Haul | Strawberry.net | Smakołyki z Ameryki

Witajcie, dziś szybki i lekki post i jakże przyjemny. Dotarła do mnie przesyłka ze Strawberry.net (wreszcie!). Czekałam na nią w sumie 14 dn...

Witajcie, dziś szybki i lekki post i jakże przyjemny. Dotarła do mnie przesyłka ze Strawberry.net (wreszcie!). Czekałam na nią w sumie 14 dni roboczych, już miałam stresa, że nie dotrze, albo że przejął ją UC. Wszystko w porządku, paczka była przyzwoicie zabezpieczona, w środku produkty dodatkowo zapakowane.

Pokaż kotku co jest w środku! Dziś w telegraficznym skrócie.


1. Lush Lips by Dr Nicholas Perricone - balsam|masełko do ust na bazie oleju kokosowego. 15 ml
Bardzo wiele od tego produktu oczekuję. Od dłuższego czasu czaiłam się na kosmetyki Perricone i oto jest pierwszy z nich.

2. Brązer Lancome
Zawiera drobno zmielone złote drobinki rozświetlające. Zapowiada się pięknie.

3. Chubby stick od Clinique w kolorze 06|woppin' watermelon.
Kupiłam ją z myślą o swoich zmarnowanych ustach. Planuje zrobić porównanie z masełkiem Astor i L'Oreal.

4. Brow definer by Laura Mercier w kolorze soft
Nowość w mojej pielęgnacji brwi. Żelowa konsystencja. Wybierałam kolor w necie i mam nadzieję, że spisze się świetnie. 

***
Z zakupów jestem bardzo zadowolona,niebawem zaczynam testy :) Napiszcie, który z tych produktów znacie, albo który z nich ciekawi Was najbardziej :)

Miłego dnia!

ETYKIETY:

Zobacz także:

28 komentarze

  1. Najbardziej ciekawi mnie Lush Lips by Dr Nicholas Perricone. Uwielbiam balsamy do ust;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niebawem zaczynam. sama jestem niezmiernia ciekawa i dużo od niego oczekuję :)

      Usuń
  2. Znam tylko Clinique, pozostałe są dla mnie owiane tajemnicą :) Czekam na kilka słów więcej o Lancome :) A tak w ogóle to długo czekałaś na przesyłkę. moja przychodziła ma 5 dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niedługo coś napiszę :) narazie nie mogę się malować tak gorąco, a w zanadrzu leży jeszcze phisician formula :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam żadnego, a najbardziej ciekawi mnie bronzer Lancome:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na porównanie masełek do ust.

    OdpowiedzUsuń
  6. chochlik Ci się wkradł i napisał brązer zamiast bronzer :D jestem go ciekawa <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! prawidłowo jest brązer, bronzer to zapożyczenie :P Sprawdzałam!

      Usuń
    2. o kurka, serio?:O no to malina!

      Usuń
  7. Lush mnie baaaardzo ciekawi;)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czaje się na zakupy na truskawce odkąd miliony lat temu usłyszałam o niej na wizażu. Podejrzewam, że jakbym zaczęła to wpadłabym jak śliwka w kompot :)

    OdpowiedzUsuń
  9. czekam na jakiś większy pościk o bronzerze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też czekam na recenzje bronzera!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam nigdy i nie znam tych produktów :) Ale najbardziej ciekawi mnie bronzer ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno nie kupowałam nic na strawberry, czas to chyba zmienić. ;) Fajne kosmetyki, czekam na recenzje. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z Clinique Chubby Stick powinnaś być zadowolona; choć są tańsze odpowiedniki tych pomadek; nie tak dawno sama robiłam porównanie czterech kredek które posiadam :)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog