Walka o piękną sylwetkę z marką STENDERS
11/12/2016
Walka o piękną sylwetkę to często wyboista i trudna droga. Wyrzeczenia, zmiana stylu życia i dobre nawyki to podstawa w walce o zdrowe i piękne ciało. Jeśli walczysz z cellulitem musisz liczyć się z tym, że oprócz dobrych kosmetyków powinnaś zmienić także nawyki żywieniowe oraz styl życia. mam dla Was radę jak wspomóc się w tej trudnej walce.
Wiosną tego roku marka STENDERS wprowadziła na rynek linię kosmetyków do modelowania sylwetki. Seria oparta jest na cennych olejkach eterycznych, składnikami detoksykujących oraz ujędrniającymi ciało, aby wspomóc proces chudnięcia i poprawić kondycję naszej skóry. W linii mamy trzy produkty pielęgnacyjne oraz szczotkę do masażu, która od dawna znajduje się w ofercie marki STENDERS.
Pierwszym kosmetykiem, który zachwycił mnie od pierwszego użycia był peeling do ciała. Stworzony w 100% z naturalnych drobin ścierających, a jego działanie ujędrniające wzmacniają olejki eteryczne: miętowy, z bergamotki, cytrynowy oraz ze słodkiej pomarańczy. Dodatkowo w składzie znajdziemy glicerynę i ekstrakt z liści modli indyjskiej, które mają działanie nawilżające oraz regenerujące. Peeling poprawia krążenie, dotlenia ciało, a my możemy cieszyć się wygładzoną skórą. Peeling ma konsystencję galaretki, dzięki czemu nie spada nam pod prysznicem z rąk i ciała, a jego aplikacja i masaż są dużo bardziej skuteczne. Wykonuję go 2-3 razy w tygodniu, dzięki temu przygotowuję skórę na przyjęcie i lepsze wchłanianie kolejnego kroku pielęgnacyjnego.
Antycellulitowy olejek to w moim przypadku wieczorny krok w pielęgnacji skóry ciała. Skład olejku jest naturalny, głęboko odżywia skórę. Podobnie jak w przypadku peelingu znajdziemy w jego składzie olejki eteryczne z mięty, bergamoty, cytryny, słodkiej i gorzkiej pomarańczy oraz nawilżający olej ze słodkich migdałów i pestek winogron. Nakładam go na ciało i za pomocą szczotki do masażu wprowadzam w głębsze warstwy skóry. Tak wykonany zabieg ma za zadanie poprawić mikrokrążenie, przywrócić elastyczność i gładkość naszej skóry i zredukować widocznie cellulit. Efekty tego zabiegu, pod warunkiem, że jest wykonywany regularnie, są zaskakujące. Szczotkę możemy stosować na sucho i na mokro. Zapewniam Was, że masaż skóry na sucho to magia.
Ostatnim krokiem w walce o zdrowe i jędrne ciało jest serum do ciała, które ja stosuję po porannym prysznicu. Serum głęboko nawilża. W jego składzie oprócz olejków eterycznych znajdziemy także kofeinę i ekstrakt z liści miodli indyjskiej, które poprawiają elastyczność skóry. Serum ma dbać o poprawę kształtu naszej sylwetki i jej jędrność. Dużym plusem jest fakt, że kosmetyk szybko się wchłania, co ma ogromne znaczenie w przypadku porannego pośpiechu.
Cała linia wspaniale uzupełniła moją walkę o szczuplejszą sylwetkę. Każdy z produktów zasługuje na uwagę. Widoczne efekty, jakie przyniosła kuracja zachęcają, aby sięgać po nie regularnie. Zapach cytrusów jest uzależniający, więc nie będziecie zapominały o regularności, to Wam gwarantuję. Wspaniała seria o naturalnym składzie. Jak zawsze, każdy kosmetyk stworzony z sercem i czułością. Tego firmie nie można odmówić.
27 komentarze
Ten peeling całkowicie do mnie przemawia :) Zresztą takie zapachy lubię ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, że cała linia mogłaby do Ciebie przemówić ;)
Usuńmuszę się wreszcie zaprzyjaźnić z tą firmą!
OdpowiedzUsuńkoniecznie :) na szczęście jest dostępna w wielu miejscach stacjonarnie :)
UsuńAle kusisz! Dotychczas miałam tylko jogurt do ciała i krem do rąk, resztę mogę brać w ciemno :)
OdpowiedzUsuńkremy do rąk zużywam nałogowo, bo szybko się wchłaniają :)
Usuńchętnie bym całą serię wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńnie dziwi mnie to wcale :)
UsuńMarka mocno mnie kusi, te cuda wyglądają świetnie i chciałabym w końcu kiedyś je poznać.
OdpowiedzUsuńno to do dzieła :)
UsuńAle to musi być fajne... :)
OdpowiedzUsuńale to jest fajne! :)
UsuńTa szczota do mnie krzyczy... koniecznie muszę sobie sprawić takie cudo!
OdpowiedzUsuńszczotkę kup, poluj na promocje :) podczas ostatniej można ją było kupić za 50% ;)
UsuńScrub uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńoj tak, przyjemny bardzo :)
UsuńCo prawda ja nie wierzę w antycellulitowe działanie kosmetyków, ale zabieg z użyciem szczotki oraz olejku na pewno jest w stanie przynieść wiele dobrego, wygładzić i odżywić ciało oraz świetnie zrelaksować po całym dniu :)
OdpowiedzUsuńKochana, te mają nawet udowodnione działanie. Co do szczotki to niezły fitness dla mnie :D ha ha ha co się nią namachać trzeba... ale skuten tego szorowania jest widoczny i motywujący ;)
Usuńyhyyyy :D
OdpowiedzUsuńCała linia kusi :) O peelingu czytałam dużo dobrego!
OdpowiedzUsuńpeeling to hit tej linii moim zdaniem, duży plus za ciekawą konsystencję! No i szczota do masażu mistrz :)
UsuńAktualnie stosuję coś innego, a tej firmy nie znam. Są na rynku Chińskim?
OdpowiedzUsuńz tego co mi wiadomo w Chinach jest najwięcej sklepów STENDERS ;)
UsuńPowiem Ci, że mocno mnie zaciekawiłaś masażem taką szczotką na sucho. Nie spodziewałabym się, że może to być magia. Muszę wypróbować :]
OdpowiedzUsuńPati, kupuj szczotkę i masuj! Będziesz zaskoczona :)
UsuńSzukam dobrej szczotki, zastanawiałam się nad Fridge ale teraz już sama nie wiem która lepsza :) Ta sprawia wrażenie "łagodniejszej". Zdecydowanie poszukam jej w sklepie :)
OdpowiedzUsuńFridge nie znam, ale kierowałabym się ceną, bo obie są zapewne dobrej jakości ;) I ta moja od STENDERS nie jest łagodna, oj nie... Na początku musiałam ją stosować z olejkiem lub serum, bo nie dawałam rady, teraz to już bajka :)
Usuń