Biovax | Dlaczego obraziłam się na szampon Biovax z keratyną i jedwabiem?

Ponad rok temu produkowałam się na temat szamponów Biovax, które w szale zachwytów postawiłam wypróbowac na własnej skórze ( KLIK ). Na dług...

Ponad rok temu produkowałam się na temat szamponów Biovax, które w szale zachwytów postawiłam wypróbowac na własnej skórze (KLIK). Na długi czas dałam sobie spokój i nie ruszało mnie nic. 

W końcu przesuszone włosy dały mi w kość i w zeszłym roku na jesieni w ramach promocji w Super Pharm sięgnęłam po nowość od Biovax (KLIK). Tym razem przed zakupem powąchałam produkt i wyszłam z SP z nadzieję, że szampon zda egzamin. Niestety.


O szamponie możecie poczytać bezpośrednio na stronie producenta: 

Co ja o nim myślę? Produkt ma wiele zalet, jest ładnie zapakowany. Butelka jest wygodna dla użytkownika. Zapach zdecydowanie najlepszy w tej serii ze wszystkich, a testowałam ich już trochę. I niestety na tym kończą się moje zachwyty. 

Szampon jest potwornie gęsty, aby go rozporowadzić należy (w moim przypadku) na mokre (a nie wilgotne) włosy nałożyć odrobinę i przy pomocy sporej ilości wody rozprowadzić na włosach. Niestety zanim odkryłam ten sposów zmarnowałam masę produktu. Dzięki takiej metodzie nałożenia produkt w miarę pieni się i myje włosy. Ale jak myje? W składzie szamponu znajdziemy keratynę i jedwab - przec co ślizga się niefajnie po włosach, jest to nieco irytujące, bo miałam wrażenie, że nie domywa włosów tak jak należy.

Kolejny minus to coś, czego nie wybaczę szamponom Biovax nigdy - plącza włosy... I to strasznie. Nie powiem, po wysuszeniu i ułożeniu efekt był fajny, nie puszyły się, dobrze układały, ale rozczesanie ich było koszmarem. Do tego szampon z keratyną i jedwabiem obciążał mi włosy. Tak, jak normalnie mogę nie myć włosów nawet tydzień (oczywiście nie zdarza mi się to i myję je co 3 dni), tak w trakcie użytkowania produktu musiałam myć je max. co dwa dni. Na koniec cena - za 250 ml mało wydajnego produktu zapłacimy ok. 19 zł (regularna cena, w promocji nieco taniej). Więc jak widzicie, cena też nie działa na jego korzyść.

No nie będę Was czarować - szału nie ma! I choć pojawiają się kolejne seri, jak 

Biovax Eliksir Argan Makadamia Kokos które kuszą mnie bardzo to na jakiś czas odpuszczę sobie te produkty. 


Nie linczujcie mnie, wiem, że sporo z Was to fani produktów tej firmy, napiszcie lepiej, czy lubicie i jakie są Wasze ulubione produkty do włosów?

A może polecicie mi Waszą pielęgnację do suchych, farbowanych włosów?

Do miłego!

ETYKIETY:

Zobacz także:

15 komentarze

  1. Ja również nie podzielam zachwytów nad biowaxem. Mam z tej serii maskę, którą blogesfera się zachwyca a mnie niestety nie powala...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, widzę, że szał na biovax przeminął

      Usuń
  2. Jedyny produkt, który od Biovaxu uwielbiam, to maska z aloesem, nic więcej:)

    OdpowiedzUsuń
  3. o rany...tydzień nie myć włosów...marzenie moje:)
    u mnie z tej serii sprawdziła się maska do włosów...byłam z niej zadowolona; szamponu nie używałam:)
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To widzę że tak samo się przejechałyśmy na ich produktach ;) Ja z żadnego nie byłam zadowolona i strzeliłam focha :P Jednak ta nowa maska o której wspominasz bardzo mnie kusi :>

    OdpowiedzUsuń
  5. ja lubię odżywki ,, ale do szamponów nigdy mnie nie ciągnęło w przypadku tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odżywki nie zachwyciły, potrafiły obciążyć włosy...

      Usuń
  6. Mnie ogólnie ich produkty się srednio sprawdzają

    OdpowiedzUsuń
  7. pomimo wad, które opisałaś chętnie bym po niego sięgnęła ;) z tym, że użyłabym metody kubeczkowej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie można ją nazwać metoda dłoniową, bo mieszałam kosmetyk na dłoni z wodą i wtedy nakładałam na włosy ;)

      Usuń
  8. Mnie akurat sie bardzo podoba ten szampon. A wlosow w ogole nie placze...

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog