NUXE Merveillance Expert | Krem na dzień do skóry normalnej

NUXE Merveillance Expert to nanowsza linia NUXE dedykowana skórze dojrzałej. Przyznam szczerze, że w związku z nadchodzącym sezonem gr...


NUXE Merveillance Expert to nanowsza linia NUXE dedykowana skórze dojrzałej. Przyznam szczerze, że w związku z nadchodzącym sezonem grzewczym i bura pogodą za oknem całkowicie zmieniłam swoją pielęgnację. Przyznaję, że latem pod makijaż wystarczało mi tylko serum. W zupełności wystarczało na cały dzień.

Jesień i zima  to ciężki okres dla mojej cery. Od zmian powietrza wariuje. Nie lubię tego czasu, oprócz tego, że nie lubię marznąć to jeszcze walczę z przesuszoną skórą i atopią. bleee. 

W tym roku więc przygotowałam się sumiennie i ustawiłam sobie pielęgnację szczegółowo planując kolejne kroki. 

Na dzień sięgam teraz po krem od NUXE. Dlaczego do cery normalnej, kiedy moja jest sucha? Ano dlatego, że w okresie przejściowym, czyli zanim na dobre ściśnie mróz i wiatr moja skóra nie wymaga aż takiego nawilżenia. Wystarczy konkretna pielęgnacja na noc.



Krem już na naszych warsztatach bardzo mi się spodobał, ma jedną, wyróżniającą go cechę wśród produktów dostępnych na rynku - mimo bogatej konsystencji wchłania się w 3 minuty. Ideał. 

Po otwarciu pudełeczka pierwsze co nas uderza to zapach, dość intensywny, zawiera wyciąg z czerwonej lilii. Dla przeciwników zapachu lilii pocieszam - ulatuje w szybkim tempie. Zaraz po aplikacji nie jest już taki uderzający.



Konsystencja kremu jest bardzo przyjemna, mimo bogatej konsystencji łatwo się go rozsmarowuje. Ma fajny, choć klasyczny dla NUXE słoiczek, który zamyka się na tzw. klick, mamy więc pewność, że nie odkręci się podczas naszych wojaży w walizce.

Rozsmarowuje się idealnie i wchłania od razu. To uważam za jego ogromny plus. Skóra po aplikacji pozostaje przyjemna i gładka, nawilżona. Aby aplikować podkład musimy odczekać dłuższą chwilę, zdarzyło mi się, że podkład mi się zrolował. I musiałam zmywać twarz i przechodzić procedurę od nowa. Nie lubię. Więc jak się już nauczyłam - daję spokojnie wchłonąć się kolejnym krokom pielęgnacji: aktywator serum, serum i krem - i dopiero na koniec po odczekaniu aplikuję podkład.

I teraz samo działanie, oprócz nawilżenia, nie czuję ściągnięcia skóry. Gwarantuję, że polubiliśmy się z kremem NUXE i sięgnę na 100 procent po kolejne produkty z tej serii. W pierwszej kolejności po krem pod oczy, szukam czegoś lekkiego na dzień pod makijaż. 


I na koniec fajna akcja, którą teraz organizuje NUXE. Firma Nuxe dla swoich klientów przygotowała super promocję. Każdy pacjent, który kupi produkt przeciwstarzeniowy (z dowolnej serii anti ageing lub fluid Nuxellence) oraz zarejestruje na stronie www.pokochajnuxe.pl zakup poprzez załadowanie skanu paragonu – otrzymuje pocztą do domu prezent: 
- kosmetyczkę 
- mini Nuxellence 15 ml 
- maseczkę Creme Fraiche 50 ml 
- próbkę olejku 4 ml.


Więcej informacji o promocji można znaleźć na stronie www.pokochaj nuxe.pl Akcja trwa do 30.11, więc spieszcie się!

I dajce znać, jak wygląda Wasza pielęgnacja na nadchodzące chłodne miesiące.

Jeśli interesuje Was moja pielęgnacja kompleksowa na dzień i noc na najbliższe tygodnie - dajcie znać.

ETYKIETY:

Zobacz także:

35 komentarze

  1. U mnie króluje krem z śluzem ze ślimaka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie mam odwagi chyba na śluz, podchodziłam kilka razy do zakupu i rezygnowałam. Swoją aktualną pielęgnację opieram na kwasach. W zeszłym roku spisła się ta metoda rewelacyjnie :)

      Usuń
  2. Lubię tą firmę, tego kremu jeszcze nie znam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie ta seria, bo kremy Nuxe uwielbiam!
    I się zastanawiam... który krem kupić w tej promocji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oproszę wydaje się być dobrym kremikiem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja pielęgnacja na zimę też zawsze staje sie bardziej bogata. Nie znam tej serii zupełnie, ale bedę sie przyglądać dalszym recenzjom ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Serie kosmetyków Nuxe naprawde sa fajne mam miniaturki genialne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tę serię polecam, mam też smaka na jeszcze jedno serum od NUXE :) ale jak wykończę ten, a to jeszcze potrwa ;)

      Usuń
  7. Czytałam już gdzieś o nim, chyba warto kupić i wypróbować na własnej skórze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto. jeśli Twoja skóra wymaga bogatej pielęgnacji warto na pewno :)

      Usuń
  8. Ja z Nuxe uwielbiam balsam do ust Reve de Miel i maseczkę oczyszczającą. Kremów do twarzy jeszcze nie miałam, ale wszystko przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. balsam super jest, jak miód :) Na maseczkę się czaję od jakiegoś czasu i kiedyś kupię w końcu :)

      Usuń
  9. może go mamie teraz na urodziny kupię, bo nadal nie wiem co by tu jej sprawić : ) chociaż sama też mam ochotę na ten krem, bo wolę dla siebie takie intensywniejsze jednak niż dedykowane młodym skórą : )

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. oj. ale może kiedyś będziesz szukała i przypomnisz sobie, że czytałaś o nim u mnie i hyc do koszyka :)

      Usuń
  11. Świetne zdjęcia i kreatywny post, genialny blog :) Obserwuję i mam nadzieję na rewanż :)

    Zapraszam do mnie, nowy post! Obserwuję moich obserwatorów
    http://indivv.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. muszę się przyjrzeć w końcu bliżej tej firmie, tyle dobrych opinii się naczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja mama bardzo zadowolona jest z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja aktualna pielęgnacja póki co daje sobie radę, ale już powoli rozglądam się za bardziej nawilżającym kremem na noc. Za to problematyczna jest skóra pod oczami, która przesusza się okropnie tworząc nieestetyczne, suche placki... Próbuję to jakoś wyrównać olejkami i jest lepiej, ale czas się przyłożyć i wybrać naprawdę dobry krem pod oczy :)
    Kosmetyków NUXE nie znam, miałam okazję używać tylko jednej serii (krem pod oczy i do twarzy na dzień Prodigieuse) - z której byłam bardzo zadowolona. Fajnie, że u Ciebie tak dobrze się sprawdza; przy problematycznej skórze jesień oznacza zazwyczaj kłopoty :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam wiele dobrego o tej marce ale nigdy niczego nie testowałam! Muszę pomacać ich kremy, bardzo jestem ich ciekawa :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog