Olejowanie włosów. Moja metoda.

Wkręciłam się w ten sposób jakiś czas temu. Zapewne znacie już tę metodę z innych blogów. Opowiem Wam dziś po krotce, jak ja wykonuję ten za...

Wkręciłam się w ten sposób jakiś czas temu. Zapewne znacie już tę metodę z innych blogów. Opowiem Wam dziś po krotce, jak ja wykonuję ten zabieg.


Olejowanie wykonuję na 2 sposoby:
1. po zwilżeniu włosów nakładam olejek z Alterry na 3/4 długości włosów mieszając go z kilkoma kroplami jedwabiu w żelu Joanny. Delikatnie łączę 2 produkty i siup na włosy. Zaplatam warkocz i lecę do łóżka (olejek nie brudzi pościeli).
2. Jak mam więcej czasu rano zwilżam włosy i na nakładam olejek + jedwab, zakręcam ciepłym ręcznikiem i po 3h zmywam.


Olejowanie robię co drugie mycie, czyli co jakieś 4-5 dni, zawsze myję włosy szamponem babydream z Rossmana. Czasem myję włosy nawet 5 razy, bo ciężko mi się zmywają te produkty z włosów. Na koniec stosuję odżywkę na krótko, żeby ich nie obciążać. Potem układam swoją magiczną szczotką, która ułatwia mi życie i od 2 lat się z nią nie rozstaję (Rowenta Brush Active z dwoma oborotwymi szczotkami). Na koniec wykańczam włosy suchym olejkiem z NUXE (na końcówki). 


Przez cały dzień włosy są fajnie nawilżone, układają się rewelacyjnie, choć ja mam włosy, które super się układają, przyznam zupełnie nieskromnie ;) Odkąd stosuję olejowanie, jakieś 5 miesięcy, zauważyłam, że włosy są mocniejsze, zdecydowanie się nie przetłuszczają. Jedynym minusem jest jednak położenie się spać z tłustym włosem, mam z tym problem. Dlatego skłaniam się częściej ku drugiej metodzie, choć ona wymaga rano sporo czasu. 


Co do olejku Alterra, lubię go, mam wersję z avocado. Na początku bardzo przeszkadzał mi jego octowy zapach, który wyparował już i jest OK. Ale ja już mam tak z zapachami, baardzo wrażliwa jestem :)


I to tyle nt. mojego olejowania. Stosujecie tę metodę?

ETYKIETY:

Zobacz także:

2 komentarze

  1. Stosuję oleje od jakiegoś miesiąca - moje włosy ją pokochały :) Mam Vatikę, Alterrę z pomarańczą i olejek rycynowy, stosuję w różnych proporcjach :)
    Tylko czasu nie zawsze jest tyle, żeby ten zabieg wykonać :) Ale uwielbiam olejować włosy - taka odrobina luksusu i orientu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też się wkręciłam, wolę jednak olejowanie rano niż na noc, a na to mam nie za często czas :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog