Me, Myself & I by Instagram #4
7/13/2014
Dziś mija dokładnie rok, kiedy zrobiłam ostatni instagramowy post na blogu. To tylko pokazuje, jak szybko płynie czas. Akurat Instagram jest niezwykle ważny w moim życiu, jest narzędziem wykorzystywanym przeze mnie najczęściej. Uwielbiam. Krótkie, niedopowidziane historyjki w postaci krótkich migawek, gdzieś w międzyczasie. Tu i teraz. Wracam więc z niezwykłą historią. Moją własną. I dzielę się z Wami ostatnimi tygodniami.
styl trzeba mieć. albo się ma albo ni ma.
umieć się rozstać tez trzeba umieć. z godnością.
owocowa sałatka najlepszym lekarstwem na smutki
nails&more. inspiruje kolorami
letnia stylówka
zakup niekontrolowany
dobry micel nie jest zły
zawsze ze mną
kabel od telefonu na włosy. taki stajl
zdzierałam się cały miesiąc
fajne i tanie. i ogólnodostępne
baczność. to działa
home office ma swoje zalety
na upały. wszystko oprócz Jaruzelskiej
latko. zoya. kolory
provokowałam
ciągle na diecie
lubię sobie popalić. a róż wiadomo
kurki. kocham letnie obiady
prezent. bez okazji
fajnie mieć czasem wszystko gdzieś. mr. p.
bolesna pomyłka okazała się odkryciem
najlepsze. moje. letnie smaki
jadę daleko od domu. lubię swoją pracę
coś nowego. czy dobrego?
zakupy. poszaleć można
mój wybór.
mamo, uśmiechnij się. czyli kulinarny smile and love
double cherry
zimny blond. ciepły już zakupiony
Craft 'n Beauty. zapachy
pocaunki. zawsze spoko
wspomnienie. tęsknota
matka i córka. córka i matka
miętus. letni stajl
8 komentarze
Bardzo lubię takie posty, zdjęciowe, urywki z życia, codzienności innych :) Ciekawą inspiracją były wiśnie/czereśnie, tak lakierowo :D
OdpowiedzUsuńświetna fotorelacja ;)
OdpowiedzUsuńfajny mix, insta uwielbiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty! ♥
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia,lubię tak pooglądać
OdpowiedzUsuńOmnomomnom to smoothie bym zjadla !
OdpowiedzUsuń;)))
OdpowiedzUsuńPiękny Essiak na zakończenie :) Wyjątkowo u Ciebie smacznie, aż ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A