Pielęgnacja cery naczynkowej: krem nawilżający AA Therapy

Dziś krótko i na temat, w związku z totalnym rozleniwieniem. Słów kilka na temat kremu nawilżającego AA Therapy, który jest przeznaczony do ...

Dziś krótko i na temat, w związku z totalnym rozleniwieniem. Słów kilka na temat kremu nawilżającego AA Therapy, który jest przeznaczony do skóry naczynkowej.




Opis:
Pielęgnacja skóry skłonnej do zaczerwień i naczynkowej. Optymalne nawilżenie skóry, regeneracja skóry i zmniejszenie podrażnień skóry, ochrona przed promieniowaniem UV - SPF 6


Skład:
trokserutyna, nawilżający kompleks glukozy i xylitolu, betaina, ekstrakt z aloesu, escyna

Krem jest bez parabenów.

Zaczęłam używać go w połowie marca, kiedy to postanowiłam na serio zająć się moją naczynkową cerą. Wybór padł na AA Therapy, bo znam i lubię te kosmetyki, cena była też przyjazna, więc zakupiłam.
Początek nie był łatwy, ponieważ przy stosowaniu go na dzień miałam uczucie ściągnięcia i niezbyt dużego nawilżenia, nie poddawałam się jednak, starałam się nawilżać i odżywiać skórę na noc, żeby rano była przygotowana na krem od AA. Krem ma dość lekką konsystencję w kolorze żółtawym. Jest bardzo delikatny, nigdy nie spowodował zaczerwienienia, ani jakiegokolwiek podrażnienia. Nie ma zapachu. Kiedy zrobiło się ciepło zdecydowanie bardziej go polubiłam, stosowany rano pod makijaż spisuje się na 5. Teraz przerzuciłam się na SPF50 pod podkład, więc ten narazie idzie w małą odstawkę. 
Jakie jest jego działanie? Po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że aplikowany jakieś 20 minut przed podkładem niweluje zaczerwienione policzki i chwała mu za to!
Czy jest wydajny? Trudno powiedzieć, gdyż nie widać jego zużycia. Przy aplikacji należy uważać, aby nie nałożyć za dużo produktu, bo może się mazać po twarzy. Dość szybko się wchłania, jeśli nie przesadzimy z jego ilością.
Niestety ma mały SPF, 6 zdecydowanie jest za małym filtrem w takie upały.

Opakowanie klasyczne, dodatkowo krem kupujemy w kartoniku z ulotką.

Cena: ok. 20 zł/40 ml

Polecam wszystkim naczynkowcom.

Czego używanie do pielęgnacji cery naczynkowej?

ETYKIETY:

Zobacz także:

9 komentarze

  1. Kochana zatagowałam CIę.Zapraszam na mojego bloga,tam znajdziesz pytania na które masz odpowiedzieć.Pozdrawiam Serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę się wybrać jakiś shopping, bo coraz częściej widzę, że tak dużo mnie omineło :D Szkoda, ze floslek nie jest szeroko dostepny w rosmanie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie jest to fakt, można go dostać w mniejszych drogeriach, takich osiedlowych, nie wiem, czy jest w hebe

      Usuń
  3. ja stosuję kurację naczynkową flos-lek, teraz właśnie używam kremu nawilżającego, ale nie będę się jeszcze wypowiadała na jego temat ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja z flosleka z serii naczynkowej mam peeling enzymatyczny i niebawem o nim napiszę. i czekam na Twoja recenzje kremu ;)

      Usuń
  4. no zapowiada sie fajnie:), ja niedawno skonczylam krem do cery naczynkowej z firmy Tolpa, a teraz zakupilam cala serie Ziaja Med do cery naczynkowej, na razie spisuje sie dobrze. z racji ze bardzo lubie zmieniac moje kremy i testowac nowe zapewne nastepnym razem pokuszze sie na ten.
    Zapraszam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tołpę mam w planach zakupić. jak wykończe kolejne zakupy, czyli biodermę i AVA. Też kupuję różne produkty, nie przywiązuję się do jednego kremu

      Usuń
  5. kurcze ja właśnie szukam czegoś do naczynek, może wybiorę tę opcję :)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog