Jean Paul Gaultier. Scandal.
9/24/2017
Jeden z bardziej kontrowersyjnych zapachów 2017 roku. Przez jednych określany, jako majstersztyk, przez drugich nazywany wtórnym i powtarzalnym. Najnowsza kompozycja Jean Paul Gaultier to szyprowo kwiatowe z ogromną dawką słodyczy i seksapilu. SCANDAL!
Jean Paul Gaultier należy do jednego z najbardziej wyróżniających się twórców ostatniego pięćdziesięciolecia. Założył facetom spódnice. Jako pierwszy zburzył granice podziału między płciami. Niezwykle kontrowersyjny artysta i otwarty umysł wielokrotnie udowadniał światu, że „polityczna poprawność” jest nudna. Jego najnowszy zapach jest podsumowaniem wieloletniego trendu ‚pod prąd’, jakim może poszczycić się Gaultier.
Historia rodem z Dzielnicy Czerwonych Latarni, rozpusta, seks i totalne wyuzdanie. W taką noc nie ma żadnego znaczenie, kim jesteś i w jakich kręgach na codzień bywasz. Daj się ponieść emocjom. Pozwól sobie stracić głowę, pożegnaj się z cnotą! Pozbądź się samokontroli, a odkryjesz wspaniałe uczucie.
W ciągu dnia Pani Minister jest ze bardzo poważna, z głową zanurzoną w dokumentach, pomimo swojej seksownej spódnicy Jean Paul Gaultier z rozporkiem sięgającym uda. Lecz nocą Pani Minister przeobraża się w ekscytującego nocnego marka. Te dwa światy nadal mogły pozostać rozdzielone… jednak pewnego dnia paparazzi zrobił zdjęcie, które zalało sieć… co wywoła nie lada Skandal!
Opakowanie to najbardziej kultowa blaszana puszka na świecie. Któż z was nie kojarzy klasycznych zapachów JPG w metalowych puszkach? Tym razem została ona jednak pokryta aksamitem. W dzień widzimy, że jest różowa. Nocą rozpoznajemy ją pieszczotliwym dotykiem. W obu przypadkach to niezapomniane doznanie. Szklany flakon – très chic. Zapach jest różowy, kobiecy, intymny, pudrowy. Jednak pamiętajmy, że od 20 lat perfumy marki Jean Paul Gaultier były popiersiami (i miały biust). Dla tych wszystkich, którzy zastanawiali się, gdzie podziały się nogi, oto one!
Przejdźmy jednak do najważniejszego elementu Scancal - kompozycji. Nutami głowy są czerwona pomarańcza i gardenia. W sercu zapachu znajdziemy miód (dużo miodu), w bazie natomiast paczulę. Zapach został skomponowany tak, aby serwować nam różne doznania za dnia oraz inne, kiedy nastaje noc. W ciągu dnia Scandal ma być miodowy, świeży i apetyczny. Wyraźnie wyczuwamy w nim gardenię i czerwoną pomarańczę. Nocą staje się zmysłowy i kuszący: miód łączy się z paczulą. Lecz pod koniec dnia dzień i noc są zawsze obecne, przekazując nieodparte pomieszane przesłanie.
W mojej opinii to niezwykle trwały i wyrazisty zapach z przesadzoną wręcz nutą słodkiego miodu. Mamy też pudrowość z nutą pomarańczy, która delikatnie przełamuje tę narzucającą się słodycz i ratuje kompozycję. Bardzo sweterkowy i otulający, będzie ideałem na krótkie zimowe wieczory. Powtarzalny? Nie czuję w nim żadnego z zapachów, do których został porównany, choć ma z nimi zapewne coś wspólnego. Jednak uważam, że kompozycja Scandal jest jedyna w swoim rodzaju. Smaczny kąsek dla łasuchów. Duży plus za krytykowany przez wielu flakon. Nie jest on może najłatwiejszy do zdjęć, ale zdecydowanie zwraca uwagę i wygląda niebanalnie.
11 komentarze
Opakowanie robi szał, bardzo mi się podoba ^^
OdpowiedzUsuńto fakt, robi wrażenie :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFakt wyglada bardzo niebanalnie, wachalam i powiem Ci ze zapach mnie urzeka, ale obecnie jestem zakochana w Gabrielle i codziennie jej uzywam ;)
OdpowiedzUsuńGabrielli jeszcze nie znam, wiem, wstyd :D no nie po drodze mi. Ale poznam ją już w weekend :)
UsuńTak trudno fotografuje się tę buteleczkę ale Ty wzniosłaś się na wyżyny. Boskie foty <3
OdpowiedzUsuń<3 <3
UsuńJean Paul Gaultier i jego flakony <3 ! Jeszcze pamiętam swój pierwszy perfum tej marki Madame <3
OdpowiedzUsuńja też! ale to było dawno... ;)
UsuńWow! Opakowanie jest niesamowite! Muszę koniecznie powąchać, bo opisałaś to tak, że mam wrażenie, że już go uwielbiam.
OdpowiedzUsuńFlakon zwraca na siebie uwagę :)
Usuń