Kredki do oczu od FM Group
9/02/2015
Kredki do oczu to mój codzienny niezbędnik w makijażu. Jeśli borykasz się z opadająca powieką i Ty znajdziesz w niej sprzymierzeńca. Może być wykorzystana na wiele sposobów i za każdym razem doda charakteru Twojemu makijażowi.
Gdybyście zobaczyli ile kredek króluje na mojej toaletce, złapalibyście się za głowę. Ileż można? Zapytałoby wiele z Was. Ano można! Odpowiem. Można szczególnie, kiedy używasz jej codziennie.
Wybór kredki to wcale nie takie łatwe zadanie. Codziennie wykonuję inny makijaż oczu, na prawdę. Więc stojąc przed lustrem dumam, czy dziś górna, czy dolna powieka i dobieram kolory. O ile kolorystyka cieni w moim makijażu jest przewidywalna, bo oscyluje w ziemistych i naturalnych barwach to sięgam po kolorowe kredki do oczu, aby zaakcentować i powiększyć zewnętrzny kącik oka.
Kredki od FM mają wiele zalet, bardzo odpowiada mi ich wykończeniem. Nie jest to płaski mat, więc nadają się zarówno do stosowania samodzielnie, jak i dobrze rozcierają. Są kremowe i bardzo się cieszę, że są automatyczne. Dodatkowo, z drugiej strony kredki mamy małą temperówkę, która w każdej chwili przygotuje kredkę do zadań specjalnych.
Kredki nie sprawiają w zasadzie żadnych problemów w codziennym stosowaniu. Nie rozmazują się i są trwałe, co jest dla mnie bardzo ważne, bo nienawidzę (nie znoszę wręcz) odbitej kredki na górnej powiece. Brr. Dlatego też tak chętnie po nie sięgam. Są mocno napigmentowane i mają fajne kolory (szalona w tym temacie nie jestem, jak widać). Znajduję dla nich zastosowanie w każdym moim makijażu od kilku tygodni.
Oto wersje kolorystyczne, które powiadam. Nawet zaczęłam używać kredki w kolorze ciemnej, butelkowej zieleni!
Kredki kupicie w Sklepie Firmowym FM Group, a ja czekam na informację, czy Wy też stosujecie kreskę w codziennym makijażu?
22 komentarze
Dwa ostatnie kolorki od prawej strony śliczne :)
OdpowiedzUsuńnawet ja zaczęłam używać zieleni na powiekach, szok! :)
Usuńja po kredki w ogole sie siegam.
OdpowiedzUsuńprzy opadającej powiecie to zbawienie odwala kawał dobrej roboty :)
UsuńBardzo ładne <3
OdpowiedzUsuńDawno nie kupowałam kolorówki FM
a mają kilka fajnych produktów :)
UsuńLatem nieco odeszłam od kredek, ale generalnie używam. I też nie lubię jak mi robią ksero na powiece, więc te będę miała na oku (póki co w przenośni :)).
OdpowiedzUsuńodbijanie doprowadza mnie do nerwów :D
UsuńNie używam kredek na co dzień ale raz za czas się zdarzy ;)
OdpowiedzUsuńto znaczy, że masz ładne duże oczy, które nie mają opadającej powieki ;) hihi
Usuńładne kolory kredek, ja w ogóle nie umiem malować oczu i nie nakładam na nie nic po za tuszem
OdpowiedzUsuńno to ja nie wyjdę na co dzień bez pomalowanych oczu :)
UsuńPrzydałyby mi się :-)
OdpowiedzUsuńwiadomo! mam pokaźną kolekcję i ciągle kupuję nowe ;)
UsuńI ja jestem kredkowe dziewczę ;) kolory ładne, jesienne.
OdpowiedzUsuńno to piąteczka, Soniu :)
UsuńJa mam tylko jedną kredkę, choć typową kredką nie jest, w kolorze zachowawczym grafitowym :) Stosuję, ale mam wrażenie, że moje oczy robią się wtedy zbyt wyraźne :)
OdpowiedzUsuńwszystko zależy, jak ją stosujesz, ja często używam kredek do wzmocnienia zewnętrznego kącika lub do podkreślenia tylko linii rzęs :) Nie zawsze jest to wyraźna i gruba krecha :)
Usuńczasami stosuję kredki,ale rzadko,te z FM próbowałam i faktycznie są trwałe i świetnie napigmentowane
OdpowiedzUsuńtez jestem miło zaskoczona efektem końcowym i trwałością tych kredek :)
UsuńCo do kredek.. to mam dwie lewe ręce, więc nie używam - miałam przez chwilę manię ich kupowania, ale większość już puściłam dalej. U mnie rządzi eyeliner i cienie, ale ta w kolorze butelkowej zieleni jest naprawdę śliczna - używaj jej częściej :]
OdpowiedzUsuńprosze o kontakt
OdpowiedzUsuń