Gratka dla wszystkich fanów marki i słynnych meteorytów. W limitowanej wersji Météorites Glow Pearls Cushion ukryto formułę rozświetlającą.

Jest to kosmetyk tonujący z korekcją kolorów, który odsłania blask cery. Trend przyszedł do nas z Korei, gdzie najczęściej wybierane są produkty, które ujednolicają i delikatnie rozświetlają skórę. Meteoryty w poduszeczce subtelnie odbijają światło, dzięki czemu nasza skóra wygląda promienniej i zdrowiej. 

W tym pięknym puzderku zamknięte są wielokolorowe płynne kapsułki: zielony, aby zneutralizować zaczerwienienia, różowy, aby ożywić szare obszary, a pomarańczowy, aby ukryć przebarwienia. Wystarczy delikatnie dotknąć ich powierzchni, aby uwolnić krem, który ja stosuję jako bazę pod makijaż. Można je również stosować jako kosmetyk miejscowo rozświetlający i nakładać na wypukłe części twarzy. Przy idealnej skórze zdecydowanie można stosować samodzielnie.

Konsystencja produktu jest jedwabiście gładka, dzięki czemu stapia się ze skórą. Ujednolica ją, koryguje drobne niedoskonałości, wygładza rysy i nawilża skórę. Ogromny plus za SPF10