Me, Myself & I by Instagram #9
1/10/2015
Niespodzianka... <3 font="">3>
Essie świątecznie
Chwilowa zdrada
Blogersko i świątecznie. Plac Barcelona.
Nowe miejsce. Przeuroczeee.
#wiadomo #najważniejsza #rodzina
New Year mani.
Zapalenie zatok. Shit!
Nadchodzą nowości. Ale że żelazko? Tak!
Zestaw podręczny.
Czasem rozpusta, czasem dieta. Zależy jak się ułoży.
Zawód roku 2014. Art Yard Sale. Smuteczek.
21 komentarze
Beza!
OdpowiedzUsuńA co to za nowe miejsce? :)
OdpowiedzUsuńMarszałkowska, tuż przy galerii Mleczki :) Cudowne miejsce!
UsuńMatko, ja nawet nie wiedziałam, że Mleczko ma swój sklep w Warszawie :D:D:D
Usuń:D no wiesz, my matki... ahahahaha, przed świętami wpadłam do nich przypadkiem ;)
UsuńHaha, raz rozpusta raz dieta. Prawdziwa kobieta :)
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńPiękny ten lakier Essie :) Ja jeszcze nie miałam żadnych lakierów tej marki :)
OdpowiedzUsuńserio? no to musisz nadrobić, bo to świetne lakiery! :)
UsuńLakiery Essie cudowne :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam essie :)
UsuńWszystkie mani świetne, a SV sama używam od niedawna i nadziwić się nie mogę jak on ułatwia życie! :)
OdpowiedzUsuńRóżnie z nim bywa. Niestety libi ściągać lakiery... Choć z essie, na szczęście współpracuje :)
UsuńFajny mix, lubię takie posty :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też :)))
Usuńmisiak z lirene wymiata!
OdpowiedzUsuńFajny z niego gość! :)
UsuńAle mi się podoba Twoje podejście do diety! ;)
OdpowiedzUsuń;))))
UsuńDla mnie instagram to zawsze rewelacyjna propozycja, bo za jego pośrednictwem można znaleźć wiele rewelacyjnych produktów. W taki sposób trafiłam na ofertę produktów https://www.24fitclub.pl/kategoria-produktu/herbalife-bialko/ , które będą chętnie testowała. Mam nadzieję, że sprawdzą się u mnie tak samo, jak u innych.
OdpowiedzUsuń