LAURA MERCIER FLAWLESS FUSION LONG-WEAR FOUNDATION

Jakiego podkładu szukasz? Jakie wymagania powinien spełniać twój ideał? Wiele z was, w tym także ja, przetestowało wiele formuł szukając...

Jakiego podkładu szukasz? Jakie wymagania powinien spełniać twój ideał? Wiele z was, w tym także ja, przetestowało wiele formuł szukając tego jedynego. Dziś pokażę wam podkład, który zrewolucjonizował mój makijaż? Dlaczego? Chodź.


Wiele razy opowiadałam was, czego poszukuję w podkładach. Nie mam wybujałej wyobraźni, przynamniej nie na tyle, aby oczekiwać niemożliwego. Niemożliwym jest przecież (do tej pory tak myślałam), aby podkład był trwały, był wygładzający, jednocześnie nawilżał skórę i ją pielęgnował. Wiele lat temu zeszłam na ziemię, przetestowałam w tym czasie setki podkładów, wierzcie mi, że było już bardzo dużo w poszukiwaniu choćby namiastki ideału.
OTO JEST! IDEAŁ! Dla każdego rodzaju skóry, ale ze szczególnym uwzględnieniem właśnie suchych i dojrzałych skór także. Ideał dla skór mieszanych, normalnych, tłustych i suchych. Podkład o lekkiej formule, który wygładza skórę i pielęgnuje. Robi to wszystko!
Flawless Fusion Ultra-Longwear Foundation to propozycja do każdego rodzaju cery. Podkład z możliwością budowania krycia, który nie obciąża skóry. Jest to zdecydowanie bardzo trwała formuła, która utrzymuje się wiele godzin. Mój rekord to 17h bez najmniejszej skazy. Po nałożeniu makijażu rano zmywałam go w nocy po godzinie 1 w stanie nienaruszonym. Potwierdzam, że jest to produkt odporny na pot, wodę i wilgoć. I to co jest ważne jeszcze, kolor nie zmienia koloru po aplikacji, ani później. 

Jego formuła jest niezwykła, z jednej strony bardzo lekka i niewyczuwalna na skórze, z drugiej zastyga dość szybko, należy więc także sprawnie z nim pracować. Z pomocą gąbki BB spokojnie sobie poradzicie. Wilgotna gąbka pozwala rozpracować go głębiej w skórę i uzyskać matowy, acz naturalny efekt. Podkład zachowuje się jak druga skóra. Nie ma mowy o przesadzie. 

Niezwykle lekka i komfortowa konsystencja powoduje, że jako posiadaczka bardzo suchej i wrażliwej skóry nie odczuwam dyskomfortu, jednocześnie mam gwarancję, że w każdej sytuacji mogę na niego liczyć. W ciągu dnia podkład nie wymaga poprawek, nawet nie potrzebuje przypudrowania. Do tego wspólpracuje ze wszystkimi kosmetykami, świetnie utrzymuje kontur i makijaż twarzy przez cały dzień. 

Przetestowałam go w ekstremalnych warunkach, wierzcie mi, poddawałam go zmianom pogody, długiej podróży samolotem, zmianie klimatu, nosiłam także wiele godzin. Dodatkowo łączyłam go z różnymi kremami (także tłustymi kremami), jak również nakładałam na wszelkiego rodzaju bazy. Za każdym razem podkład Flawless Fusion Ultra-Longwear Foundation zachowywał się tak samo. Nie wpłynęło to na jego trwałość, a także na wykończenie.
Produkty Laura Mercier znajdziecie w Douglas. W ofercie mamy 10 odcieni. Podkład jest beztłuszczowy, nieperfumowany, niekomedogenny, oraz przebadany dermatologicznie.

Myślę, że efekt poniżej pozwoli wszystko wam powie o tym podkładzie. Twarz mam lekko przypudrowaną w strefie T. Zdjęcie zostało wykonane w świetle dziennym bez żadnej obróbki. Ja jestem zachwycona tym, jak podkład prezentuje się na mojej twarzy. 

Podkłady o podobnym działaniu jak Laura Mercier Flawless Fusion Ultra-Longwear Foundation:

ETYKIETY:

Zobacz także:

10 komentarze

  1. Pieknie wyglada na Twojej skorze, mysle ze udam sie po testerek bo chetnie przetestuje go mrozna zima :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że sprawdzi się wtedy najlepiej! I gorącym latem też :) To podkład do zadań specjalnych!

      Usuń
  2. Wygląda pięknie na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie Smashbox to numer jeden!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie Smash ok, ale ten jest jego godnym zastępcą :D Smashbox może podkreślać suche skórki, ten tego nie robi :)

      Usuń
  4. Ciekawe czy uda mi się dostać jego próbkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam cerę mieszaną i podkłd kompletnie nie współpracuje z sebum. O ile policzki wyglądają nienagannie, strefa T szybko zaczyna się świecić, a podkład się z niej ściera, a nawet ciastkuje. Ratuję się bibułkami, kosztem starcia części podkładu. Myślę, że podkład polubi się z cerą suchą i normalną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie! to smutna wiadomość, byłam przekonana, że tak trwały podkład nie sprawdził się na skórze mieszanej... ja mam cerę suchą i jestem nim zachwycona :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog