Soczyste, seksowne usta? Tylko z KIKO Milano.

Przekonałam się do mocnych ust w zeszłym roku. Mocnych, zdecydowanych, nawet na co dzień! Da się? Da! Znalezienie koloru idealnego jest...


Przekonałam się do mocnych ust w zeszłym roku. Mocnych, zdecydowanych, nawet na co dzień! Da się? Da! Znalezienie koloru idealnego jest jednak bardzo trudne. Nie lubię czerwieni, wiecie takich dosłownych, czerwieni czerwonych, jeśli wiecie co mam na myśli. Tych super seksownych, które każda prawdziwa kobieta powinna mieć w swojej kolekcji. Bardzo źle w nich wyglądam, postarzają mnie. Wybieram więc odcienie wpadające w róż (a jakże), jak również kolory (OMG, nie uwierzycie) wpadające w śliwkę.

Przy wyborze szminki nie kieruję się modą. Za stara na to jestem. Albo jest mi w czymś dobrze albo nie. Albo się w tym dobrze czuję albo nie. Nie ma opcji: może się przekonam... Odpada.


Po pomadkę od KIKO Milano poszłam świadoma swoich potrzeb i zdecydowana co do koloru. Bo po co mi 30 szminka w tym samym różu, tudzież nudziaku, no po co? Poszukiwałam na sylwestrową domówkę coś w stylu punk. Upięte wysoko włosy z lekkim irokezem. Szminka miała być kropką nad i. Pomadkę Luscious Punk w komplecie z konturówką kupiłam w 5 minut i opuściłam sklep (dumna!). I wiecie co? Trafiłam z nią w 100%.

Mój kolor to 04 Vigorous Amaranth

Po pierwsze i najważniejsze: idealnie pasowała do mojej kreacji! Podbija pięknie biel zębów. W komplecie znalazłam konturówkę w identycznym kolorze szminki, co rzadko się zdarza. Pomalowanie ust samą konturówką daje mega trwały i mocny efekt, a wypełnienie ich szminką... ochhh, achhh. Ta szminka jest cudowna. Aplikacja bajka, sunie po ustach, nie jest tępa, ani za bardzo śliska. Nie ściera się, nie zjada, nie wysusza... itd., itd. 

Daje lekko satynowe wykończenie. Wysycha lekko, otula usta kolorem i jest niezwykle trwała. Zawiera m.in. masło z mango, ekstrakt z lilii wodnej i orchidei, które odpowiedzialne są za odżywienie i utrzymanie odpowiedniego nawilżenia ust. Konturówka jest bardzo precyzyjna, maluje się nią usta bardzo szybko i sprawnie. Tym razem obyło się bez poprawek. 


Kolor pomadki jest dla mnie idealny, ciemna, winna czerwień pięknie prezentuje się na moich ustach. Sami oceńcie. Duo od KIKO Milano jest bardzo trwałe, mimo kremowej konsystencji długo utrzymuje się na ustach i bardzo ładnie się prezentuje, niezwykle komfortowy produkt.

Za set (konturówka i pomadka) zapłaciłam 55 zł i niech Was nie zwiedzie fakt, że w komplecie taniej. Oddzielnie za konturówkę i pomadkę zapłacicie dokładnie tyle samo.

Poniższe dwa zdjęcia ostały wykonane po nałożeniu samej konturówki:



A tu już pełen makijaż ust:



I buziak dla Was. Cmooook


Dajcie znać, jakie inne pomadki polecacie z KIKO?



ETYKIETY:

Zobacz także:

48 komentarze

  1. Faktycznie piękny odcień! W ten weekendy byłam pierwszy raz na zakupach w Kiko:) Niestety do Warszawy trochę daleko z Trójmiasta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie bardzo seksowane usta, piękna ta szminka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny kolorek :) ja z KIKO jeszcze nic nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tej firmy jeszcze nic nie miałam :) śliczny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam Shine Lust Lip Tint w odcieniu 11. Bardzo ładny, lekko przybrudzony róż. A sam błyszczyk gęsty i długo utrzymuje się na ustach. Nawet jak już "zejdzie" ta pierwsza ,błyszcząca warstwa to kolor pozostaje na ustach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam uraz do tintów, bo lubią przesuszać mi usta..

      Usuń
  6. Ostatnio fotka mi się najbardziej podoba :) te wyżej pokazane średnio pokazuję ponętne, seksowne usta ;)
    Ale to tylko moje zdanie.
    Moja znajoma używa tych pomadek i bardzo je lubi :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomadek KIKo ma sporo, muszę jeszcze innych z serii wypróbować :)

      Usuń
  7. Śliczniutka! Bardzo głęboki i nasycony kolor. Lubię takie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam dwie pomadki Kiko z innej serii - fiolet i koral, są naprawdę kapitalne. Lekkie, kremowe i naprawdę bardzo trwałe. Nie wszystkie produkty KIKO mnie uwiodły, mam cienie, które lepiej wyglądają w kasetce niż na oku, ale pomadki są miodzio :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama konturówka mi się poodba ;D ale kolor taki nie mój, nie lubię ciemnych :(

    OdpowiedzUsuń
  10. piękny kolor też takie lubię:) właśnie nasycone róże wpadające nawet w fuksję, pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fuksja średnio, ale może na wiosnę. Ten kolor mnie zaskoczył, bo dobrze się w nim czuję. Pozdrawiam Elu :)

      Usuń
  11. perfekcyjne usteczka <3 ostatnie zdjęcie wymiata

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolorek cudowny, sama jednak unikam ust w takim kolorze, nie za bardzo mi pasują.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bosko! Ja się totalnie nie czuję w kolorze na ustach, mam wrażenie, że wtedy jestem jeszcze bardziej bladolica niż zwykle. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! z ciemnymi kolorami trzeba trafić w swój odcień, to pewne, ale myślę, że i Ty coś znajdziesz :)

      Usuń
  14. Ja dalej poszukuje swojego odcienia czerwień. Co z tego że ktoś mi powie że dobrze leży jak ja nie czuje się w tym dobrze. Ten kolor jest przepiękny i sama chętnie wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Za jakiś czas będę w Warszawie i Kiko jest jednym z punktów programu ;) Kilka produktów dostałam od koleżanki z Włoch i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja też lubię, kupowałam we Włoszech jakiś czas temu, a teraz jak mam niedaleko to byłam raz na 5 minut :D

      Usuń
  16. O faktycznie piękny kolor szminki, ja ostatnio nie mogę trafić na swój idealny odcień :'(

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor fantastyczny i jak pięknie wygląda na twoich ustach ♥ Muuua :*
    Kiko mi niestety nie znane...

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog