Najnowszy podkład Guerlain L’Essentiel powstał aby spełnić wymogi współczesnych kobiet, które pragną, aby skóra wyglądała nieskazitelnie i naturalnie jednocześnie. Czy marce Guerlain udało się spełnić te wymagania?

Już od kilku lat kobiety wyrażają swój ambiwalentny stosunek do makijażu. Idealna cera bez efektu maski, która po wielu godzinach wygląda nieskazitelnie i oddycha. Oczekują formuł, które respektują mikrobiom skóry i zachowują jej równowagę.

Najnowszy podkład L’Essentiel to 16-godzinny blask z naturalnym wykończeniem, jego formuła zawiera ponad 97% składników pochodzenia naturalnego*, pigmenty mineralne oraz substancje czynne pochodzenia morskiego i roślinnego. Pozostałe 3% to składnii syntetyczne składniki, które dobrano z czystym sumieniem, aby zapewnić formule sensoryczne właściwości i nienaganną trwałość. Podkład L'Essentiel nie ma nic do ukrycia. 

Modulowany efekt kryjący i nawilżenie, równowaga i ochrona. Nieskazitelne wykończenie makijażu to kwestia skóry i stylu. Aby urzeczywistnić każde pragnienie, L'Essentiel oferuje jedwabiście gładką formułę oraz możliwość modulowania efektu kryjącego – od lekkiego do średniego, bez utraty świetlistego, naturalnego blasku. 

Formułę nasycono starannie dobranymi, naturalnie pozyskiwanymi składnikami. Dzięki temu L'Essentiel upiększa skórę. Duet ekstraktów z czerwonych alg i gumy tara pozwala skórze oddychać i chroni ją przed zanieczyszczeniami środowiska.. Ekstrakt ziaren kakaowca, sok zwany białym kakao, nawilża skórę i chroni ją przed nieprzyjaznym niebieskim światłem. 

Technologia inspirowana probiotykami i prebiotykami zapewnia skórze równowagę i wzmacnia jej barierę. Nawilżona i zabezpieczona skóra, która odzyskała równowagę, staje się piękniejsza.

Naturalne wykończenie zapewnia cerze nieskazitelny wygląd. Skóra może swobodnie oddychać. Ozdobiona L’Essentiel, emanuje promiennym, naturalnym blaskiem. Cera jest perfekcyjnie wyrównana i świetlista, pory i drobne linie są wygładzone. Perfekcja staje się rzeczywistością dzięki niespotykanej formule podkładu. L’Essentiel ma komfortową formułę, która zapewnia efekt drugiej skóry, otula ją lekkim makijażem o nieskazitelnym wykończeniu i pozwala jej swobodnie oddychać.

Momentalnie wygładzona cera i naturalny efekt bez maski. Ledwie rozprowadzony na skórze, L'Essentiel poprawia jej wygląd dzięki doskonałemu, naturalnemu i promiennemu wykończeniu, zapewniając jej natychmiastową doskonałość. Ale to jeszcze nie wszystko. Dzień po dniu w głąb naskórka wnikają aktywne składniki pielęgnacyjne L'Essentiel. Z każdym dniem koloryt skóry staje się bardziej jednolity, pory są mniej zauważalne (o 49%), a przebarwienia zminimalizowane (o 39%) *. Skóra nawet bez makijażu wydaje się piękniejsza i bardziej promienna. Odzyskuje piękny wygląd i stanowi idealną bazę do makijażu. Wykończenie jest wspanialsze każdego dnia, a więc efekt makijażu jest coraz piękniejszy.

Doceniam go z działanie pielęgnacyjne, uważam, że spodoba się zwłaszcza posiadaczkom, które mają suchą skórę. Preferuję aplikację za pomocą gąbeczki, gdyż pędzel daje lekkie krycie. Niemniej jednak pędzel Guerlain świetnie się sprawdza, nie ściera podkładu i szybko się go czyści. Po każdym kolejnym użyciu nie trzeba go prać, wystarczy wytrzeć go zaraz po użyciu w chusteczkę papierową.

Nałożyłam podkład tak jak codziennie, na twarzy miałam serum, krem na twarzy i pod oczami (tłusty), dodatkowo dodałam kroplę olejku tak jak zaleca Guerlain. Uważam, że przy bardzo suchej skórze to jest dobre rozwiązanie, ale nie rekomenduję tego kroku przy skórze mieszanej i tłustej. 

Zaraz po aplikacji daje niesamowite uczucie komfortu. Urzekł mnie efekt pięknie rozświetlonej i wypielęgnowanej skóry. Zobaczcie go zaraz na zdjęciach, przypudrowałam go meteorytami, nałożyłam terracotę, róż i rozświetlacz. Nic więcej. Jak się utrzymał? Nie byłam dla niego łaskawa, tego dnia załatwiałam masę spraw i biegałam po mieście. Po 4h starł się z brody, o jest dość ciekawe. Myślę, że warto go przypudrować po 2-3h od aplikacji. Ostatecznie jestem z niego zadowolona, to lekki i niezwykle komfortowy produkt. 

Efekt zobaczycie poniżej, bez filtra i photoshopa. Pięknie wygładzona skóra i rozświetlenie, które widoczne jest gołym okiem. Mój kolor to najjaśniejszy z odcieni 00N.