marcowe zakupy, czyli co czeka do testowania

Tak, tak, ciężkie życie blogerki-kosmetoholiczki. Dziś poczyniłam ostatnie już zakupy i mam nadzieję dać spokój sobie na najbliższy czas. Pr...

Tak, tak, ciężkie życie blogerki-kosmetoholiczki. Dziś poczyniłam ostatnie już zakupy i mam nadzieję dać spokój sobie na najbliższy czas. Przynajmniej do 13 kwietnia, kiedy jadę do Wiednia i planuję wizytę w sieci DM :) Jeśli macie sugestie, co warto kupić w DM dawajcie znaka w komentarzach, będę wdzięczna.


Marcowe zakupy poniżej, większość to pielęgnacja. Z kosmetyków kolorowych znalazła się nawilżająca szminka-błyszczyk Celia w kolorze nr 602. A oto cała reszta:




Już dziś użyłam peeling enzymatyczny z firmy Floslek na naczynka. Od soboty testuję AA krem nawilżający na naczynka, ale nie wiem, czy nie będzie lepszy na lato, bo teraz potrzeba mi więcej nawilżenia. Żel/galaretka z evolve też już podczas testów od wczoraj - spodziewajcie się recenzji niebawem. Reszta czeka na swoją kolej. 
Aha, szampon cece z keratyną i kwiatem wiśni o poj. 500 ml dostałam za 10 zł w SuperPharm (promocja działa powyżej 30 zł).


No to pa!

ETYKIETY:

Zobacz także:

3 komentarze

  1. mam ten peeling na naczynka z Floslek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam zapach tego oljeku z yves rocher!

    OdpowiedzUsuń
  3. @Wera, i jak? Ja dziś użyłam pierwszy raz i jest baardzo delikatny :)
    @ilovemakeup: ja też :) Ale balsam z tej samej serii ma już zupełnie inny, specyficzny zapach, jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog