EISENBERG Paris | Słodycz lata wody perfumowanej I'AM
5/24/2016
Zapach wyraża Ciebie. Twój nastrój, dzień, dobierasz go w zależności od planu dnia, pogody za oknem. Czasem stoję kilka dobrych minut i dobieram zapach, niekiedy miewam z tym problemy. Coś mi nie pasuje, nie komponuje się. Zapach, który uwielbiam akurat tego dnia drażni moje powonienie. Mam zapachy idealne na wielkie wyjście, wypad z przyjaciółmi, weekend w Kazimierzu... Są również takie, które kojarzą mi się silnie z porą roku, temperaturą powietrza. I tak właśnie jest z I'AM od EISENBERG Paris.
Nie wiem, jak Ty, ale zapach zawsze wybieram jako zwieńczenie, to ostatni element układanki każdego dnia. Nigdy pierwszy. Zapach kojarzy mi się też często z konkretnym strojem. Zawsze kiedy sięgam po Ogrody Hermesa zakładam białą koszulę, po biały żakiet sięgam w duecie z Wilczycą od Serge Lutens. Po I'AM sięgam zawsze, kiedy na zewnątrz zaczyna palić słońce. Zupełnie przewrotnie do nuty zapachowej, ciepłej i zdecydowanej, po którą sporo z Was sięgnie jesienią i zimą. Ja podkręcam ją dodatkowo słońcem i wtedy cieszy mnie najbardziej na mojej skórze.
I'AM to nieco narcystyczny zapach rodzący się na subtelnej nucie głowy maliny, której towarzyszy wyborny bukiet nuty serca magnolii i czarnego pieprzu. Uwodzicielska baza drzewa sandałowego i ambry przyjemnie utrwala wspomnienie zapachu.
Kompozycja zapachowa wody perfumowanej I'AM to połączenie nut:
• Nuta Głowy: Bergamotka, Pomarańcza, Malina.
• Nuta Serca: Magnolia, Czarny Pieprz, Wetiweria.
• Nuta Bazy: Sandałowiec, Ambra, Piżmo.
Przyznam Wam się, że ostatnio odkrywam w zapachach magnolię i rewolucjonizuje ona moją kolekcję dość konkretnie. Jeśli będziecie miały możliwość - zainteresujcie się zapachami EISENBERG Paris, sama zaskoczona jestem jak wyszukane i oryginalne to zapachy. Kupicie je w Sephora. Za 30 ml – zapłacicie 259 zł, pojemność 50 ml – to koszt 399 zł.
22 komentarze
Po nutach zapachowych brzmi niezle:)
OdpowiedzUsuńjest nieźle :)
UsuńMyślę, że bym polubiła ;)
OdpowiedzUsuńno proszę, słodziak straszny :)
UsuńCiekawy i intrygujący zapach :-)
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam :) ale muszę mieć dzień na niego :)
Usuńciekawa mieszanka! widzę parę "moich" nut: pieprz, wetiweria <3
OdpowiedzUsuńjak mu się przyjrzeć w sumie większość z nich lubię :)
Usuńuwielbiam zapach magnolii, sądzę, że w takim otoczeniu z sandałowcem czy maliną fajnie pachniałaby na mnie :-)
OdpowiedzUsuńja też! ostatnio rozkochałam się w magnolii :)
UsuńRzeczywiście brzmi ciekawie :) ja latem muszę na świeżo.... :D
OdpowiedzUsuńa widzisz, mam nowe Armani AIR di Gio i zastanawiam się co ja wolę, czy świeżaki, czy na słodko. Ze świeżych wybieram najczęściej cytrysy na lato :)
UsuńJak widzę bergamotkę to wiem, że muszę je powąchać :)
OdpowiedzUsuńha, mam to samo, od niedawna, ale mam :))
UsuńNie znam zapachów EISENBERG ale mam swoje ulubione zapachy na różne pory roku i temperatury ;) Latem zawsze lubiłam świeże i lekkie zapachy a moim ukochanym zapachem od lat był Armani Acqua di gioia i nigdy nie wyobrażałam sobie, że w te ciepłe dni mogę na sobie zaakceptować słodkie nuty aż poczułam... Lancome Tresor Midnight Rose ♥ I właśnie dzisiaj trafił na moją półkę i ... czuję tą słodycz na swojej skórze i jestem oczarowana jak rozwija się promieniach słońca :) Chyba z wiekiem zmienia się mój gust ;P Buziaki :)
OdpowiedzUsuńjak róża to biorę w ciemno. Kocham różę w zapachach na lato i zimę <3 Kochana sprawdź sobie nowe Armani AIR di Gioia, ciekawa jestem Twojej opinii :)
UsuńMoje klimaty zapachowe ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńWiększość nut akceptuję, ale ciekawe jak działają w grupie;).
OdpowiedzUsuńJa ostatnio spiskuję się w ciepłe dni zapachem Givenchy Ange un Demon Le Secret Elixir i dopiero teraz pachną na mnie rewelacyjnie:). Zimą nie bardzo pokazywały na co je stać:).
i tu właśnie zaczyna się cała filozofia, jak zapach rozwija się w grupie. I'am zaskoczyły mnie swoją słodkością, serio, a jestem wielbicielką słodkich zapachów :)
UsuńJeśli jest magnolia to musi być mój :D
OdpowiedzUsuńKocham takie zapachy!
ja teeeż, więc piąteczką :)
Usuń