Sisley. Krem Black Rose Skin Infusion
6/22/2017
Kultową linię pielęgnacyjnych produktów Black Rose marki Sisley, wzbogacił długo wyczekiwany produkt. Nowy krem Black Rose Skin Infusion Cream dołączył do rodziny Sisley i od pierwszego dnia premiery zebrał rzesze wielbicielek. Wcale mnie to nie dziwi, produkty z czarną różą maski Sisley skazane są na sukces. Olejek do twarzy Black Rose Precious Face Oil oraz bestsellerowa maska z ekstraktem z czarnej róży Black Rose Cream Mask od 6 lat zajmują pozycję lidera na francuskim rynku luksusowych kosmetyków pielęgnacyjnych.
Nowa codzienna pielęgnacja skóry w linii z Czarną Różą marki Sisley. Marka Sisley wprowadza innowacyjne rozwiązania tworząc niepowtarzalną konsystencję i wyjątkową przyjemność dla zmysłów. Za pozorną delikatnością płatków róży kryje się potęga składników aktywnych… Subtelny zapach pobudza zmysły… Moc zmysłowej Czarnej Róży zostaje wykorzystana w sercu kultowej linii pielęgnacyjnej marki Sisley.
Historia linii pielęgnacyjnej z Czarną Różą rozpoczęła się w 2011 r., kiedy marka Sisley wprowadziła na rynek maseczkę z Czarną Różą [Masque Crème à la Rose Noire], która w rekordowym czasie stała się kultowym produktem (od 5 lat na pierwszym miejscu w kategorii „Maseczek” we Francji, źródło NPD selectif France; 1 000 000 sztuk sprzedanych na świecie). W 2014 r. Sisley rozszerzył linię z Czarną Różą o Drogocenny Pielęgnacyjny Olejek z Czarną Różą o właściwościach przygotowawczych, odżywczych i odmładzających.
W 2017 r. Sisley kontynuuje tę pełną zmysłów podróż… Aby przywrócić skórze młodzieńczą sprężystość i blask, jednocześnie zapewniając jej jedyną w swoim rodzaju pielęgnację, Dział Badawczy Sisley tworzy krem Black Rose Skin Infusion Cream Sisley
Nadzwyczajne różane trio tworzące precyzyjną pielęgnację twarzy Sisley po raz pierwszy wykorzystuje kwintesencję rzadkiego składnika aktywnego, którym jest Czarna Róża, łącząc jej wodne i oleiste ekstrakty. Czarną Różę połączono z dwoma równie wyjątkowymi różami. Z Ekstraktem Róży Majowej o kojących i odświeżających właściwościach oraz Ekstraktem z Róży Alpejskiej o właściwościach przeciwutleniających i chroniących blask cery. Ten różany koktajl przynosi wyjątkową skuteczność działania i niezwykłe doznania dla zmysłów.
Kiedy lekkość, świeżość i komfort łączą się ze sobą: konsystencja ulega niespodziewanemu przeobrażeniu Black Rose Skin Infusion Cream: nazwa, która budzi ciekawość i zaprasza do odkrywania nowych wrażeń. Konsystencja tak komfortowa i bogata jak krem jest jednocześnie świeża i lekka niczym woda. Dzięki konsystencji „water drop” emulsja typu „woda w oleju” zmienia się podczas aplikacji w mikro-krople wody, które rozpraszają się w samym sercu naskórka, uwalniając potęgę substancji aktywnych. Krople różanej rosy rozprzestrzeniają się na skórze, zapewniając jej poczucie świeżości i intensywnego komfortu. Sprawiają, że skóra jest jedwabista, sprężysta i pełna życia.
Olejek eteryczny z Róży połączono z Olejkiem eterycznym z Magnolii i Geranium, aby uzyskać ten charakterystyczny kwiatowy zapach linii z Czarną Różą. To olfaktoryczna przyjemność, która pobudza zmysły i przynosi uczucie natychmiastowego dobrego samopoczucia.
Pielęgnacja odmładzająca
Dla uzyskania wypełnienia i gładkiej skóry pełnej blasku. Black Rose Skin Infusion Cream łączy w sobie trzy podstawowe korzyści, które sprawiają, że skóra staje się wypełniona, gładka i pełna blasku:
Nadaje skórze efekt wypełnienia
Ekstrakt z kielicha Miechunki zapewnia sprężystość naskórka i skóry właściwej*. Połączono go z ekstraktem z Algi Padina pavonica, który wzmacnia materac wodny* skóry właściwej, zapewniają jej sprężystość.
Skóra staje się wypełniona, zmarszczki są wygładzone a twarz pełna energii. Następuje przywrócenie sprężystości i gęstości młodej skóry.
* test in vitro
Przywraca blask i rozświetla cerę
Wodny Ekstrakt z Czarnej Róży natychmiastowo wygładza powierzchnię naskórka, umożliwiając lepsze odbijanie światła. Połączono go z ekstraktem z kwiatu Hibiskusa o właściwościach ujędrniających i delikatnie złuszczających, zapobiegających ziemistości cery. Ekstrakt Róży alpejskiej, nowy składnik aktywny wykorzystany przez markę Sisley, jest naturalnie bogaty w silne przeciwutleniacze, które przywracają cerze blask. Wygładzona i ujednolicona powierzchnia naskórka lepiej odbija światło. Cera zyskuje zdrowy koloryt, jest rozświetlona, świeża, po prostu piękniejsza.
Przynosi komfort i nawilżenie
Skóra staje się nawodniona i natychmiast nasycona składnikami nawilżającymi, które stanowią jej zabezpieczenie na cały dzień. Połączenie Ekstraktu olejku z Czarnej Róży, Wody z Róży Majowej i Olejków z Masła Shea zapewnia skórze miękkość, natychmiastową świeżość i trwały komfort. Natychmiast nawilżona skóra staje się bardziej elastyczna i odzyskuje swoją miękkość.
Znam maskę z czarną różą, jest niesamowita, tym bardziej ucieszył mnie fakt, że linia powiększa się o kolejny kosmetyk. Krem spełnia moje oczekiwania w 100% i stosuję go najczęściej rano. Jest idealny pod makijaż, lekka, ale jednak bogata formuła kremu sprawia, że cera jest odżywiona od wewnątrz i nawilżona na długie godziny. Skóra jest wygładzona, cera odzyskuje młodzieńczy blask, świeżość i rozświetlenie. Czego chcieć więcej? Myślę, że sporo kobiet znajdzie w nim ideał na gorące lato, gdyż krem szybko się wchłania i nie pozostawia żadnej warstwy na skórze.
10 komentarze
kocham olejek do twarzy z tej serii :) jest najlepszy! i jak cudownie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMaskę znam i jest cudowna, to prawda <3
Usuńmiałam próbki kremów SISLEY i żałuję bo okazały się rewelacyjne, często o nich myślę, niestety są dość drogie i na razie sobie na nie nie pozwolę, po za tym mam zapas innych produktów pielęgnacyjnych, jestem pewna, że maska oraz ten krem też by mnie oczarowały
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś będziesz miała okazję używać go, bo to niesamowita przyjemność :)
Usuńwygląda mega luksusowo - chętnie bym się z nim zaprzyjaźniła - jak z Tobą :)
OdpowiedzUsuńlofki no :*
Usuńuwielbiam ten krem, tak jak i całą serię Black Rose <3
OdpowiedzUsuńtak, wspaniałe kosmetyki. Ja znam maskę i teraz ten krem i jestem zachwycona :)
Usuńno żesz a mnie uczulił :/
OdpowiedzUsuńno nie! jak na razie żaden krem Sisley mnie nie uczulił. Na szczęście, bo bardzo lubię pielęgnację tej marki :)
Usuń