pracowity weekend
3/25/2012Nie żebym się miała tłumaczyć :) Nie było mnie, ale nie obijałam się. Weekend minął bardzo pracowicie. Wiosenne porządki za nami. Uff.
Miłego wieczoru Kochani. Może uda mi się dziś wrzucić 'Księżną', bo zabieram się do tego filmu już od 3 tygodni :)
3 komentarze
Wiosenne porządki to masakra. ;D Ale jak zawsze wiosna to i zmiany na blogu czy te nieszczęsne porządki. ; D
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam. taste-of-paradise
Mnie jutro czekaja prawdziwe konkretne porządki, mam nadzieje że będzie świeciło słonko. Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńno ja już obserwuję od dawna ;)
Usuń