MIYO w kolorze 39. A miało być tak koralowo
6/13/2012...Król Karol kupił Królowej Karolinie korale koloru koralowego... ale to było w bajce, i nikt nie wie, czy owa Karolina otrzymała od rzeczonego Karola korale. Pozostaje nam mieć nadzieję, że były prawdziwe.
Ja skuszona ostatnim szałem na mini drops od MIYO postanowiłam sobie sprawdzić kolejny lakier koralowy. Kolejny nietrafiony kolor koralowy, niestety...
Świetnie schnie, średni ma pędzelek, za mały jak dla mnie niestety, ale tragedii nie ma. Niestety kolor za czerwony, szkoda. Ale ładnie wygląda na paznokciach.
Cena ok. 3,50 zł
UPDATE 16/06/2012
Lakier niestety nie jest trwały, wytrzymał 2 dni, potem już się starł tak bardzo, że nadał się tylko do zmycia. Szkoda.
31 komentarze
Za czerwony:) Śliczny:)
OdpowiedzUsuńno za czerwony niestety :(
Usuńeee ładny kolorek! może nie koralowy, ale dobry też czerwony! :)
OdpowiedzUsuń50 czerwony :D
UsuńPiękna czerwień :)
OdpowiedzUsuńee tam, pięknych czerwieni to ja mam sporo. ja chcę koralowyyyyyyyyy :D
UsuńA gdzie byłaś?
UsuńPolecam Uniwersam Grochów - drogeria Blue.
Mają całą kolekcję lakierów ;)
dokładnie tam :D
Usuńrzeczywiście kolor jest bardziej czerwony niż koralowy, co nie zmienia faktu, że jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńno wiem, wiem, ale miał być koral ;)
UsuńA mi się podoba! O!
OdpowiedzUsuńmi też się podoba, żeby nie było ;)
UsuńKolorek ładny. Swoją drogą... ja tam nie odróżniam kolorów i za cholerę nie wiem jak wygląda koralowy ;)
OdpowiedzUsuńha ha ha :) bardziej pomarańczowy :), ale nie pomarańczowy :D
Usuńa mi się ten kolor podoba :)
OdpowiedzUsuńno tak, ale ile można mieć czerwieni? :))))
Usuńpomimo tego, że czerwień to jest piękna :)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nie ma tych lakierów :) Czekam bo upatrzyłam sobie jeden kolorek :)
OdpowiedzUsuńKropson, trzeba było mówić, Ciocia Patrycja by Ci wrzuciła :P a tak...
UsuńNo trudno :)Poczekam aż będą u mnie :) W końcu cała szafa MIYO stoi to i te lakierki powinny nie długo być :)
Usuńno to powinny się pojawić niebawem ;)
UsuńA mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś takiego ładnego korala z Catrice i po upływie kilku miesięcy przemienił się w różowy. :(
OdpowiedzUsuńJa nigdzie jakość nie mogę dostać lakierów MIYO.
PS. Dodałam Twój blog do obserwowanych.;)
a to dziwna sprawa, chyba nigdy mi się żaden nie zmienił. ale catrice lubię lakiery :)
Usuńja tam lubię czerrrrrwień;]
OdpowiedzUsuńale to miał być koral, wiesz? :P
Usuńno dobra ;p bo wyjdzie, że jestem facetem i znam tylko 3 kolory;D
Usuńnie wiem o co chodzi z tymi koralami, ale też tak mam, tak ciężko mi znaleźć właściwy:(
OdpowiedzUsuńno ja idealnego nie znalazłam jeszcze, essie jest prawie idealny :)
Usuńśliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuń