SKIN79 Water Oil Moist Rose

Olejki wodne to zupełna nowość w mojej pielęgnacji. Mają zapewnić nawilżenie, utrzymywać wilgotność w naskórku, a co najważniejsze dla wi...

Olejki wodne to zupełna nowość w mojej pielęgnacji. Mają zapewnić nawilżenie, utrzymywać wilgotność w naskórku, a co najważniejsze dla wielu osób, nie zostawiają tłustej, nie lubianej przez wiele osób, tłustej powieki, która w przypadku skór mieszanych i tłustych może zatykać pory. Na początek kupiłam wersją różaną, jako kosmetyk kojący i przeciwzapalne. 

Water Oil Moist Rose w 68% składa się z hydrolatu z róży stulistnej. Róża ta powstała w XV wieku we Francji z połączenia kilku gatunków tych pięknych kwiatów. Kwiaty te pachną intensywnie. Hydrolat z róży zawiera flawonoidy i olejki eteryczne, które działają antyseptycznie, antybakteryjnie. Ma koić skórę i działać przeciwzapalnie. Róża znana jest także z działania wzmacniającego naczynia krwionośne. Dodatek wyciągu z szałwii lekarskiej działa ściągając o i bakteriobójczo, a także przyspiesza gojenie ran. Komórki macierzyste z kopru morskiego wzmacniają procesy biologiczne komórek, poprawia gęstość skóry i jej elastyczność. 
Ogromną zaletą dla wielu z was będzie fakt, iż produkt natychmiast się wchłania, nie pozostawia rzeczywiście tłustej warstwy, jego działanie można porównać do wody. Przyznaję, że ze względu na to, nie stosuję go jako serum. W codziennej pielęgnacji stawiam na treściwsze konsystencje. Jako serum stosuję go rano, przed aplikacją makijażu. W imię zasady: mniej znaczy więcej, nakładam go jako serum lub dodaję dwie krople do podkładu. W tej roli sprawdza się najlepiej. Jest świetną bazą pod makijaż, co docenią zwłaszcza sery suche. Nie zapominajmy bowiem o kojącym działaniu róży, dzięki czemu skóra wrażliwa i alergiczna zostaje dzięki Water Oil Moist Rose wyciszona i ukojona. 


Zdarza się, że dodaję go także do kremów. W dni, kiedy nie nakładam makijażu - 3 krople dodaję do porannej pielęgnacji. Efekt? Miękka i nawilżona skóra. Parę razy nakładałam olejek wodny SKIN79 na wilgotną skórę, mam wrażenie, że w ten sposób aplikowane kosmetyki olejowe mają lepsze działanie. 


Bardzo doceniłam go jednak w innej roli. Okazało się, że idealnie sprawdza mi się do rozrabiania sypkich pudrów mineralnych. Na wieczko podkładu wysypuję odrobinę podkładu mineralnego, dodaję 1-2 krople olejku wodnego i mieszam pędzlem, którym ostatecznie aplikuję produkt na twarz. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które, podobnie, jak ja, nie przepadają za sypkimi konsystencjami kosmetyków mineralnych. Gwarantuję, że w ten sposób nałożony podkład jest trwały i daje piękny efekt. Po jakimś czasie olejek wchłania się w skórę, pozostawiając na niej satynowe wykończenie. Bajka.

Jeśli jeszcze nie znacie tego produktu - zachęcam do sprawdzenia oferty SKIN79 - pojawił się także olejek wodny z geranium, które ma działanie ujędrniające. Cena produkty zachęca do wypróbowania nowości godnej uwagi. 

ETYKIETY:

Zobacz także:

32 komentarze

  1. Nawet dla samej buteleczki warto go kupić. Jest cudna. Nigdy nie używałam takich kosmetyków, ale jestem ogromnie ciekawa go na żywo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spróbuj, jeśli będziesz miała okazję. Świetnie działają.

      Usuń
  2. Te kosmetyki od Skin79 od dłuższego czasu mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do rozrabiania pudrów, świetny pomysł :) Kusi mnie ten olejek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tej roli jest idealny :) mam wrażenie, że dużo mniej minerałów zużywam odkąd stosuję tę metodę :)

      Usuń
  4. same olejki się u mnie nie sprawdzają, takie wodne to mogłoby być to. Mam ogromną chęć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli masz skórę mieszaną bądź tłustą będzie ideałem :)

      Usuń
  5. Wszystkie olejki powinno stosować się z jakimś nawilżaczem lub na mokro właśnie. Ja spryskuję twarz hydrolatem kwiatowym i nakładam ulubiony olejek, w ten sposób świetnie się wchłania i cudownie pielęgnuję skórę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywista oczywistość... nie nakładamy na suchą twarz i stosujemy z kremem :)

      Usuń
  6. Hmm jak tak sobie czytam to bym go spróbowała na włosy pod maskę np. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba juz wiem o jaki produkt powiekszą sie moje kosmetyczne zapasy. :) Pozdrawiam konceptualnik :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio właśnie zastanawiałam się nad zakupem jakiegoś serum ze Skin79 i czuję się zachęcona tym:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie używałam olejków wodnych ale czuję, że po zimie moja skóra potrzebuje wsparcia

    OdpowiedzUsuń
  10. Uniwersalny produkt. Do włosów też by się sprawdził ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wątpię. 20 ml w cenie regularnej 99 zł to droga impreza do włosów ;)))

      Usuń
  11. Zastanawiałam się nad jego zakupem. Dzięki za tę recenzję!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiło mnie ;) Może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa opcja, jeszcze nie używałam wodnego olejku, ale tyle możliwości używania bardzo zachęcająco brzmi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że byłabyś Aniu zadowolona, jako posiadaczka suchej skóry szukam zazwyczaj treściwych konsystencji, więc wybiorę olejek klasyczny w celu pielęgnacji. Ten wodny idealny jest na dzień oraz do zmiany konsystencji podkładu sypkiego w mineralny. Na duży plus :)

      Usuń
  14. Wygląda świetnie :) Niedawno zainwestowałam w serum LIQ Ce, które spełnia moje oczekiwania. Z taką formą jak olejek wodny jeszcze nie miałam do czynienia. Zapamiętam i może kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  15. śliczne mają opakowania w tej nowej serii skin79:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo ładne, zresztą tego im odmówić nie można, oprócz zawartości także opakowania mają piękne. Można? Można! :))

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog