Bioderma Sensibio H2O vs. AA Ultra Nawilżanie, czyli starcie płynów micelarnych. FIGHT!

Dziś w końcu zebrałam siły na napisanie posta, do którego zbieram się i zbieram. Troszkę uwagi poświęcę dwóm płynom micelarnym: AA Ultra Naw...

Dziś w końcu zebrałam siły na napisanie posta, do którego zbieram się i zbieram. Troszkę uwagi poświęcę dwóm płynom micelarnym: AA Ultra Nawilżanie oraz Bioderma Sensibio H2O. Pierwszy zachwalany i lubiany, naszej, rodzimej firmy i drugi - Bioderma, okrzyknięta KWC przez wiele z Was.



AA Ultra Nawilżanie:
Chroni przed wysuszaniem skóry. Usuwa nadmiar sebum, zanieczyszczenia oraz makijaż. Nowoczesny preparat doskonale zastępuje mleczko i tonik. Skuteczność i bezpieczeństwo potwierdzone badaniami na osobach z chorobami alergicznymi skóry. 
Badania dermatologiczne wykonane w Klinice Dermatologicznej AM w Gdańsku, obejmujące grupę 60 osób nie wykazały żadnej reakcji alergicznej. Nie zawiera barwników. Posiada pH neutralne dla skóry. Hipoalergiczne substancje zapachowe.



Skład: Aqua, Propylene Glycol, Glycerin, Poloxamer 188, Polysorbate 20, Sodium Hyalronate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaben, PEG-12 Dimethicone, Panthenol, Tetrasodium EDTA, Allantoin, Parfum Durvillea Antarctica, Citric Acid 


Struktury micelarne zapewniają niezwykle wysoką skuteczność oczyszczania. Algi Durvillea antartica z wód Antarktyki chronią skórę przed działaniem szkodliwych czynników środowiska oraz przywracają jej właściwą równowagę. Kwas hialuronowy intensywnie nawilża i wygładza skórę. Alantoina i d-pantenol działają łagodząco. 


Cena: ok. 12 zł/200 ml


Bioderma Sensibio H2O:
Płyn o właściwościach łagodzących do mycia i demakijażu twarzy. Płyn micelarny, to roztwór wodny, zawierający cząsteczki wolnych kwasów tłuszczowych, które zgromadzone w dużej koncentracji tworzą sferyczne kształty zwane micelami. Micele estrów kwasów tłuszczowych doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum, dlatego Sensibio H2O jednym gestem usuwa zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło, reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik, nawilża jak mleczko. Nie wymaga spłukiwania. 


Skład: water (aqua), PEG-6 caprilic/capric glycerides, cucumis sativus (cucumber) fruit extract, mannitol, xylitol, rhamnose, fructooligosacharides, propylene glycol, disodium EDTA, cetrimonium bromide

Cena: ok. 40zł / 250ml; ok. 60zł / 500ml

Kilka słów ode mnie:
W kwestii oczyszczania i zmywania nie mam do nich żadnych zastrzeżeń, oba świetnie sobie radzą, stosowałam je jednocześnie w ramach testu codziennie i oba spisały się na medal. Co do zapachu, Bioderma jest bezzapachowa, AA subtelnie i ładnie pachnie, ale producent zapewnia, że to są to substancje hipoalergiczne. Prawdą jest, że żaden nigdy mnie nie uczulił, nie podrażnił, ani nie wysuszył. Mam wrażenie, że Bioderma jest jednak delikatniejsza. Za AA przemawia cena, Bioderma bez promocji to wydatek spory, ale trzeba tu wspomnieć o wydajności, Bioderma jest bardzo wydajna, dodatkowo opakowanie z pompką zdecydowanie ułatwia korzystanie z płynu. W płynie AA mam zastrzeżenia do opakowania, z którego wylewa się zbyt duża ilość produktu. Ja stosuję płyny micelarne jedynie do demakijażu oczu, bardzo rzadko zdarza mi się go użyć do skóry całej twarzy i szyi, więc dla mnie jest to kosmetyk na długi czas. Co do składu, ten przemawia na korzyść Biodermy, ilość parabenów w AA jest spora. Żaden z nich nie wysusza skóry, nie daje efektu pandy. Lubię i płyn AA i ten z Biodermy, uważam, że AA niczym w działaniu nie odstaje od Biodermy, co nie jest łatwe, bo Bioderma rzeczywiście jest bardzo skuteczna i AA jest pierwszym płynem, który mogę spokojnie porównać do Biodermy - KWC wielu z Was.

Wybór pozostawiam Wam, zapewniam, że jest na rynku tańszy i równie dobry płyn micelarny co Bioderma i do tego naszej rodzimej i dobrej firmy - AA. 

Skusicie się?


ETYKIETY:

Zobacz także:

54 komentarze

  1. O biodermie słyszałam wiele dobrego a o AA czytam pierwszy raz u ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Płyn AA jest nieszczególnie lubiany. Ja jestem mu wierna od lat i zawsze do niego wracam po nieudanych skokach w bok :) Ileż ja już razy miałam tą Biodermę w ręce... I zawsze wracała grzecznie na półkę :) Jak znajdę super promo, urywające 4 litery to wtedy się skuszę. Po co wydawać niemałą kwotę na płyn, skoro ten którego używam spisuje się idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. promocja w Hebe jest spora - za 500 ml zapłacisz 38 zł :)

      Usuń
    2. Nie mam Hebe we Wro :( Po za tym to i tak nie jest promocja urywająca tyłek :D Jak znajdę 250ml za max 15 zł to może wtedy się skuszę :)

      Usuń
    3. Oj to chyba nie będę Ci dane jej wypróbować :) Takich rzeczy to chyba nawet na allegro nie ma.
      Swego czasu kupowałam tylko biodermę, bo AA zostawiała u mnie lepką warstwę. Od kiedy jednak poznałam jej chyba najlepszy zamiennik, czyli Bourjois to tylko go kupuję :)

      Usuń
    4. Bourjois w ogóle się u mnie nie sprawdza. Więcej złego niż pożytku zrobił skubaniec :( A co do Biodermy to nie mam na tyle wrażliwej i wymagającej cery, żeby płacić tak dużą sumę, jak za płyn micelarny, bez przesady :) Dlatego czekam na jakiś promocyjny cud ;) Czasem 100ml można dorwać w SP za 10zł.

      Usuń
    5. Martuś, masz jak ja - Bourjois beznadziejny dla mnie, ale widzę, że ma duże grono zwolenniczek :) Ja kupiłam 100 ml biodermy w cenie promo w SP za 9,99 zł, a jej pierwotna była 21,99 - chyba ich Bóg opuścił :/

      Usuń
  3. kocham Biodermę i nigdy jej nie zamienię na nic innego ;) sprawdza się u mnie tak świetnie, że nawet nie chce mi się wypróbowywać tańszych zamienników, zwłaszcza, że co chwilę są na nią jakieś promocje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tym obiema rękami :))

      Usuń
    2. a nogami nie? :P ja teraz kupiłam biodermę własnie przez vilandre :P, bo AA mi się skończył, ale może do niego wrócę. a teraz używam dermedic :D

      Usuń
  4. Ja też jestem w trakcie testowania Biodermy, mam plan na porównanie 3 rożnych płynów, ale zanim zrobię posta, minie trochę czasu, bo chcę sobie wyrobić zdanie na ich temat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie Bioderma sprawdza się naprawdę bardzo dobrze, chociaż nie narzekałam również na micel z Bourjois. Z AA natomiast nie miałam do czynienia, ale słyszałam różne opinie o jego działaniu. Pewnie przyjdzie pora i na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bioderma dla mnie ok, ale bourjois nie, kolorówka tak, ale pielęgnacja nieeee, chusteczki do demakijażu kupiłam to mnie zsypało konkretnie :(

      Usuń
  6. osobiście jestem zadowolona z Bourjoisa, teraz też mam fajny płyn z Oeparol, wciąż wychodzi coś nowego, konkurencja jest duża :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na oeparol mam ochotę, jak tak zachwaasz, więc zapewne kupię kiedyś, narazie mam 500 ml biodermy hiehie

      Usuń
  7. bardzo lubię Biodermę i na razie nie zamierzam zamienić na nic innego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. good 4 u :) znalezienie ideału jest ciężkie, jak ja soę do czegoś przekonam to też jestem skłonna kupowac jeden kosmetyk, jeśli jest genialny :)

      Usuń
  8. A ja osobiście jestem fanką Bourjois!:) Uwielbiam go i kupuję namiętnie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Biodermę uwielbiam, masz racje KWC, ale AA jeszcze nie stosowałam, więc nie wiem jakie porównanie, ale ufam Ci i na pewno wypróbuję!
    Buziaki;*

    OdpowiedzUsuń
  10. Biodermy...nie znam :) tzn. nigdy nie miałam. AA tym bardziej. Skusiłaś mnie na AA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. daj znać, jak Ci podeszło. Co do Biodermy - znam od niedawna ;)))

      Usuń
  11. Uwielbiam Biodermę, AA użyłam raz u teściowej, średnio mi odpowiadał, ale ja mam bardzo wrażliwe oczy, więc wiele kosmetyków mi nie służy :( Podobnie jak Ty, zmywam micelami tylko oczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, aż tak, to ja myślałam, że ja jestem wrażliwa :D
      btw: majtki rambo hiehiehie

      Usuń
  12. Kupię ten płyn z AA.
    Z czystej ciekawości.
    I tylko do oczu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale się zaczytałam - świetnie że znajdujemy tańsze odpowiedniki :)
    ja na razie jestem zakochana w micelu z Lirene ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie taki był mój cel - pokazać tańszy zamiennik :) Lirene nie używałam jeszcze :) Przynajmniej nie pamiętam :)

      Usuń
  14. Nie lubię obu - koszmarnie szczypią mnie w oczy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monia, to Ty aż taki wrażliwiec? Może mydła dokładasz na wacik :D bo ja też wrażliwa, ale żaden z nich krzywdy mi nie zrobił

      Usuń
  15. Nie mialam ani jednego ani drugiego wiec nic nie powiem.Ale bardzo lubie probowac nowosci,wiec napewno kiedys sobie zakupie Bioderme-bo gdziekolwiek nie patrze same dobre opinie o niej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie - bioderma jest wszędzie :0 napewno znajdziesz ją w jakiejś promocji, bo bardzo często są

      Usuń
  16. nie miałam AA, ale Biodermę bardzo lubię! i już nie mogę się doczekać opakowania w pompunią, bo wcześniej miałam mniejsze opakowanie z normalną dziurką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sesese, mam, stoi koło mnie :) i pompunia się do nie uśmiecha

      Usuń
  17. ja płyn z aa używałam namiętnie jakiś czas temu, gdy nie było jeszcze takiego wyboru, teraz coraz więcej firm wprowadza takie kosmetyki do swojego asortymentu więc zaczęłam i je testować, ale płyn z aa bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę przyznać, że produktów z AA prawie nie znam, miałam na przestrzeni wielu lat może z 5 produktów tej firmy. Biodermę lubię, ale wersję zieloną. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aa ma teraz sporo coraz lepszych kosmetyków, lubię serię naczynkową, bez paarbenów - miodzio :)

      Usuń
  19. Nie miałam ani jednego a ni drugiego. Po mimo tego że teraz kupiłam iwostin to dalej jestem fanką LRP

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam AA ani Biodermy, choć wiele razy kusił mnie ten z AA. I chyba właśnie jego wybiorę na próbę.:) Ostatnio firma AA była dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem, więc chętnie wypróbuję ich kolejny produkt:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla mnie Bioderma jest jak na razie nie do pobicia. Nie tylko u mnie zmywa wszystko, ale pięknie koi twarz i znacząco także poprawiła stan mojej cery a używam jej od ponad 3 lat. AA dla mnie to tragedia. Niestety ja nic dobrego o tym płynie nie mogę powiedzieć i polecić go. Kupiłam i zawiodłam się totalnie. Szczypał mnie w policzki i oczy - koszmarnie. Plakałam po nim okrutnie. Zmywanie - dla mnie w zasadzie żadne. Nie radził sobie ze zwykłym tylko tuszem i pudrem. Jak po nim przemyłam twarz Biodermą - wacik był jeszcze bardzo brudny. Rozmazywał tylko makijaż ale go nie zmywał. Do tego lepka warstwa po - dla mnie uczucie okropne. Podrażenienie na twarzy duże. Nigdy więcej. Niestety. Zużywałam chyba rok czasu jedną butlę to oczyszczania dekoltu i szyi. Ale jak komuś pasuje to świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurcze, brutalnie, bo akurat dla mnie 1:1 jeśli chodzio zmywanie i AA i Biodermy :) Ja rok będę te pól litra z Biodermy zużywała :D

      Usuń
  22. Miałam oba, a właściwie Biodermę wciąż mam. Oba były naprawdę fajne, z resztą ja jestem wielką fanką AA :), ale niestety uważam, że z płynów micelarnych najlepszy jest Bourjois, stosunek ceny do jakości sprawia, że wygrywa bezkonkurencyjnie. Niestety AA zdarzało się czasem podrażnić moje oczy... :(

    OdpowiedzUsuń
  23. zdecydowanie jestem fanką AA, używam go od dawna. kiedyś kupiłam małą Biodermę, bo była w promocji i jakoś mnie nie zachwyciła. Może to dziwne, ale przeszkadza mi, że jest bezzapachowa. Jakbym myła się wodą - dla mnie musi pachnieć :D Nie byłam zadowolona z efektu, wydawało mi się, że niedoczyszcza twarzy.

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog