theBalm | Balm Desert. Najlepszy puder brązujący do konturowania twarzy.
7/15/2016
Aktualnie wśród top of the top produktów do konturowania są u mnie produkty kremowe. Sprawdzają się rewelacyjnie i długo trwają na twarzy. Minimalizm w kwestii konturowania i rozświetlenia wręcz zabroniony. Niczym sroka zasadzam się na każdą kolejną nowość na sklepowych półkach. Markę theBalm znam, ale z Waszych blogów. Nigdy nie miałam do czynienia z produktami tej firmy, nie mam żadnego innego kosmetyku z tej marki. Serio. Wiem, to był błąd.
Opakowanie typowe dla theBalm w stylu pin-up trafia w me gusta. Kartonowe pudełeczko jest solidne i praktyczne i zawiera lusterko (!). najlepiej rozprowadza mi się go za pomocą jajowatego pędzla do konturowania z MAC #138. Aplikacja jest prosta i przyjemna. Brązer jest (uwaga!) w formule długotrwałej, utrzymuje się naprawdę bardzo długo i nic się z nim nie dzieje przez cały dzień, nawet w upalne dni.
Co mnie zaskoczyło, produkt nie jest matowy, w świetle widoczne są delikatne drobiny, które dają cudowne wykończenie na twarzy! Jestem nim zachwycona. Nie jest to też formuła pudrowa, lekko kremowa i dzięki temu zawdzięcza swoją trwałość. Praca z nim to sama przyjemność!
theBalm Desert szczególnie poleca się na letnie upały i wieczorne balety. Jest długotrwały, daje piękny efekt na skórze i nie tylko wykonturujesz nim twarz. Idealnie spisze się także do nadania przyjemnej dla oka opalenizny na twarzy oraz dekolcie.
Puder brązujący theBalm kupicie m.in. w MintiShop.pl. Konturujecie twarz na co dzień?
52 komentarze
wygląda ciekawie :D moim ulubieńcem jest bahama mama :)
OdpowiedzUsuńwstyd - nie znam :)))
UsuńMuszę przyznać, że ogóle nie kontaktuję. Nie mam żadnego bronzera :D jak mam uczelnie to wolę pospać 5 minut dłużej niż bawić się w konturowanie, w wakacje się prawie nie maluję :) obecnie używam tylko podkładu mineralnego i tuszu :)
OdpowiedzUsuńnie no bez konturowania nie da rady :))) róż i brąz musi być! :))
UsuńOstatnio.... wcale się nie maluję. Po prostu mało wychodzę obecnie z domu... a w domu nie widzę sensu :P ale ten bronzer mi się marzy i pewnie w końcu do mnie trafi :)
OdpowiedzUsuńno jasne, jak nie musisz się malować to nawet lepiej :)
UsuńPaczadełko! aż nie będę mówić na głos że nie mam ani jednego ;D
OdpowiedzUsuńoj, Justin! serio? :))))
UsuńSerio ;D
UsuńNie wyobrażam sobie dnia bez konturowania ten produkt mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńkonturuję twarz przy każdym makijażu :)
UsuńŚliczny kolor ;) podoba mi się
OdpowiedzUsuńmnie również bardzo się podoba, trochę taki różo-brązer ;)
UsuńBardzo mi się podoba :)!
OdpowiedzUsuńto piąteczka! :)
Usuńświetnie Ci w nim <3 ja teraz używam matowego od Misslyn - ma troche zimniejszy i jasniejszy kolorek
OdpowiedzUsuńmuszę sprawdzić właśnie ten chłodniejszy, osobiście używam chłodniejszego, latem mogę poszaleć :))
Usuńmam go i musze go w końcu wypróbować bo kolorek bardzo przyjemny :]
OdpowiedzUsuńbardzo! :)
UsuńJak mam więcej czasu to lubię się wykonturować. Obecnie moim ulubieńcem jest paletka z Catrice :) The Balm nie znam osobiście ale dużo słyszałam i aż kusi kupić jakiś kosmetyk od nich :)
OdpowiedzUsuńpoznaję theBalm i jestem zachwycona z każdym kolejnym kosmetykiem :)
UsuńMuszę się mu przyglądnąć. :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie ;)
UsuńKonturujemy ;) Choć akurat smashboxem :) O dziwo nic jeszcze z The Balm mi w ręce nie wpadło.
OdpowiedzUsuńbardzo dobry wybór! ja też nadrabiam zaległości ;)
UsuńWygląda superowo :) Chętnie przy okazji oblukam :)
OdpowiedzUsuńco raz bardziej lubię markę theBalm :)
Usuńfajniutki jak widzę
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny, świetnie napigmentowany i mimo ciepłego odcienia bardzo mi przypadł do gustu :)
UsuńBardzo pasuje Ci ten odcień. Pięknie prezentuje się na Twojej twarzy. To zdecydowanie dobry wybór :D.
OdpowiedzUsuńdzięki, sama jestem zaskoczona, jak bardzo się z nim polubiłam :)
Usuńpięknie Ci pasuje! muszę go w końcu wypróbować :D
OdpowiedzUsuńkoniecznie :D
Usuńja mam teraz z KOBO i jestem zadowolona :D
OdpowiedzUsuńteż mam KOBO i uważam, że to najlepszy puder do konturowania z dostępnych produktów drogeryjnych :)
UsuńJa lubię go nakładać dużym puchatym pędzlem na cały policzek. To dla mnie taki bronzer i róż w jednym :)
OdpowiedzUsuńteż go czasami tak stosuję :)
Usuńpięknie się u Ciebie prezentuje <3
OdpowiedzUsuń<3
UsuńPodoba mi się :) Najbardziej lubię produkty matowe, ale latem czy właśnie wieczorami lubię sięgać po takie, które dodatkowo lekko rozświetlą skórę. Odcień jest piękny i na zdjęciu u Ciebie wygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie, ten akurat jest idealny na lato, błysk jest w ogóle niewidoczny :) a efekt mnie samą bardzo zaskoczył :)
Usuńthe balm to juz klasyka chyba ;) efekt świetny!
OdpowiedzUsuńno u mnie pierwszy produkt ;)
UsuńŁadnie sie prezentuje mam w swojej kolekcji mamuśkę i poki co pozostanę jej wierna :)
OdpowiedzUsuńmamuśka będzie moja :)
UsuńMarzy mi się ten brazer, jestem nim zachwycona!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://ootdsiusi.blogspot.com/
Mam dokładnie ten sam brązer:) Desert Balm jest świetny:)
OdpowiedzUsuńbardzo miłe odkrycie ostatnich tygodni :)
UsuńPodoba mi się delikatny efekt;)
OdpowiedzUsuńefekt możesz budować, moim zdaniem jest on jednym z mocniej napigmentowanych produktów w mojej kosmetyczce :)
UsuńBez konturowania ani rusz (przynajmniej z domu) to też moja domena :) A nie używałaś kiedyś tego http://wisebears.pl/okazja/puder-do-konturowania-artdeco-19pln/ ? Zastanawiam się nad nim. Podoba mi się zwłaszcza cena :D
OdpowiedzUsuńlubię artdeco, ale nie miałam przyjemności z tym produktem jeszcze. Ale podobnie wygląda jak inglot, te pudry są świetne :)
Usuń