Shiseido Ever Bloom
11/02/2015
Nie wiem, czy Wy też tak macie, ale odkąd pamiętam perfumy mają dla mnie wymiar ludzki. Zawsze kojarzą mi się z konkretną sytuacją i ludźmi, momentem w moim życiu, porą roku lub emocjami.
Ever Bloom skrywa więcej niż myślicie.
Niepozornie słodki zapach otula aurą białego światła. Cyklamen, lotos, esensja
róży wnoszą świeżość i cudowne wrażenie świetlistej aury. Połączenie Absolutu
Kwiatu Pomarańczy, Gardenii oraz Piżma tworzy wrażenie niezwykłej delikatności
i kobiecej zmysłowości.
Ever Bloom to coś więcej niż zapach: to stan
umysłu! Subtelne wyrafinowanie zawarte w każdej kropli. Biały, otulający
światłem zapach, który wyraża Twoje wewnętrzne piękno. Charakteryzuje się
unikalną piramidą zapachu opracowaną wyłącznie dla Shiseido. Nie jest to
klasyczna linearna sekwencja znanych nam nut głowy, serca i bazy. Piramida Ever
Bloom zbudowana jest wokół dwóch akordów, które tworzą wyjątkową, otulającą
zapachem aurę. Radiance Accord (cyklamen, lotos, esencja różana) wnosi czyste,
naturalne, wrażenie hipnotyzującej świeżości; Presence Accord (kwiat
pomarańczy, gardenia, ekskluzywne piżmo Sylkolide) wyraża czułość, uzależnienie, zmysłowość. Z upływem czasu
Ever Bloom objawi opanowaną pewność siebie, pozostanie bliski Twojej skórze i
sercu. Zainteresuje tych, których spotkasz, uwiedzie tych, których znasz. Zapach Ever Bloom został wykreowany przez AURÉLIEN GUICHARD.
Teatr i Ever Bloom to dla mnie emocje nierozłączne. Shiseido Ever Bloom to zapach, który zawsze będzie kojarzył mi się z zapachem teatru i tańcem, ma w sobie coś eterycznego, romantycznego i takiego własnie sentymentalnego. Teatr Wielki, gdzie odbyła się premiera zapachu Ever Bloom, to miejsce mojego dzieciństwa. Spędzałam tam wiele godzin będąc dzieckiem ganiając po jego najbardziej tajemniczych zakamarkach. Każdy kolejny powrót do tego magicznego miejsca to zapach krzeseł pokrytych zakurzonym zamszem, trzeszczące deski pod stopami, charakterystyczne echo podczas prób i klimat, którego nie jestem w stanie Wam opisać. I Ever Bloom, niezwykle intensywny, kobiecy, romantyczny, czuły i zwiewny. Jest w nim wiatr i wiosna, tętniący życiem Paryż i róż. I taniec. Taki bardzo mój. To coś co na zawsze pozostanie we mnie.
"Są kobiety na które zwrócisz uwagę i takie, które zapamiętasz."
Życzę Wam, abyście zostały zapamiętane.
10 komentarze
Średnio w moim guście, ale powąchałabym. Lubię w perfumach różę i gardenię. Poza tym ten "zapach teatru" mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuńZapach pięknie rozwija się na skórze. Warto dać mu szansę :)
UsuńNie przepadam za kwiatowymi zapachami, nawet na dzień wolę coś cięższego :)
OdpowiedzUsuńja też często sięgam po cięższe zapachy, jednak Ever Bloom ma w sobie to coś, co uzależnia :)
UsuńPiękny! Ever Bloom to zapach , który chyba nigdy mi się nie znudzi :)
OdpowiedzUsuńi pięknie go opisałaś <3 Mnie również nie znudzi się nigdy! :)
UsuńPrzepiękny tekst - mam wrażenie, że prawie czuję ten zapach :) To musi być wyjątkowa kompozycja, skoro wywołała w Tobie tak miłe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
myślę, że na jego uwielbienie złożyło się kilka rzeczy, ale zapach jest dla mnie wyjątkowy i wrócę do niego kiedyś ponownie :)
UsuńMyślę, że by mi sie spodobał, wybredna nie jestem ;D
OdpowiedzUsuńha ha ha, a ja jestem dość wybredna, jednak na mój wybór składa się wiele elementów :)
Usuń