Revitacell - przełomowe kosmetyki wykorzystujące potencjał komórek macierzystych. Mam i ja!
7/24/2012
Załapałam się! I radość jest ogromna, ponieważ, jako
jedna ze 123 osób dostałam możliwość przetestowania jednego z 3 dostępnych na
tą chwilę - innowacyjnych produktów firmy Revitacell.
Czym są produkty Revitacell? Są to pierwsze biodermokosmetyki z
opatentowanych komórek macierzystych. Początek drogi to rok 2003. Jestem
ogromną fanką wszelkich odkryć naukowych (tu dodatkowo podsyca fakt, że są to
Polscy Naukowcy!). Rozumiecie więc, że możliwość testowania jednego z tych
innowacji cieszy mnie ogromnie.
Historia badań
przedstawia się następująco:
2003 -
Naukowcy z Akademii Medycznej we Wrocławiu rozpoczynają badania zainspirowane
publikacją o niesamowitych właściwościach regeneracyjnych poroża jeleni
szlachetnych. To jeden z najszybciej rosnących organów u ssaków.
2005 - Badania prowadzone na Akademii Medycznej we Wrocławiu
pozwoliły na wyprowadzanie pierwszej na świecie, stabilnej linii komórkowej z
poroża jelenia szlachetnego. Zostaje nazwana MIC-1. Jej unikatowe działanie
sprawi, że już za kilka lat z przełomowego odkrycia skorzysta linia
biodermokosmetyczna Revitacell. Stworzony bank komórek i potwierdzenie właściwości
to unikatowe osiągnięcia na światową skalę.
2009 - Naukowcy wrocławskiej Akademii Medycznej chcieli, by każdy mógł
sam przekonać się o skuteczności MIC-1. Tak narodził się Stem Cells Spin,
pierwsza w Polsce biotechnologiczna spółka typu spin-off, której celem było
wprowadzenie na rynek linii biodermokosmetyków Revitacell. Swoją skuteczność
zawdzięczają składnikowi NHAC Biocervin MIC-1 stworzonemu na bazie MIC-1.
2011 - Kolejne badania potwierdzają siłę potencjału NHAC Biocervin
MIC-1, który stymuluje naturalne procesy regeneracyjne. Odkrycie zostaje
oficjalnie zaprezentowane, a spółka zdobywa pierwsze patenty. Stąd już tylko
krok do wejścia na rynek kuracji Revitacell - pierwszej na świecie linii
biodermokosmetycznej, która korzysta z przełomowego odkrycia naukowego.
Więcej informacji
znajdziecie na stronie http://www.revitacell.pl.
Zachęcam Was do tego, bo odkrycie jest naprawdę warte uwagi.
Ja do testów wybrałam sobie odżywkę do rzęs i brwi.
Stem Cells Eyelashes Therapy Revitacell to przełomowa kuracja
biodermokosmetyczna przeznaczona do regeneracji rzęs i brwi, opracowana na
bazie opatentowanych komórek macierzystych MIC-1. Została opracowana przez
polskich naukowców w nowoczesnych laboratoriach biotechnologicznych. Zawiera
innowacyjny składnik NHAC Biocervin MIC-1, który odżywia i
wzmacnia rzęsy oraz brwi, zapobiega wypadaniu oraz pobudza wzrost nowych rzęs i
brwi.
Wczoraj dowiedziałam
się, że zostałam wybrana i już dziś rano zapukał do mnie kurier. Jupi! Nie
muszę mówić, że odżywka już otwarta? ;) Niebawem Wam o niej opowiem. Oczekiwania są ogromne.
Też dostałyście taką możliwość?
25 komentarze
Nie :(
OdpowiedzUsuńA mi najbardziej zależało na kremie do twarzy.
buu :(
Usuńgratuluję! i czekam na Twoje wrażenia:)
OdpowiedzUsuńdziękuję, napewno będą :)
Usuńteż ją mam :)))
OdpowiedzUsuńpozostało mi tylko zrobienie zdjęć 'przed' rzęskom
i będę testować od dziś wieczór ;D
to czekam na Twoje wrażenia :)
UsuńGratulacje szczęściaro :) Mną się nie zainteresowali ;)
OdpowiedzUsuńO firmie nigdy wcześniej nie słyszałam, o badaniach też nie. Wszystko brzmi bardzo naukowo ;) Z ciekawością czekam na recenzję. Zobaczymy, co tam wymyślili ;)
dzięki :))) no ja tą całą opowieścią o komórkach macierzystych jestem zachwycona ;)
Usuńwow, gratuluje!
OdpowiedzUsuńswietny produkt.Ciekawe jak sie bedzie spisywal...
OdpowiedzUsuńja to nigdy nie ogarniam takich spraw jak zgłaszanie się do testów itp. :P zawsze dowiaduję się po fakcie, że gdzieś można się było zgłosić... tym razem oczywiście było podobnie ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jakie będą efekty stosowania tej odżywki :)
haha, no to się musisz ogarnąć, akurat o akcji revitacell wszędzie było głośno :)
UsuńNiestety mi się nie udało:( Jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków. Czekam na Twoją recenzję:)
OdpowiedzUsuńszkoda bardzo...
Usuńja odpadlam niestety hehe:))czekam na opinie:)
OdpowiedzUsuńnie zauważyli Cię ;) a ni zaraz, że odpałaś :)
UsuńGratki :-) Ciekawa jestem :-)
OdpowiedzUsuńgratulacje! czekam na recenzję :D
OdpowiedzUsuńMam i ja odżywkę więc testujemy:) Już się nią 2 razy maznęłam :)
OdpowiedzUsuńjaaa też :)) nie mogę tylko oka obfocić :)))
UsuńAle super! Znakomicie się te produkty zapowiadają!
OdpowiedzUsuńno właśnie... ja się bardzo cieszę :)
UsuńNooo ciekawa jestem efektow, bede monitorowac, bo jakos sceptycznie jestem nastawiona do takich wynalazkow.
OdpowiedzUsuńwięcej wiary, Kobieto! :)))
UsuńJuż miałam okazję testować i wyrazić swoją opinię na temat tych kosmetyków. Chętnie przeczytam także o Twoich doświadczeniach. Zapraszam do zapoznania się z moją oceną :)
OdpowiedzUsuń