Roberto Verino | GOLD DIAMOND
11/06/2016
Są takie zapachy, które trudno określić. Podobają nam się lub nie, ale nie wiążemy z nimi żadnej historii. GOLD od Roberto Verino to ciekawa historia drogocennego kamienia i kobiety - eleganckiej i niedostępnej, oschłej i wyrafinowanej.
Historia GOLD DIAMOND Roberto Verino wskazuje na kobietę nieugiętą i trudną w relacjach, która sama ustala zasady i dyktuje warunki. Niczym diament - luksusowa i pożądana przez wielu, dla każdego z nich niedostępna. Jego przezroczystość, brak koloru i lodowaty wygląd, kontrastują z pasją i podnieceniem, jakie wywołuje. Kobieta Roberto Verino emanuje magnetyzmem, jest najbardziej pożądanym klejnotem, każdy chce ją posiąść, ale mogą ją mieć tylko wybrani. Dostaje czego chce.
NUTA GŁOWY: grejpfrut, jeżyna, mandarynka
NUTA SERCA: liście fiołka, jaśmin, róża turecka
NUTY PODSTAWY: fasola Tonka, wanilia, Patchouli
Flakon GOLD DIAMOND posiada cechy dimentu. Ścięte krawędzie powodują, że padające światło załamuje się w charakterystyczny dla diamentu sposób. Elegancki korek ze złotą tabliczką z wygrawerowaną nazwą zapachu. Motyw kalejdoskopu na opakowaniu oddaje cechy oszlifowanego diamentu; zabawa światłem i blaskiem.
GOLD DIAMOND jest niezmiernie eleganckim zapachem. Nieodpartym i chłodnym uwodzeniem. Szyprowo – kwiatowa kompozycja stworzona przez Veronique Nyberg, przemawia świeżym grejpfrutem w nucie głowy, który ujawnia wachlarz niuansów. Cytrusowe akordy w nucie głowy są podbijane przez liście fiołka „wieczną zmysłowość”, wyrafinowany jaśmin Sambac i intensywną kobiecość tureckiej róży.
Nuty podstawy emanują drzewnymi akordami i orientalnym dotykiem fasoli Tonka. Esencjonalna Patchouli powoli i delikatnie ujawnia swoje walory wraz z tchnieniem wanilii.
Historia Gold Diamond nie do końca pasuje mi do zapachu. Ciepłego i bardzo słodkiego, wizualizuję kobietę, która lubi słońce i zabawę. Pin Up girl, która jest częstą bywalczynią kiczowatych wesołych miasteczek. Uśmiechniętą i radosną. Zapach jest seksowny i intensywny, trochę przypomina mi I’AM od Eisenberg.
15 komentarze
Brzmi zachęcająco. Tobie nie pasuje historia a mi nie pasuje opakowanie - bardziej kolor sugeruje coś lekkiego, zwiewnego itp.
OdpowiedzUsuńi tak i nie. Opakowanie bardzo mi się podoba i pasuje do historii RV, nie do mojej :D
UsuńPięknie wygląda tak morsko ale nuty nie mówią do mnie ;(
OdpowiedzUsuńwiesz co, jak na nie patrzę - zapach mi się podoba, jednak na co dzień jest dla mnie za słodki i muszę mieć TEN dzień na niego :)
UsuńWydaje mi się, że nie jest dla mnie, nie przepadam za cytrusowymi nutami.
OdpowiedzUsuńgdyby było tu dużo cytrysa to ja bym go pokochała bezgranicznie. Tymczasem kwaskowość zapachu jest gdzieś bardzo z tyłu i krótką chwilę :)
UsuńNie wiem czy dla mnie, ale przy okazji powącham :) Flakonik i zdjęcia śliczne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Dorotko. Zapach dla kobiet, które lubią mocne i słodkie zapachy :)
Usuńpatrząc na opakowanie myślałam, że to świeży, morski zapach :D ale opis zapachu mi się podoba, mimo, że gryzie mi się z flakonem :)
OdpowiedzUsuńno coś w tym jest. Zapach mi się podoba i flakon, ale średnio do siebie jedno i drugie pasuje :)
UsuńNie dość, że ja jestem już kupiona samą buteleczką i kolorem, to składniki perfum totalnie do mnie trafiają. MUSZĘ je powąchać!
OdpowiedzUsuńtak, na mnie też opakowanie zrobiło ogromne wrażenie. Eleganckie bardzo :) ps. znajdziesz je w Hebe :)
UsuńNuty zapachowe wydają się być stworzone dla mnie. Jestem bardzo ciekawa tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńno to ciekawa jestem, czy spodoba Ci się, jak go wypróbujesz :)
UsuńJestem w nim zakochanana moj nr jeden
OdpowiedzUsuń