Nowości L'Occitane i warsztaty z senselierką Martą Siembab
6/12/2016
Każde kolejne spotkanie z Martą Siembab, jedyną w Polsce senselierką, jest dla mnie magiczne. Oprócz cudownej i ciepłej osobowości (dla wtajemniczonych: wybieram kartkę różową, pluszową i słoneczną) ogromna wiedza i profesjonalizm bijący z każdego słowa czy ruchu. Autentyczność. Tym razem Marta zabrała nas w świat zapachów L'Occitane. Mnogość tychże wymagałaby ode mnie co najmniej pięciu nosów, bo trudno nadążyć. Zapraszam na wyjątkową relację.
La Collection de Grasse została zainspirowana światową stolicą perfum i nazwana na jej cześć La Collection de Grasse to kolekcja urzekających zapachów, które łączą drogocenne składniki z krain bliskich i dalekich. Każda woda toaletowa z kolekcji powstała na bazie naturalnych wyciągów, dzięki którym uzyskaliśmy najczystsze i najbardziej wyraziste nuty.
Neroli & Orchidea to najnowszy zapach z serii La Collection de Grasse. Pociągający i urzekający zapach Neroli & Orchidea harmonijnie łączy dwa rzadkie, białe kwiaty, tworząc doskonałą harmonię. Serce zapachu składa się z esencji neroli z regionu Morza Śródziemnego połączonego z białą orchideą z Madagaskaru. Dopełnienie zapachu stanowi owocowa nuta pomarańczy i brzoskwiń.
Pierwsze oblicze zapachu rozświetla świeży strumień aromatu skórki pomarańczy i mandarynki. Pomimo początkowego wrażenia niewinności, delikatne neroli nawet nie próbuje skrywać swojego tupetu. Przepełniony owocowymi nutami wyciąg z kwiatu pomarańczy wyłania się z serca swego śródziemnomorskiego zuchwałości swego zapachu oraz wydobyć pełen pasji orientalny aromat - symbol wiernej miłości. Biała orchidea, oszałamiająco zmysłowy, kobiecy kwiat, ceni sobie nienarzucającą się, lecz znaczącą obecność piżma, które z czułością trwa, by zapach mógł wybrzmieć do końca.
Zapach początkowo intensywny i agresywny pięknie rozwija się na mojej skórze i długo na niej pozostaje. Kojarzy mi się z latem, spędzonym w miałym prowansalskim miasteczku wśród przyrody i ciszy. I samych przyjemności. Ciepły i miękki. Słoneczny. Spodoba się wielu z Was, ponieważ po jakimś czasie czuję też nuty kwaśnawe, gdzieś dalej, ale są. Lubię Neroli&Orchidea za tajemnicę, za to, że jest pięknie wyważony i daje mi to co w zapachu doceniam o tej porze roku - świeżość i bezpieczeństwo.
To był piękny czas w pięknym miejscu, bo trzeba tu wspomnieć o Warsztacie Woni Marty Gessler, miejsce, które znam i zawsze czuję się w nim magicznie. Piękne i klimatyczne miejsce. Wyobraźcie sobie, jakie wspaniałe to musiało być spotkanie pośród kwiatów, zapachów i pięknych ludzi... Dziękuję.
28 komentarze
Widać, że miejsce jest naprawdę bardzo magiczne:)
OdpowiedzUsuńprzecudowne :0 atmosfera i ludzie i miejsce... wszystko <3
UsuńOj chętnie bym takie cudowne spotkanie przeżyła ♥
OdpowiedzUsuńKażda z nas i do tego codziennie, nie wątpię w to <3
UsuńLinia Neroli wygląda...tak ekskluzywnie! Ogromnie Ci zazdroszczę i gratuluję jednocześnie - cudowne miejsce i cudowne spotkanie :)
OdpowiedzUsuńtak! ekskluzywnie :) dziękuję, to był dla mnie zaszczyt, że mogłam tam być :)
UsuńWidać, że spotkanie było wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńA L'occitane doceniam szczególnie za kremy do rąk. Natomiast wód toaletowych jeszcze nie znam...
zapachy L'Occitane są wyjątkowe, ich bożonarodzeniowa limitowana edycja to mistrzostwo świata! :)
UsuńPrzy najbliższej okazji muszę sie przejść do ich sklepu. Zazwyczaj odwiedzam stacjonarny w Cambridge bądź tzw, wyspę w galerii.
OdpowiedzUsuńmają wyspy w galerii? o! w PL widziałam sklepy stacjonarne :) Istny zapachowy zawrót głowy. Zapach Neroli&Orchidea idealny na teraz <3
Usuńmusialo byc super. chcialabym byc na takim spotkaniu :)
OdpowiedzUsuńbyło cudownie :))))
Usuńbardzo żałuję, że nie udało mi się przybyć na te warsztaty, wiedziałam, że będzie super.
OdpowiedzUsuńno i było! Wielka szkoda... :)
UsuńMuszę w końcu zajrzeć do L'Occitane i przetestować ich irysowe perfumy. Od jakiegoś czasu chodzi za mną zapach z wyraźną nutą tych kwiatów :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, jeśli poszukujesz irysowych nut :)
UsuńMiło spędzony czas :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo :) i nie był zmarnowany :)
UsuńPo ich kremy do rąk czasami sięgam. Perfum nie próbowałam. Swoją drogą ładnie opisałaś bukiet najnowszego zapachu :)
OdpowiedzUsuńKremy to ich topowy produkt :) wszyscy chyba znają kremy L'Occitane :)
UsuńAle zazdroszczę warsztatów! :)
OdpowiedzUsuńJest czego, były wyjątkowe! :)
Usuńale cuda, te wody chcę:D
OdpowiedzUsuńLubisz takie mocne kompozycje?
UsuńBardzo lubię L'occitane za ich wspaniałe i nietuzinkowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńto prawda, wyróżnia ich to na naszym rynku. Te świąteczne edycje zapachowe były wspaniałe :)
Usuńto musiało być niezwykle zmysłowe spotkanie, pełne cudownych zapachów :-) ps Patu zostaw tę grzywkę w spokoju i jej nie spinaj :D
OdpowiedzUsuńps. zostawiam, ale jak jest upał, jak wtedy to mam loka a nie grzywkę :D cmok!
Usuń