NOTD | Czyli Crazy Beauty od p2

Jak szaleć to szaleć. Piątek jest to i lakier weekendowy. Przyznam szczerze, że rok temu jakbyście zapytały mnie o kolorystykę lakierów (sztuk 200 OMG) to byłyby to czerwienie, pomarańcze i róże. Chwilę później dołączyły do nich nudziaki, ukochany granat Midnight Cami od Essie. Potem poszło już z górki :)

A dziś o Crazy Beauty od p2.


I tak, w ramach Boxa Mikołajkowego dołączył do mojej kolekcji również ten uroczy słodziak z p2 (dzięki Tonia). Podoba mi się nie tylko jego kolor. 

Ma fajny duży, wyprofilowany pędzelek, który ułatwia malowanie. Dodatkowo, lakier super szybko schnie. Na moich paznokciach 2 warstwy. 


I jak Wam się podoba? Bo mnie zauroczył ten kolorek i jakość lakieru zaskoczyła. Mam ochotę na więcej!

Miłego weekendu, ja spadam na blogerską... zupkę. Tak, teraz nie chodzi się już na piwo ;) Piwo jest już passé.



ETYKIETY:

Zobacz także:

10 komentarze

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog