Nowości Urban Decay: paleta rozświetlaczy After Glow, paleta cieni Distortion i paleta do konturowania Naked Skin Shapeshifter

Dla wszystkich, którzy są tu dziś pierwszy raz - uwielbiam Urban Decay. Zabawa formą, kolorami, na która pozwala marka to czysta przyjemn...

Dla wszystkich, którzy są tu dziś pierwszy raz - uwielbiam Urban Decay. Zabawa formą, kolorami, na która pozwala marka to czysta przyjemność dla tych z was, którzy uwielbiają makijaż lub charakteryzację. Wśród ostatnich perełek pojawiło się sporo smaczków dla kosmetycznych freaków. 

Paleta Naked Skin Shapeshifter

to więcej niż zestaw do konturowania. To paleta o potrójnym zastosowaniu. Po jednej stronie opakowania znajdują się pudry (trzy do konturowania i jeden perłowy odcień do rozświetlania), a po drugiej kremy (dwa do konturowania, dwa do korekty kolorytu oraz jeden perłowy odcień do rozświetlania). Naked Skin Shapeshifter zaspokoi potrzeby każdej kobiety, niezależnie od koloru skóry. Paleta dostępna jest w dwóch opcjach kolorystycznych, dopasowanych do szerokiego wachlarza odcieni skóry. Light Medium Shift przeznaczony jest do jasnej i średniej karnacji, a Medium Dark Shift do średniej i ciemnej karnacji. Jeżeli twój odcień znajduje się gdzieś pomiędzy, wystarczy, że zmieszasz dwa odcienie.

Rzeczywiście odcienie dobrze się ze sobą mieszają oraz rozprowadzają po skórze. Są bardzo kremowe, ich konsystencja przypomina mi mój ulubiony sztyft do konturowania od Benefit. Średnie i ciemne odcienie do konturowania umożliwiają dowolny poziom modelowania twarzy, od subtelnego po bardziej intensywny, wyrzeźbiony efekt. Korektory koloru neutralizują cienie pod oczami, nadając skórze świeży wygląd.

Jasne odcienie wykorzystuję do rozświetlania i do konturowania. Pudry są dobrze, drobno zmielone Naked Skin Shapeshifter dostępny jest w poręcznym opakowaniu, także do podróżowania. Z dwóch stron dostępne jest spore lusterko.

Afterglow Highlighter

Paleta do rozświetlania, idealna do strobingu zawiera 4 unikalne rozświetlacze zgrupowane w jednej palecie: ultra delikatna pudrowa formuła i kolor, który perfekcyjnie wtapia się w skórę, wyrównując jej koloryt. Można stosować solo lub łączyć ze sobą, nie będziesz juz mogła się bez niej obejść! Świeża, promienna i rozświetlona cera to niezaprzeczalnie efekt zastosowania odcieni z palety After Glow. Bardzo lubię tę serię Urban Decay

Jest ona dostępna tylko w Sephora.


Distortion Eyeshadow Palette

jest najnowszą propozycją marki - jest to paleta wielowymiarowych cieni. Zawiera 15 różnych cieni do powieki; 10 z nich to odcienie klasyczne (w tym aż 9 zupełnie nowych i jeden bestsellerowy, najczarniejszy z czarnych- Blackout, który znajdziecie także w innych paletach UD), pozostałe 5 to tzw. transformery - odcienie holograficzne, dzięki którym nadasz swojemu makijażowi wielowymiarowości.

Paleta zawiera następujące cienie:

BLEACH (holograficzny złoty), SHIFTY (holograficzny zielony), SPACE (holograficzny niebieski), MIND GAME (holograficzny lawendowy), BLUR (holograficzny różowy), FIRST OFFENSE (metaliczna palona pomarańcza), HOT BOX (głęboka, satynowa z zielonym mikobrokatem), 5.0 (metaliczny średni błękit), ROGUE (połyskujący fiolet), TRASH TALK (średni połyskujący róż z nutą fioletu), TERRITORIAL (głęboki, metaliczny brąz), BLACKOUT (głęboka matowa czerń), OLD, SMOKE (przydymiona metaliczna szarość), SHAG (metaliczne srebro z połyskującym, mikrobrokatem), VELVET (metaliczny burgund ze złotym mikrobrokatem).

Można je stosować samodzielnie lub mieszać ze sobą tworząc swój własny, spersonalizowany look.
W mojej ocenie UD ma dużo lepsze palety do makijażu oczu niż Distortion. Ciężko się z nią pracuje, cienie się osypują, a pigmentacja niektórych z nich nie powala. Efekt widoczny jest dopiero po zastosowaniu cieni na mokro, ale umówmy się, że nie każdy ma na to czas. Cienie klasyczne są jak dla mnie bez zastrzeżeń, jednak cienie holo nie dają spektakularnego efektu. Patrzę z perspektywy użytkownika holograficznej palety od Kat von D, która robi niesamowite wrażenie, już od pierwszego użycia. W przypadku Distortion używam jej do makijażu dziennego, jednak w makijażu wieczorowym sięgam po palety chociażby z limitki z Gwen Stefani czy mojej ulubionej palety Naked Ultimates Basic


Kosmetyki Urban Decay dostaniecie w sklepie firmowym UD. Aktualnie ecie skorzysta z promocji -20%, KOD: UD0318‎.

ETYKIETY:

Zobacz także:

7 komentarze

  1. Pieknie wygladasz kochana i ja rowniez lubie kosmetyki tej marki ;) Paleta cieni bardzo mnie zaiteresowala, a wiem ze UD cienie ma fajne zwlaszcza te blyszczace :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda, cienie UD są świetne, zresztą... głównie one królują w każdym moim makijażu :)

      Usuń
  2. W takim makijażu jeszcze Cię nie widziałem :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Palety kuszą, ale Twój makijaż wymiata :D

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog