Haul Kosmetyczny | Shopping w Strawberry.net i Hebe

... te promocje mnie wykończą... psychicznie najbardziej. Poszukuję aktualnie podkładu idealnego. Ciężka sprawa. Cera po ciąży i lecie wcal...

... te promocje mnie wykończą... psychicznie najbardziej.
Poszukuję aktualnie podkładu idealnego. Ciężka sprawa. Cera po ciąży i lecie wcale nie chce współpracować. Wszystko co do tej pory się sprawdzało - teraz zawodzi. BB kremy na jesień odstawiam, wrócę do nich niebawem. W związku z tym skusiłam się na promocję w Hebe na podkłady. W Strawberry.net nie poszalałam, ale skusiłam się na konkretnych potrzebach. Co jeszcze kupiłam?





Skupiłam się na produktach, których potrzebuję. I tak do koszyka wpadły:



Farba ta co zwykle
Lirene krem do stóp 30% - uwielbiałam 10% i kupiłam kolejny z większym stężeniem
Lirene peeling enzymatyczny - poleciłyście mi go na facebooku
Podkład Revlon - przyznaję bez bicia, że to mój pierwszy raz :) Cena promo 39 zł
Rimmel Lasting Finish - nie był w promo, ale lubię ich podkłady, więc zobaczymy

Zrobiłam się strasznie nudna w tych swoich zakupach, poszłam z listą i nic po za nią nie wrzuciłam do koszyka. To znaczy włożyłam lakier, ale ostatecznie odstawiłam grzecznie na półkę. BTW apel do Hebe, zróbcie coś z 99% rozwarstwionymi lakierami w drogerii. Nie zachęcają do zakupu...

No to kolej na amerykańskie frykasy:



Oprócz tego, że porządnie zapakowane to jeszcze w środku znalazłam każdy produkt zapakowany w papier ozdobny (że też się komuś chciało...)


W strawberry.net zdecydowałam się na dwie rzeczy, bo były baaardzo przecenione, skorzystałam z promocji -75%, o której Wam ostatnio pisałam. Padło oczywiście na podkład oraz maskę do cery dojrzałej, a moja już do takiej kategorii się kwalifikuje (nie zapomnijcie o urodzinach Subi 1.10!). A tak serio - kierują ostatnio swoją pielęgnację na znacznie konkretniejszą stronę mocy - idziemy w kierunku przeciwstarzeniowym - walczymy ze zmarszczkami i prawidłowym napięciem skóry, bo na napięcie brzucha to ja już nie mam co liczyć :P

Maska jest konsystencji kleju i pachnie jak silikon (taki do remontów)... takie pierwsze wrażenie. Poczytam o produkcie dogłębnie, zapowiada się konkretnie. Firma też nie wybrana przypadkowo, istnieje od 1927 roku, więc mam nadzieję, znają sie na rzeczy. 

Pomadka Korres była w gratisie do zamówień dokonanych przez telefon komórkowy. Rozumiecie? Podczas wieczornej kąpieli kliknęło się przy okazji nieco kosmetyków. Kocham Wi-Fi, czy jak kto woli łaj-faj.

Zaglądajcie do Strawberry, mają super promocje. Na przesyłkę czekałam zaledwie tydzień. Nigdy jeszcze nie miałam negatywnych doświadczeń z ich sklepem, przesyłki przychodzą sprawnie w max. dwa tygodnie. Dzięki nim odkryłam masę fajnych kosmetyków - są kopalnią odkryć, jak dla mnie. I strona jest w języku polskim.

No to żegnam Was harcerskim czuj-czuj czuwaj!


ETYKIETY:

Zobacz także:

34 komentarze

  1. A to Kanebo??? to podkład? zastanawiałam się nad nim :) A te lakiery w Hebe to niezły bubel:/ też to zauważam:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Kanebo, zobaczymy co zniego będzie... wkurzające te lkaiery są, w Hebe ostatnio każdy essiak był rozwarstwiony :(

      Usuń
  2. też miała ten podkład z rimmela i byłam z niego zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też nie szaleje, starzejemy się hehe
    p.s. źle podlinkowałaś truskawkę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ważne, aby starszeć się z godnościa, hłe hłe, a uroda to cóż... przemija :D
      ps. dzięki!

      Usuń
  4. ja ostatnio zauważyłam dziwną zależność - już nie szaleję jak kiedyś, hmm...pojawiły się inne priorytety, ważniejsze niż kolejny lakier:) oczywiście zachcianki są, a jakże ale jakby mniejsze...chyba z wiekiem człowiek trochę pokornieje pod tym względem:)
    revlona CS mam i jak dla mnie jest taki sobie, szału nie ma:) osobiście polecam Lirene City Matt , to mój ulubieniec:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lirene mam i używam namiętnie, ale Shine (druga wersja)< jednak coś się mojej cere ostatnio stało :/

      Usuń
  5. fluidy chetnie zobacze w recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rimmelowy podkład jest bardzo dobry- ja nie lubię mocno kryjących, ale po ciąży było kiepsko z moją cerą i niestety wtedy musiałam sięgać nawet po hardkorowy Dermacol.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że zastanawiaałam się nad dermacolem? Ale w końcu dałam spokój, zobacze co z tymi... a może skuszę się na minerały, jak Obsession mnie namawia...

      Usuń
    2. a wiesz, że zastanawiaałam się nad dermacolem? Ale w końcu dałam spokój, zobacze co z tymi... a może skuszę się na minerały, jak Obsession mnie namawia...

      Usuń
  7. Muszę zerknąć na ten krem do stóp z Lirene.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie tez. Przydałoby się coś po lecie :-)

      Usuń
    2. grzechu wart! Mówię Wam, normalnie zwykły sklep drogeryjny, skuteczny i niedrogi :)

      Usuń
  8. Ciekawe jak się podkłady sprawdzą;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a o minerałach nie myślałaś?
    ja mam dzięki LL twarz jak z fotoszopa :] zresztą sama widziałas jak jestem gładka i piękna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no piękną masz, no już muszę Ci przyznać rację. Myślę o minerałach, ale wciąz boję się, że przy suchej skórze mogą być dla mnie nieodpowiednie. Napiszę @ :*

      Usuń
  10. Krem do stóp wygląda bardzo ciekawie, może się skusze na 30% :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 30% odrazu bierz, 10% na lato ideał, ale na zimę super!

      Usuń
  11. Mnie tak korci, żeby zamówić coś na truskawce, ale mam bana na zakupy, to nie mogę na razie :( I to rozsądnego bana, bo sama go sobie nałożyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ala podziwiam Cię! Nie mogę przestać, a Truskawka ma takie ostatnio ciekawe promocje, że... sama rozumiesz :D

      Usuń
    2. Noooo! Weź nic nie mów! Jest tyle fajnych rzeczy, a ja tylko siedzę i wzdycham :( Boli mnie serduszko, jak widzę, jakie mają promocje...

      Usuń
    3. no, ale zaraz? Rozumiem, że masz bana w jakimś celu, nie? Więc ja trzymam kciuki w dążeniu do tego celu :)

      Usuń
  12. A weź, nawet nie patrzę na truskawę :P Mi dzisiaj stuknęła trzydziecha, też już potrzebuję czegoś do cery dojrzałej , więc czekam na recenzję kleiku XD
    I też mam dopiero pierwszą buteleczkę podkładu Revlon i mam wrażenie, że to on tak mnie okrutnie zapchał ._. Jeszcze nie wiem na 100%, ale czuję że to on. Dziad jeden...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to buziak urodzinowy :**** Kochana. I weź nie przesadzaj Truskawka ma super te promocje :D Strasznie sprawnie to wszystko idzie, aż czasem boję się tam zaglądać :)))) A co do Revlonu... tylko niech nie zapycha, no!

      Usuń
  13. Dobre zakupki :) muszę częściej zaglądać do truskawy i łapać dobre okazje :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawi mnie farba, nigdy nie próbowałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to akurat nic nowego u mnie, ale oczywiście moge o niej napisać, w sumie jestem jej wierna już tak długo... :)

      Usuń
  15. spoko, ja też się chyba starzeję... 24 lata a ostatnio z łazienki krzyczę do bojfrenda, ło kierwaaa zmarszczki na czoleee lecę po kremyy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hi hu ha, po co stresujesz starego, no daruj mu :D

      Usuń
    2. on siwieję, więc sama nie wiem co gorsze hahaaha :D

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog