Zakupy | Haul | Zdobycze | Prezenty | Nowoooooości :)
2/11/2014
Organique - mydło oliwne Aleppo: 5%-8%
Mydło w formie żelu zamieniłam na kostkę ze względu na dostępność. To mydło kupiłam na stoisku Organique w Promenadzie. Wydajne, ukoiło moją skórę.
27 zł/200 gr (tu tylko połówka)
Armani Code - perfumy, które kocham ponad życie. To już kolejne opakowanie. Dostałam je kilka lat temu od brata na urodziny i od tamtej pory nie może och zabraknąć w mojej kolekcji.
Argan Oil od Bioelixire - maska do włosów zniszczonych.
Jestem ciekawa jej działania. W promocji w SP kosztowała mnie 10 zł (w regularnej cenie, czyli za około 30 zł raczej bym się nie zdecydowała).
MAC - podkład mineralny i puder wykończeniowy. Produkty z przeznaczeniem do skóry suchej.
Wielkie oczekiwania, testy dopiero rozpoczęte. Narazie milczę jak grób.
Cena podkładu 148 zł i pudru 106 zł
Cienie Inglot - piątka podróżna. W związku z licznymi wyjazdami skomponowałam podstawowe 5 cieni w moich kolorach. Cena 10 zł/cień + 10 zł za paletkę.
Maska jedwabna Orientana to prezent od Pani Ani. Do testów. Dziękuję. Napiszę Wam napewno o masce.
Kosmetyki Pat&Rub - prezent od firmy na 2 urodziny mojego bloga. Przemiła niespodzianka, dziękuję!
I moje zakupy w sklepie Pat&Rub. Scrub cukrowy, do którego niebawem się dobiorę.
oraz balsam żurawinowy do ciała. Używam już od jakiegoś czasu i uwielbiam. Świetnie nawilża, ma wygodne opakowanie i pachnie zabójczo.
I prezent-niespodzianka od Ani i Magdy, czyli firma Eris zmiażdżyła system ponownie. Dziękuję!
Jest jeszcze przemiła niespodzianka od Golder Rose w ramach podziękowania za konkurs, który ostatnio organizowałam na blogu. Ale fotki nie zrobiła. Przepraszam. Wrzucam zdjęcie wykonane tabletem...
Błyszczyk, a raczej pomadka w kremie jest genialna.
No to na tyle. Biegnę dalej i powiedzcie mi, co Wy ostatnio ciekawego kupiłyście.
26 komentarze
U mnie na razie zakupowy przestój ;)
OdpowiedzUsuńBardzo spodobała mi się palatka z Inglota, śliczne kolory wybrałaś :)
piękne lakiery dostałaś :)
OdpowiedzUsuńa paletka bardzo mi się podoba, może kiedyś też się skusze :) tym bardziej że sama wybiorę kolorki :D
kuszą mnie te błyszczyki GR:) wspaniała pigmentacja!
OdpowiedzUsuńPójdź w me ramiona! Ja też kocham Code ponad życie! Lubię nowe zapachy ale Code jest... bezwzględnym faworytem! 5 z inglota też bardzo fajowska :)
OdpowiedzUsuńNapisz proszę numery cieni Inglota :)
OdpowiedzUsuńPiękne są!
Zapach Armani Code jest niesamowity.
I piekielnie trwały.
Moje szaleństwa zakupowe już na blogu :)
OdpowiedzUsuńCudne nowości, seria otulająca z P&R, cudo:)
OdpowiedzUsuńile dobroci! :D pat&rub! <3
OdpowiedzUsuńAle świetne nowości, najbardziej podoba mi się skomponowana przez Ciebie paletka cieni z Inglota - zupełnie jak dla mnie - moje kolorki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne smakołyki kosmetyczne :) Niech się dobrze zużywają :)
OdpowiedzUsuńcienie Inglota najbardziej przyciągnęły moją uwagę :) takie moje kolorki
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki :) A paczka od Irena Eris powala ;)
OdpowiedzUsuńpodkład z MAC sama mam i niewątpliwie jest to jeden z lepszych fluidów jakie do tej pory używałam - doskonały dla cery suchej; dodatkowo trafiłam z kolorem który pasuję mi idealnie; mam nadzieję, że u Ciebie sprawdzi się równie dobrze jak u mnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie zakupy dopiero idą i jak dotrą, pewnie się pochwalę. Za to dostałam już paczuszkę od Ciebie i bardzo dziękuję. Dzisiaj wypróbowałam tusz i jestem zadowolona. Nie skleja rzęs, nie kruszy się. Reszta czeka na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuńHeh.. MAC... zazdraszczam.
Aha, muszę jeszcze dodać, że Code Armaniego jest niesamowitym zapachem. Swego czasu używałam obsesyjnie :)
Usuńza dużo lakierów kupiłam, oj za dużo :D i dorwałam Midnight Cami, który mi się tak u Ciebie spodobał :)
OdpowiedzUsuńDużo dobroci :)
OdpowiedzUsuńO ile nowości widzę, które sama chętnie bym przygarnęła. Zapach Armaniego kiedyś bardzo lubiłam, zwłaszcza na wieczorne imprezy. Taki intensywny i intrygujący jest. Teraz jestem już na niego za stara.
OdpowiedzUsuńno nieźle
OdpowiedzUsuńnie przysypało Cię tam jeszcze ;D
pokaż pomadko-błyszczol GR :>
Sporo tego:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak spiszą się u Ciebie Maczki :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam te perfumy Armaniego:) I produkty Pat&Rub, tylko wersję relaksującą.
OdpowiedzUsuńhmmmm, Code jest cudowny :) uwielbiam miłością bezgraniczną.
OdpowiedzUsuńpodobają mi się kolorki cieni do powiek
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :) ja jako zakup miesiąca uważam zestaw z Pat&Rub z serii otulającej :) peeling, masło i krem do rąk pachną MEGA! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Och mon dieu... Taka potężna paczuszka od Eris zachwyciłaby każdą kobietę.
OdpowiedzUsuń