znaleźć :)
Odżywka:
Skład: Aqua, Cetearyl Alkohol, Stearamidopropyl dimethylamine, Selaginella Lepidophylla Aerial Extract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Thymus Vulgaris Flower/Leaf Extract, Artemisia Dracunculus Leaf/Stem Extract, Trehalose, Gluconolactone, Adipic Acid, Sodium Sulfate, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Amodimethicone, Dimethicone, Parfum, Sodium Chloride, PEG-7 Propylheptyl Ether, PEG-150 Distearate, Disodium EDTA, Dipropylene Glycol, Propanediol, Lactic Acid, DMDM Hydantoin, Phenohyethanol, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylpheryl Methylpropional, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool
Duży plus za wygodny dozownik - idealny pod prysznicem i w podroży:
Moja opinia:
Plusem
serii jest to, że rzeczywiście skład w miarę zadowalający, jest i róża z
Jerycha i nieco silikonów (lubię je :)). Zapach produktów jest zachwycający.
Długo utrzymuje się na włosach, co bardzo lubię. Szampon jest w firmie żelu
o średniej gęstości - świetnie się go rozprowadza, dobrze się pieni i
zmywa. Ma jeden minus: plącze włosy! I tego mu nie wybaczę. Odżywka o lekkiej,
zbyt, jak dla mnie, lejącej konsystencji zupełnie nie spełnia swojej roli, nie
pomaga w rozczesywaniu, wygładza włosy, ale kołtuny po szamponie, jak były tak
są. Próbowałam radzić sobie z problemem na wiele sposobów - po dokładnym
rozczesaniu włosów prze myciem (wykonuję tę czynność zawsze), szampon
nakładałam i naprawdę delikatnie myłam - masowałam - nim włosy. Nie pomogło. No
nic nie pomogło. Żałuję, ponieważ gdyby nie ten jeden feler - polubiłabym się z
produktem drogeryjnym na dłużej. Produkty nie obciążają włosów. Dla szamponu
znalazłam inne zastosowanie - świetnie spisuje się do zmywania oleju - naprawdę
spisuje się idealnie :)
Decyzję
pozostawiam Wam - odżywki nie kupię ponownie, wykończę ją. Szampon skończył się
i narazie nie sięgnę po niego, bo mam jeszcze kilka produktów i czaję się na
Natura Siberica i Green Pharmacy.
Znacie
nowe szampony Timotei? Sięgniecie po nie?
34 komentarze
Kusiły mnie, ale jak plączą włosy, to absolutnie nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńniestety :( to jeden, ale przeważający minus :(
Usuńa który szampon nie plącze?? ;)
Usuńno tak jako jedyny ze wszystkch, które posiadam :/
UsuńJeszcze nie miałam z tą serią do czynienia, ale jestem jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńsporo produktów znajduje się w nowej ofercie :)
UsuńJa nie cierpię Timoteia, Nivei i Garnniera są dla mnie fatalne. Przetłuszczają włosy a ten ostatni jeszcze dodaje od siebie upierz. Od Green pharmacy (nie sponsorowana) szamponu na przetłuszczanie włosy sie placza strasznie, przetłuszczaja mega szybko. A od odżywki na wypadanie jeszcze bardziej mi włosy wypadają i piecze ;/ wtf?
OdpowiedzUsuńja też nie używam drogeryjnych produktów zazwyczaj, chociaż pantene, którego nie cierpiałam, w nowej formie spisał się fajnie :) Garniera nie znoszę, Nivea to chyba nigdy nie używałam :D
UsuńChyba nigdy nie miałam żadnego kosmetyku do włosów od Timotei.
OdpowiedzUsuńPodobaja mi się opakowania :)
jeśli nie masz problemów z plątaniem włosów to napewno przypadną Ci do gustu :)
UsuńChodzą za mną te nowe szampony i chodzą. Do tej pory od zakupu odwodziły mnie tylko zapasy, które mam. Teraz odwodzi mnie również Twoja recenzja :)
OdpowiedzUsuńkwestia tego, czy masz problem z plątaniem włosów czy nie, u mnie niestety to skreśla kosmetyk
UsuńNie, jeszcze ich nie widziałam, ale recenzja zachęcająca.
OdpowiedzUsuńzachęciłam Cię negatywną recenzją? WOW!
UsuńLubię szampony z Timotwi, muszę wypróbować tą serie :)
OdpowiedzUsuńjest dużo lepsza niż poprzednie, tylko to plątanie :(
Usuńja bardzo nie lubię się z Szamponami z timotei ;(
OdpowiedzUsuńnie Ty jedna :)
UsuńJa mam odzywkę z tej serii i jest super.
OdpowiedzUsuńOdżywka jak dla mnie to bubel
UsuńMam szampon Timotei Intensywna Odbudowa, ale jeszcze go nie używałam.
OdpowiedzUsuńjeśli plącze włosy, to absolutnie nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuństrasznie :(
UsuńWow bardzo ładna para! Zawsze lubiłam ich szampony więc jak mi się mój skończy zainwestuję w te
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze przyjemności myć włosy tą serią
OdpowiedzUsuńa chodzi za mną już jakiś czas
mam je na swojej liście zakupowej na sobotę :-)
Skład szamponu zawiera sls i szampon wysusza włosy strasznie mam go też 3 umycia i podziękowałam
OdpowiedzUsuńnie no bez paranoi, mi sls nie przeszkada, zupełnie, ale za to, że plącze włosy to go znielubiłam :)
UsuńTo nie dla mnie. Niestety mam sporo wlosow, i tak sie placza, wiec niestety:((
OdpowiedzUsuńpodobają mi się opakowania, ale przez to plątanie włosów raczej się nie skuszę na zakup ;)
OdpowiedzUsuńnie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam choć korcą mnie te ładne opakowania, ale tłumaczę sobie nie wszystko co ładne musi być dobre:) ja mam johna mastersa i szybko nie zmienię;)
OdpowiedzUsuńMam odzywkę i bardzo ja lubię chociaż rzadka jest. Ale u mnie spisuje się nieźle :)
OdpowiedzUsuńPrzez to plątanie włosów to faktycznie odpada, a taką miałam na niego ochotę; intryguje mnie też zapach... (opiniemoje.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńmoże u Ciebie się sprawdzi...
Usuńps. proszę o nie reklamowanie się na moim blogu, dziękuję!