Urgan Decay Reloaded

Najnowsza paleta Urban Decay to powrót do korzeni. Z jej pomocą wykonacie makijaż neutralny. Idealna zarówno do dziennego jak i wieczorow...

Najnowsza paleta Urban Decay to powrót do korzeni. Z jej pomocą wykonacie makijaż neutralny. Idealna zarówno do dziennego jak i wieczorowego makijażu poleca się dla każdego.

Niezależnie od koloru oczu i odcienia skóry paleta Reloaded zadowoli fanki naturalnego makijażu. Skomponowana została z myślą o makijażu z pazurem, zawiera bowiem cienie neutralne jak i te, metalizujące, które maja 'podkręcić' makijaż oka. 

W palecie znajdziemy cztery neutralne cienie, które znajdą swoje zastosowanie w codziennym makijażu, ale w paletce znajdziemy także ciepłą brzoskwinię, która służy mi do blendowania i ocieplania. Podoba mi się pomysł z większą pojemnością cieni codziennych. Dzięki temu korzystamy z palety dłużej i częściej.

Co do jakości cieni nie mam zastrzeżeń, cienie pięknie się rozcierają i łączą ze sobą. Co jest istotne, nie osypują się! Podtrzymuję swoją opinię, że z każdą kolejną paletą jakość cieni Urban Decay jest coraz lepsza. Ja cały czas używam palet Naked2, Cherry czy Born to Run.
Paleta Reloaded jest nową propozycją dla klasyka i pierwszej z palet Naked. Zmieniono w niej opakowanie, bardzo na plus. Pluszowa poduszeczka nie niszczy się w podróży i dłużej wygląda estetycznie i higienicznie.

Poniżej mój codzienny makijaż w odcieniach neutralnych. 

ETYKIETY:

Zobacz także:

4 komentarze

  1. Piękne odcienie, idealne dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak uważam, że paletka jest dla każdego :)

      Usuń
  2. Paleta prezentuje sie bardzo zachecajaco i nie powiem te cienie mnie kusza :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakościowo super są, polecam, UD staje na wysokości zadania :) Zresztą to moje ulubione cienie :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog