Clarins Everlasting Long-Wearing Foundation. Nawilżający podkład matujący

Podkład Everlasting od Clarins to jeden z najpopularniejszych kosmetyków w świecie beauty. Dedykowany do każdego rodzaju skóry w każdym wiek...

Podkład Everlasting od Clarins to jeden z najpopularniejszych kosmetyków w świecie beauty. Dedykowany do każdego rodzaju skóry w każdym wieku dzięki szerokiej gamie kolorystycznej zyskał fanki na całym świecie.

Nowa wersja podkładu w wersji matującej przeznaczona jest dla każdego niezależnie od rodzaju skóry. Jeśli masz potrzebę niezawodnego podkładu, który nie zawiedzie przez cały dzień to mamy to. Nie ukrywam, że dla mnie podkład matujący to najczęściej podkład nie dla mnie, jednak formuła nowego podkładu jest również nawilżająca i jak się okazało dobra także dla skór suchych.

Jak przygotować skórę do jego aplikacji?

Wersja matująca ma za zadanie matowić skórę (oczywiście!), ukryć zaczerwienienia, przebarwienia a także działać pielęgnacyjnie. Jego formuła jest dość tępa, więc lubię aplikować go na skórę bardzo dobrze nawilżoną. Nie ma to wpływu na jego trwałość, za co daję mu duży plus, w ten sposób aplikuje się go zdecydowanie przyjemniej. Dość szybko zastyga, więc trzeba z nim szybko pracować. Ale jak już zastygnie na skórze, nie ma na niego siły.

Do aplikacji służy mi gąbka i ona najlepiej sprawdza się do tego podkładu. Trwałość? Jest wyśmienita, producent przeprowadził test 24h, ja nie miałam okazji. Nie pamiętam, kiedy ostatnio nakładałam go na dłużej niż 5h. Za to polecam go do zadań specjalnych, świetny jak nosimy maseczkę. 

Jedyny minus to wykończenie, przyzwyczaiłam się do satynowego, a nawet glow wykończenia, czego ten podkład nam nie da. Efekt satynowej skóry osiągam po aplikacji treściwej pielęgnacji pod podkład. W przypadku podkładów matujących to właśnie ona jest kluczowa, dobrze przygotowana skóra jest gwarancją dobrze wyglądającego makijażu.  

Co mamy w składzie?

Dwa składniki kluczowe, czyli komosa ryżowa, która odpowiada za nawilżenie oraz bambus trzcinowaty odpowiedzialny za matowienie skóry. 

Co mnie w nim zachwyciło?

Przede wszystkim to co robi ze skórą. WOW. Już dawno nie miałam podkładu, który tak dobrze radzi sobie z porami, pięknie wygładza skórę, efekt po aplikacji tak mnie zaskoczył, że nie poznałam siebie w lusterku. Skóra wygląda dużo młodziej i mimo matu jednak promienniej. Nie zdarzyło mi się, aby mimo matującej formuły podkład podkreślił suche skórki. Ładnie utrzymuje produkty do konturowania na mokro, nieskazitelnie się trzymają przez kilka godzin.

ETYKIETY:

Zobacz także:

4 komentarze

  1. Pięknie wygląda ten podkład na skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam podkłady Clarins - Skin Illusion i Everlasting Youth są stałymi punktami w użyciu, na ten też poluję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co prawda ja jestem na rozswietlajaca nie matowa ale efekt bardzo mi sie podoba na Twojej skorze kochana, taki lekki i bardzo naturalny <3

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog