Denko | Zużycia i minirecenzje z ostatnich tygodni



Żele Balea, wszystkie, bez wyjątku są bardzo udane. Sprawdzają się w swojej roli idealnie, zapachy zawsze są piękne. Lubię i jak tylko będę w okolicy DM - zakupię.


Żele od Kamill kupiłam w cenie 2,99 PLN w promocji w Naturze. Oba sprawdziły się w swojej roli. Oba polubiłam i polecam je Wam, jak tylko uda Wam się je namierzyć. 


Scrub od Soap & Glory - uwielbiam! Pisałam o nim T U T A J i polecam każdej z Was. Nie zakupiłam go teraz w Londynie, ponieważ mam zapas, ale następnym razem ląduje na mojej liście zakupowej.


Żel do higieny intymnej Facelle za całe 3,49 PLN w promocji spisuje się, o dziwo, super. To kolejne moje opakowanie. Minusem jest zbyt duży otwór przez który początkowo wylewałam pół butelki. Opanowałam się jednak i od tego momentu żyjemy w symbiozie. 

Za to płyn Lactacyd nadaje się... w sumie nie wiem, jeśli nawet nie nadaje się 'tam'. Okropny. Kiedyś ulubiony, dziś drogi i rozsławiony. Zupełnie mi nie odpowiada. 


Cudowny duet szampon i odżywka Charles Worthington z serii nawilżającej. Świetnie się u mnie sprawdził. Zapach zniewala. Kupię ponownie na 100 %, na razie zaopatrzyłam się w inną serię. Opakowanie niestety okropnie się gniecie, ale jest bardzo praktyczne.


Szampon z Alterra i Alverde są też bardzo dobre. Moim zdaniem nie ma sensu kupować Alverde, ponieważ to są te same produkty. Ta sama konsystencja (rzadka galaretka) i zapach (nieco octowy, ale daje radę). Działanie również skuteczne. Delikatne i bardzo przyjemne kosmetyki szczególnie dla wrażliwców. Pienią się i myją włosy jak należy. Po za tym kosztują 5 pln.


Płyn pod prysznic od Pharmaceris (dla dzieci) pomógł mi przetrwać trudne chwile i kryzys z moją skórą. To 2 zużyte opakowanie w ostatnim czasie. Lubię i kupię ponownie. Dla siebie i malucha. Podzielimy się ;) Pisałam o nim T U T A J

Balsam do ciała I love... Niestety na dnie zostało sporo produktu, nie ma jak sobie z nim poradzić. Po za tym fajny produkt. Przyjemnie się go stosowało. 


Płyn micelarny LE'MAADR. Fajny, wydajny i skuteczny. Polubiłam się z nim i polecam Wam, wypróbujcie. Można spokojnie stosować go zamiennie z Biodermą.

Żel do mycia twarzy z Pharmaceris (tak, urwałam mu pompkę ;)). Niestety nie polubiłam się z tym produktem. Stosowałam zarówno bez użycia wody, jak i z użyciem wody. Nie domywał mojej twarzy z makijażu. Był delikatny i kojący, fakt, ale nie spełniał po za tym swojej roli. Nie pieni się niestety i nie domywa tak jak tego oczekuję.


Dwa totalne niewypały, o których napiszę krótko, czyli maska Decleor, która miała zachwycić, a dotarła do mnie przeterminowana i krem CC od L'oreal przy którym pojęcia 'solarka' ma wymiar średniowieczny. Ciemnieje i daje okropny efekt. A kysz!


Na osłodę dwie kolejne ulubione pozycje. Krem od Pharmaceris z serii E KOCHAM! Cudowny i kojący, idealny pod makijaż, na dzień na noc i na smutki. Dosłownie :)

Krem do stóp Gehwol Aksamitna Skóra - wow! Nie klei się, jest skuteczny i ładnie pachnie.


I ulubieńcy ulubieńców, czyli zmywacz od essence (butelka nr. 53098), Insta Dri od Sally Hansen oraz odżywka od L'oreal, która już jest w sprzedaży. Wszystko już kupione ponownie.

Uff.  Dajcie znać, czy któryś z powyższych kosmetyków Was zainteresował. Może coś już lubicie albo i nie.
Do miłego!


ETYKIETY:

Zobacz także:

43 komentarze

  1. Sugar Crush uwielbiam i mam. Lactacyd najlepszy płyn do higieny intymnej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z pierwszym się zgadzam, z drugim zgodziłabym się 10 lat temu, dziś zupełnie nie odpowiada mi i podrażnia, fuj ;)

      Usuń
  2. kupiłam Facelle, kończę Lactacyd i na pewno zostawię sobie po nim butelkę aby przelać Facelle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj znać, czy jesteś zadowolona z facelle, bo przeraziłam się, jak przeczytałam na pudełku: do higieny intymnej i do ciała ;) ale daje radę :)

      Usuń
  3. Kochana a nie denko maja ? :D czerwca jeszcze nie mamy :P
    a póki co śmigam poczytać o paru produktach, które mnie zaciekawiły !! :P M.in Scrub od Soap & Glory ♥ Nie wiem jakmogłam przegapić tą recenzje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha, dzięki! oczywiście, że maja, już poprawiłam, dzięki! :)

      Usuń
  4. Nie używałam żadnego z tych produktów.
    Strasznie marzy mi się jakiś produkt z Soap&Glory, wszyscy je bardzo zachwalają, ale jakoś do Anglii mi nie po drodze, a żadnego znajomego tam nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak będziesz miała okazję - wypróbuj, są bardzo fajne.

      Usuń
  5. wow, ale ilość, gratuluję zużyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, duma mnie rozpiera, konsekwencja górą ;)

      Usuń
  6. Dużo zużyłaś :D też bardzo lubię ten żel do higieny intymnej z Facelle i zawsze kupuję kolejne opakowanie jak mi się skończy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja też się z nim polubiłam, cena też na plus :)

      Usuń
  7. żele z Balea uwielbiam i używam namiętnie :) zmywacz z Essence bardzo lubię, ale na razie używałam wersji zapachowych (owocowych) - ten normalny czeka na swoją kolej ;) mi płyn z Facelle bardzo nie przypadł do gustu, zdecydowanie wolę Białego Jelenia. no i Soap&Glory <3 marzy mi się ten peeling ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jelenia też lubię, ale szare służy mi najbardziej.

      Usuń
  8. świetny deal z tą maską, że przeterminowana do Ciebie doszła : ) ja Facelle bardzo lubię i jest niemiłosiernie wydajny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spoko, zwrócili mi kasę. wydajny, ale pod warunkiem, że się ogarnie wielką dziurę ;)

      Usuń
  9. Balea ma sztuczne zapachy i tylko niektóre mi się podobają. Ta jagoda akurat może byc ;p Uwielbiam produkty I love... reszty nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz, dla mnie I love... zdecydowanie gorsze niż Balea :) Jagoda była super.

      Usuń
  10. Żele Balea są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dla mnie to po prostu żele do mycia, fajne zapachy, ale i w PL mamy tez fajne żele ;)

      Usuń
  11. Ajj miałabym ochotę na takie żele Balea :) Muszę chyba sobie zamówić online kilka wersji bo ostatnio trafiam na jakieś ''podprysznicowe'' niewypały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja też jestem wymagająca w temacie. Balea polecam :)

      Usuń
  12. Świetne denko, sporo produktów. Odzywkę do paznokcie L'Oreal mam od miesiąca i polubiłam choć na razie efekty takie sobie... zobaczymy dalej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją stosowałam do każdego mani pod lakier. Sprawdzała się idealnie :)

      Usuń
  13. sporo ciekawych produktow, czy są juz moze wyniki rozdania?:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nic z tej listy nie miałam ;) sporo poszło :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale zdenkowanych, szok, ja tyle w rok zuzywam eheh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no co Ty? Nie robię teraz co miesiąc, wolę nazbierać i jak się wysypuje robię denko i do śmieci ;)

      Usuń
  16. Żel Balei w wersji borówkowej obecnie stosuję, bardzo udany, u mnie też żele Balea sprawdzają się wspaniale, Pharmaceris E lubiłam, pomógł wrócić do normy mojej skórze, o wodzie Le`Maadr mam identyczne zdanie, godna zastępczyni Biodermowych micelków, jedynie zapachem się różni, dosyć specyficzny, choć wcale nie przeszkadzający ;)
    Piękne denko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) no to mamy wspólnych ulubieńców :) Cieszę się :)))

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. zgadzam się :) i mają bogatą ofertę produktów :)

      Usuń
  18. Spore denko, ciekawa jestem wody micelarnej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wodę możesz kupić w ciemno ;) Jest super i kosztuje grosze :)

      Usuń
  19. Żele z Balea także uwielbiam, zużywam je w hurtowych ilościach ;)
    Natomiast z S&G mam inny peeling i średnio mi odpowiada, początkowo miałam w planach zakup tego który opisywałaś ale koniec końców sięgnęłam po inną wersję i jakoś narazie nie mogę dojść z nim do porozumienia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz, dobrze wiedzieć, to ja nie kupuję tego drugiego ;) jak mówisz, że taki nijaki :P Żele zużyłam już wszystkie, teraz czekam na kolejną okazję, aby wyskoczyć do DM :)

      Usuń
  20. Żele z Balei polubiłam :D do Lactacydu nic nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak jak patrzę to chyba nie miałam żadnego z tych produktów

    OdpowiedzUsuń
  22. Żele Balea również lubię, obecnie nie mam do nich dostępu. Scrub z Soap&Glory :)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog