powroty z wakacji bywają ciężkie...
5/27/2012... ale nie dla mnie. Po tygodniowym resecie czas wracać do pracy i obowiązków. Sycylia piękna i słoneczna.
Miło jest się jednak wyspać w swoim łóżku i jeść ze swojego talerzyka, a poranną herbatkę wypić z ulubionego kubka :) Pełna energii powracam, aby móc pokazać Wam kolejne kosmetyki, które testowałam podczas upojnego tygodnia :)
We Włoszech nie mogłam przejść obojętnie koło sklepu KIKO, jednak chyba zbyt optymistycznie nastawiałam się na zakupy. Do koszyka wpadła jedynie maskara (super!) i kredka do oczu w stalowo-brązowy kolorze (piękna!). Ot co i tyle. Jakoś nic nie zachwyciło mnie aż nadto, a i idea kupowała kolejnych pojedynczych cieni do ogromnej kolekcji wydała się bez sensu. Podotykałam, pomazałam i usłyszałam: tylko tyle? to wszystko? :))
Wracam więc z nową energią. W piątek spotkanie warszawskich blogerek, którego jestem współorganizatorką, więc ręce mam pełne roboty :)
Jesteście już po, czy też już po wakacjach? :)
22 komentarze
Ja jadac do Paryza tez sie nastawilam na jakies kolosalne zakupy....A kupilam tylko jeden kremik...wlasciwie byl jako dodatek do gazety...i zel do mycia ciala...Nie widzialam tam zadnej drogerii typu DM czy Bipa tu u mnie!!!
OdpowiedzUsuńWidziałam relację na blogu. Super, że nie odpuściłaś tego wyjazdu. Paryż ma swój klimat.
UsuńPiękne zdjęcia :) ja też wolę jeść ze swojego talerza itd :) ja mam z Kiko lakiery :)
OdpowiedzUsuńlakiery wybrałam dwa, ale ostatecznie nie zdecydowałam się na nie, bo ileż można ;))
Usuńaj zazdroszczę takiego wypadu :)
OdpowiedzUsuńkażdemu z nas należy się chwila dla siebie ;) od codziennych obowiązków :)
Usuńlakierów nie kupiłaś? ;/
OdpowiedzUsuńna szczęście się nie skusiłam, trzymałam się twardo. wybrałam jeden i potem stwierdziłam, że mam podobny :)
Usuńteż chcę! :]
OdpowiedzUsuń:) ja też zaraz będę znowu chciała :)))) taki lajf!
UsuńAle pięknie :) No tak, spotkanie. nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńS.
zazdroszczę wycieczki :) ale dobrze, że już do nas wróciłaś ;D
OdpowiedzUsuńja też tęskniłam :*
UsuńO kurcze Ty szczęściaro ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero przed wakacjami, w dodatku czuć sesją..
raczej przed :) przepiękne zdjęcia i świetne widoki :)
OdpowiedzUsuńJa chcę na wakacje :(
OdpowiedzUsuńCo tam mój wiejski wypad:) ty miałaś widoki. zazdroszczę wam spotkania:) może kiedyś będzie jakieś bliżej mnie:D
OdpowiedzUsuńW końcu jesteś :) Tęskniłyśmy :)
OdpowiedzUsuńAj zazdroszczę ! : )
OdpowiedzUsuńSycylia, moje marzenie ...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę... Ja bym się wybrała do Francji na wakacje... Może w przyszłym roku :)
OdpowiedzUsuńjak Wy będziecie miały wakacje, to ja już dawno o tych zapomnę i zamienimy się rolami :)
OdpowiedzUsuń