8/16/2012
moja wyjazdowa kosmetyczka, czyli jestem na wakacjach :)
8/16/2012Jeśli czytacie tego posta to znaczy, że jestem już nad naszym pięknym polskim morzem. O upalnej pogodzie nie wspominając. Postanowiliśmy wyb...
Jeśli czytacie tego posta to znaczy, że jestem już nad naszym pięknym polskim morzem. O upalnej pogodzie nie wspominając. Postanowiliśmy wybrać się z przyjaciółmi na 1,5 tygodnia do Krynicy Morskiej i nie poddawać z powodu złej pogody. Przecież nigdy nie ma złej pogody, jeśli dobrze się ubierzemy. Ciepłe swetry, kalosze i czapki jadą z nami. I kosmetyki... sporo ich.
Zdecydowałam się na wzięcie kosmetyków, które wykończę podczas tego wyjazdu i będę po powrocie mogła zacząć testy kolejnych produktów czekających na swoją kolej. Niestety po raz kolejny okazało się, że jadąc samochodem zabieram bardzo dużo rzeczy i nie ograniczam się do mini produktów. Bo bez sensu jest przelewanie końcówki szamponu do mniejszego opakowania, itp.
Kosmetyczki dzielę na 2: kosmetyki kolorowe i paznokcie oraz na pielęgnacyjne.
W kosmetyczce z kolorówką znalazło się tylko kilka kosmetyków, bo nie planuję malowania się i wypadów wieczornych wymagających mejkapu (lokalnym dancingom mówię nie!):
Z pielęgnacyjnych, niestety, najwięcej zajmuje mi twarz, nie mogę zrezygnować z aktualnej pielęgnacji, więc pakuję wszystko z półeczki, czego aktualnie używam oprócz peelingu enzymatycznego, masek, bo daruję sobie te zabiegi:
Sporo tego, prawda?
Miłego długiego weekendu i co jakiś czas będę tu do Was zaglądała :) Wrzucę Wam troszkę zdjęć z plaży ;)
Zdecydowałam się na wzięcie kosmetyków, które wykończę podczas tego wyjazdu i będę po powrocie mogła zacząć testy kolejnych produktów czekających na swoją kolej. Niestety po raz kolejny okazało się, że jadąc samochodem zabieram bardzo dużo rzeczy i nie ograniczam się do mini produktów. Bo bez sensu jest przelewanie końcówki szamponu do mniejszego opakowania, itp.
Kosmetyczki dzielę na 2: kosmetyki kolorowe i paznokcie oraz na pielęgnacyjne.
W kosmetyczce z kolorówką znalazło się tylko kilka kosmetyków, bo nie planuję malowania się i wypadów wieczornych wymagających mejkapu (lokalnym dancingom mówię nie!):
zestaw 4 pędzli
odżywka Revitacell
kredka do brwi Catrice
kredka do oczu Clinique
tusz YSL
krem BB od Eris
paletka OSS Sleek
- róż Alverde
- róż i bronzer Essence
- szminka Celia
- 8 w 1 Eveline
- lakier MAC
- top coat Essence
- cążki, patyczek do skórek i pilniczek
Z pielęgnacyjnych, niestety, najwięcej zajmuje mi twarz, nie mogę zrezygnować z aktualnej pielęgnacji, więc pakuję wszystko z półeczki, czego aktualnie używam oprócz peelingu enzymatycznego, masek, bo daruję sobie te zabiegi:
- szampon i odżywka Pantene
- ochronna mgiełka do włosów Jantar
- opalanie Lirene, Soraya i Iwostin
- balsamy od The Secret Soap i Lavery
- woda termalna
- zmywacz do paznokci
- odlewka kolagenowego żelu do mycia twarzy Bingo Spa
- antyperspirant NIVEA
- micel Dermedic
- mgiełka różana
- krem do twarzy Iwostin i LRP
- serum Mabelle
- ochronna mgiełka do włosów Jantar
- opalanie Lirene, Soraya i Iwostin
- balsamy od The Secret Soap i Lavery
- woda termalna
- zmywacz do paznokci
- odlewka kolagenowego żelu do mycia twarzy Bingo Spa
- antyperspirant NIVEA
- micel Dermedic
- mgiełka różana
- krem do twarzy Iwostin i LRP
- serum Mabelle
Sporo tego, prawda?
Miłego długiego weekendu i co jakiś czas będę tu do Was zaglądała :) Wrzucę Wam troszkę zdjęć z plaży ;)