Soap and Glory | Sugar Crush Body Scrub

Cud z Wysp, okrzykniety hitem, na chciejliście wielu z Was. Czy warto?

Cud z Wysp, okrzykniety hitem, na chciejliście wielu z Was. Czy warto?


Scrub od Soap and Glory zawiera limonkę, wanilię, olejek migdałowy, sól morską, brązowy cukier, olej makadamia i glicerynę. I wygląda jak zmielone kiwi. Jak dla mnie. 

Skład: Glycerin, Maris sal (Sea salt), Sucrose, Polysorbate 20, Glyceryl stearate, Butylene glycol, Sodium chloride, PEG-100 stearate, Caprylic/capric triglyceride, Prunus amygdalus dulcis (Sweet almond) oil, Macadamia integrifolia shell powder, Citrus aurantifolia (Lime) oil, Dioctyl Adipate, Parfum (Fragrance), Benzyl alcohol, Ricinus communis (Castor) seed oil, Stearalkonium hectorite, Talc, Propylene carbonate, Propylene glycol, BHA, Propyl gallate, Limonene, Linalool, Citral, Citric acid, CI 77492 (Iron oxides), CI 77499 (Iron oxides), CI 77491 (Iron oxides).


Pachnie jak syrop dla dzieci, to moje pierwsze wrażenia. Po odkręceniu w nozdrza uderzył mnie mocny, słodki zapach, który wcale nie spodobał mi się, tak jakbym tego oczekiwała.
Odłożyłam na półkę.

W międzyczasie przyleciała Ania i przywiozła mi w prezencie właśnie ten peeling, bo to jej ukochany produkt. 

W końcu nadeszła ta chwila, sięgnęłam po niego. I oniemiałam.
Po otwarciu widzimy dość zwartą masę. Konsystencja zbitego masła.

Zapach ma naprawdę mocny i może być dla niektórych odstraszający, jednak po roztarciu na skórze pięknie pachnie, czujemy i limonkę i migdały.

Masa zawiera dużo ostrych drobnek, które świetnie masują skórę i konkretnie zdzierają co trzeba.
Skóra po masażu jest gładka, przyjemna w dotyka i cudownie pachnie. Cytrusowo.


Przyznam szczerze, że nieco się od niego uzależniłam. Zaczęłam łapać się na tym, że poprostu MAM OCHOTĘ na peeling ;) i choć może dziwnie to brzmi to na serio używanie tego produktu to sama przyjemność. 

Ważne jest też to, że peeling pachnie wciąż intensywnie, nie wietrzeje. 
Jest dość wydajny. Najlepiej nakładać go na wilgotną skórę i masować.
Później pozostaje nam jedynie cieszyć się gładką i nawilżoną skórą.


Podczas najbliższej wizyty w UK, czyli niebawem, sięgnę po inne produkty S&G. 

Jego cena to ok. Ł8 w bootsie/300 ml

It's Sugar, Baby!

ETYKIETY:

Zobacz także:

24 komentarze

  1. Jak bede w Uk to poszukam go :) Uwielbiam cukrowe peelingi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie musisz szukać, będzie czekał na Ciebie w bootsie :)

      Usuń
  2. Ja uwielbiam z S&G Breakfast Scrub:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. długo nie trzeba było namawiać, z tego co widzę ;)

      Usuń
  4. Trafia na liste zakupową w czasie wizyty w UK :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja póki co znam The Breakfast Scrub, zapach też jest wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja musze powąchać zanim kupię, bo te zapachy są niezwykle intenwysne, a ja mam nos wybredny ;)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. ha ha ha! w sklepie leży i czeka na Ciebie i woła: obss, jestem tu...

      Usuń
  7. Brzmi bardzo fajnie, ciekawi mnie ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żałuję, że nie mogę pokazać Wam zapachu, bo jest super intensywny...

      Usuń
  8. Szkoda że nie mam do niego dostępu. Może w jakimś sklepie internetowym znajdę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem, niestety, gdzie można go dostać w PL, chyba tylko na all

      Usuń
  9. Kusisz kusisz :) Muszę siostrze powiedzieć żeby mi coś upolowała na obecnych wyprzedażach, bo bardzo fajne teraz zestawy można dostać z Soap&Glory:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Byłam strasznie ciekawa, czy Ci podejdzie... ;) I cieszy mnie, że tak się stało. Drugi też jest fajny, mi kojarzy się nie wiedzieć czemu z poranną kawą. Co do reszty produktów tej firmy to muszę przyznać, że nie jestem zbyt wielkim fanem. P.s. Muszę w końcu wysmarować do Ciebie maila, bo mam pewne wieści... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja tęsknięęęęęęęęę :* Pisz! Czekam na same dobre wieści ;)

      Usuń
  11. Mam kilka produktów z tej firmy i bardzo je lubię :)
    Tego jeszcze nie miałam ale z chęcią go wypróbuję.
    Patrycjo, czy jakbyś była w UK to mogłabym Ciebie poprosić o pomoc w zakupie 3 produktów z S&G?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dogadamy się, jak tylko będzie się zbliżał czas wyjazdu. Dam znać.

      Usuń
  12. Uwielbiam takie peelingi. Szkoda, że nie mam do niego dostępu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też żałuję, ale trzeba przyznać, że na naszym rynku też mamy wiele fajnych produktów pielęgnacyjnych :) choćby peeling miraculum <3

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog