Jak poradzić sobie z problematycznymi, popękanymi stopami? Profesjonalny pedicure w domu bez użycia wody w 3 prostych krokach.

IG Story z pogadanką na temat pedicure w domu stało się najpopularniejszym w  historii mojego instagrama. Postanowiłam się więc podzielić ...

IG Story z pogadanką na temat pedicure w domu stało się najpopularniejszym w  historii mojego instagrama. Postanowiłam się więc podzielić z szerszą rzeszą odbiorców moim sposobem na szybki i skuteczny pedicure dla stóp problematycznych.

W końcu, po wielu latach poszukiwań i testów znalazłam trio, które pozwoliło mi odzyskać piękne i gładkie stopy. Z problemem popękanych stóp zmagałam się od 20 lat, kiedy poparzyłam je na plaży. Zmiany były głębokie i bardzo bolesne. Regularnie odwiedzałam kosmetologa, podologa i chodziłam na pedicure. Efekt był niestety zadowalający przez kilka dni.

Zdarzało się też, że trafiałam na pedicure do osób, które nie do końca umiały poradzić sobie z problemem. Dobre efekty dawał pedicure kwasowy, który wykonywałam w Beauty Concept Waw, gdzie dziewczyny najlepiej z dotychczasowych specjalistów poradziły sobie z moim problemem. Po zabiegu wykonanym u Sofiji wystarczyło, że raz w tygodniu wyszlifuję stopy w domu i będę dbała o ich nawilżenie. 

Przyszedł jednak covid i nie mogłam się spotykać z dziewczynami, więc wzięłam sprawy w swoje ręce i stworzyłam zestaw idealny. Pedicure od lat wykonywałam co tydzień w domu, raz w miesiącu u kosmetyczki. Mam więc sprawdzone od kilku lat narzędzia od marki Pronails, które pozwalają na szybkie pedi bez użycia wody. Jest to bardzo ważne, jeśli masz suche i problematyczne stopy. Moczenie w wodzie nie jest dobre dla stóp, zapomnijcie o pieśni przeszłości z PRL.

Krok 1: tarka do stóp Pronails

Żadna inna. Higieniczna tarka wykonana ze stali, na którą masz 20 lat gwarancji. Najlepsza jaką miałam, wyrzućcie swoje tarki z papierem ściernym, które powierzchownie wygładzają skórę i nie robią nic po za tym. Jeśli macie stopy gładkie i bezproblemowe wierzę, że wam  to wystarczy, ale latem, kiedy stopy narażone są codziennie na uszkodzenia wymagają specjalnej troski.

Czy wyróżnia się ta tarka? Skutecznością. Nie rozgrzewa skóry, dzięki czemu naskórek nie narasta tak jak w przypadku innych narzędzi. Może używać jej kilka osób, jest to sprzęt przeznaczony do gabinetów kosmetycznych. Po zabiegu myjemy ją ciepłą wodą z mydłem i dezynfekujemy wodą. Powyżej widzicie tarkę, której używam 6 lat.

tarka jest dwustronna, większą ścierami stopy w 1 etapie, a szlifujemy w celu wygładzenia w ostatnim.

UWAGA! Tarki nie można używać na sucho. Pamiętajcie o tym, ponieważ pokaleczy wam skórę.

Krok 2: Callus Off Pronails

wierzę, że pokochacie go od pierwszego użycia. Produkt, dzięki któremu nie musicie moczyć stóp i narażać na dodatkowe odwodnienie skóry suchej. Jest to produkt na bazie kwasów, spryskujemy nic suchą skórę (bez namaczania) i po kilku chwilach możecie używać tarki. Jest to produkt mocny, dzięki czemu też skuteczny. Na szczęście dostaniecie go w pojemności detalicznej w sieci. 

Nie znalazłam na rynku produktów tego rodzaju w sprzedaży detalicznej, które byłyby tak skuteczne i tak łatwe w użyciu. Można nim wykonać full zabieg w domu lub ekspresowy zabieg przypominający. 

Możecie aplikować go kilka razy, jeśli czujecie, że skóra nie jest tak gładka, jak tego oczekujecie. Pamiętajcie, aby nie przesadzić, skóra stóp jest wbrew pozorom delikatna i potem kilka dni będzie was po prostu bolała i utrudniała chodzenia. Polecam robić ten zabieg z wyczuciem.

Niech nie przeraża was cena, swoją pierwszą butelkę zużywałam 5 lat!

Krok 3: Krem do stóp XERIAL 50

Moje odkrycie tego roku. Najdziwniejszy i jedyny skuteczny krem, jakiego używałam. Wierzcie mi, że używałam wszystkiego: maści robione, maść cholesterolowa, kremy z retinolem, wszelakie maści i wynalazki apteczne, drogeryjne oraz gabinetowe.

Dlaczego najdziwniejszy? Jest to krem, który ma dość lejącą konsystencję, w składzie masło shea i mocznik, prosty, ale jakże skuteczny skład ma ten krem! Po pierwszej aplikacji nie wierzyłam swoim oczom, skóra była gładka i zaleczona (dosłownie). Po tygodniu stopy po 20 latach odzyskały kondycję i są gładkie jak przysłowiowa pupcia niemowlęcia. 

Ważne jest tylko, aby umyć stopy rano, nie lubię tego uczucia tępej skóry, jakie pozostawia ten krem, ale jego działanie jest zaskakujące. Pięknie spaja skórę, wnika w głębokie jej warstwy i dosłownie wyleczył zmiany. Po miesiącu pożegnałam swój problem ze stopami, z którym zmagałam się ponad 20 lat.

Krok 4: miodowy balsam SOS od Nuxe (opcjonalnie)

Ten krok nie jest konieczny, ale na pewno skorzysta z niego kilka osób, którym jednak krem SVR będzie przeszkadzał na skórze. Po dodaniu odrobiny tego miodowego balsamu (bardzo tłustego) lepiej wchłoną wam się warstwy. Uprzedzam, że wstawanie z łóżka przy tym kroku jest zabronione :) A jak już leżysz w łóżku uwięziona z nasmarowanymi stopami to polecam nałożyć ten balsam pod oczy. Też działa cuda!


Dajcie znać, czy temat wyczerpałam. Jeśli nie, piszcie do mnie proszę.

ETYKIETY:

Zobacz także:

10 komentarze

  1. Ja dowiedzialam sie ostatnio ze nie mozna scierac naskorka na stopach bo odrasta jeszcze twardszy. Obecnie uzywam tylko kremow i moje piety bardzo sie polepszyly :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już od kilku lat nie scieram pięt i wreszcie nie mam problemów ze stopami. Staram się je w miarę możliwosci nawilzać oraz od czasu do czasu robię im kąpiel w soli i olejkach eterycznych.

      Usuń
    2. zazdrość, ja mam problem ze stopami i muszę je ścierać. U mnie kąpiel przesusza. Trzeba odebrać dobre narzędzia do ścierania, tak jak napisałam wyżej: ta marka nie nagrzewa skóry dzięki czemu naskórek nie narasta ;)

      Usuń
  2. Ooo to coś dla mnie! Latem mam ogromny problem z szorstkimi i popękanymi piętami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny zestaw, na pewno warto wypróbować :) Mówisz że moczenie stóp nie jest dla nich dobre? A szkoły kosmetyczne to właśnie zalecają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba takie starego typu ;) Od kilku już lat żadna z kosmetyczek i podologów w moim przypadku nie moczyła moich stóp przed pedicure :)

      Usuń
  4. Xerial jest świetny na spękane pięty a potem podtrzymywać efekt masełkiem Nuxe :D

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog