Kemon Hi Density. Dodaj włosom objętości!

Objętość, trwałość oraz zdrowe włosy to dla mnie niezmiennie od lat wyznaczniki pięknej fryzury. Taką rolę ma spełniać kosmetyk do styliz...

Objętość, trwałość oraz zdrowe włosy to dla mnie niezmiennie od lat wyznaczniki pięknej fryzury. Taką rolę ma spełniać kosmetyk do stylizacji w moim mniemaniu. Kaman! Zapewne w Waszym również. 

Sklejonym i matowym włosom mówimy nie! Cały sekret pięknie wyglądających włosów leży w ich naturalności. Włosy mają się ładnie układać, naturalnie poruszać wraz z nami. I pachnieć. Kolejna ważna rzecz, nie wyobrażam sobie fryzury, której nie mogę dotykać, bo się zdeformuje. Swoich dotykam obsesyjnie. Nie ukrywam, sprawia mi to ogromną przyjemność. Lubię je. Lubię o nie dbać, bo odwdzięczają mi się za to. Już za chwilę zobaczycie, w jakiej harmonii żyjemy.

Produkty nadające objętości to mój konik. Poszukuję od dawna tego idealnego, który spełni wiele, a nawet wszystkie, powyższe wymagania. Nie jest to trudne, na rynku bowiem mamy wiele marek, w tym również profesjonalnych, które mają nam pomóc w stylizacji naszych włosów. Dziś opowiem Wam o kremie do włosów, który nadaje objętości oraz stylizuje włosy od firmy KEMON z serii Hair Manya.
Kosmetyk, jak wspominałam, jest w formie kremu, bardzo przyjemnie się go stosuje. To nie jest mój pierwszy kosmetyk do włosów w takiej formule, więc wszystkich sceptyków zachęcam do wypróbowania. Efekty zobaczycie za chwilę i mam nadzieję, że Was przekonają.

Krem pachnie przepięknie, jest świeży i utrzymuje się na włosach do ich umycia. Aplikuję na wilgotne włosy. Kroplę wielkości orzecha włoskiego wcieram u nasady, czyli tam, gdzie chcę, aby moje włosy były uniesione. To co zostanie mi na dłoniach nakładam na resztę włosów na ich długości. Kolejny krok to stylizacja. Ja suszę je na szczotkę i często tak zostawiam, czasami dodatkowo kręcę fale lub większe loki. Nic więcej.
Efekt końcowy jest zaskakujący. Po pierwsze i najważniejsze - produkt nie obciąża moich włosów. Oczywiście, jeśli nałożymy go za dużo poskleja włosy i nie spełni swojej roli, ale jeśli tylko podejdziecie do tego rozsądnie - bardzo szybko nauczycie się z nim pracować. I na sto procent polubicie się. 

Krem bardzo ładnie utrzymuje fryzurę, działa jak niewidzialna różdżka, ponieważ włosy po jego zastosowaniu są bardzo miękkie i aksamitne, nie ma mowy o puszeniu się i płaskiej fryzurze. Zdarza mi się go zaaplikować na włosy po umyciu i wysuszeniu mocnym ciepłem suszarki i też spełnia swoją rolę. Przez cały dzień możecie włosy rozczesywać, możecie też ich dotykać i nie musicie obawiać się, że zepsujecie fryzurę. Dodatkowo macie gwarancję, że Wasze włosy będą zdrowe, ponieważ kremowa formuła nie pozwoli na ich wysuszenia. Włosy są elastyczne i naturalnie się układają, nie są sztywne i nieprzyjemne w dotyku, a miękkie i gładkie.

Ważna informacja, krem stosuję po każdym myciu i nie wymaga to ode mnie mycia włosów na dzień następny. Myję je co drugi dzień. Zazwyczaj pierwszego dnia biegam z rozpuszczonymi, drugiego związuję, ale ostatnio co raz więcej kombinuję i wymyślam różne upięcia. Włosy drugiego dnia są nadal świeże.

I na koniec kilka zdjęć, które pokażą Wam efekt końcowy:



Krem jest bardzo wydajny, stosuję go praktycznie po każdym myciu i zużycie jest minimalne. Kupicie go m.in. w internecie 

Napiszcie, jak Wam się podoba efekt i jakie Wy macie sposoby na objętość włosów?

Miłego dnia. Subi :*

ps. na buzi mam krem tonujący z Yonelle. puder Laura Mercier, róż TT Collection Siberian Rose, a na ustach Marc Jacobs Boom Boom, który już jest moją wielką miłością.

ETYKIETY:

Zobacz także:

9 komentarze

  1. Pięknie. ^ ^
    Używałam już kilku produktów, ale drogeryjnych i żaden się nie sprawdził oprócz Batiste ale jak wiadomo on zostawia włosy lekko matowe u nasady. Ale na pewno będę poszukiwać czegoś za jakiś czas co trochę uniesie te moje oklapnięte włosy a co nie jest tapirem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tego produktu, ale moim włosom przydałoby się trochę objętości :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się prezentuje, lecz nie skuszę się bo dodatkowej objętości już nie potrzebuje. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. przydałoby mi się coś dodającego objętość :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o coś dla mnie, a zwłaszcza dla moich cienkich włosów, zapisałam, skusiłaś mnie. Piękne masz włosy!

    OdpowiedzUsuń
  6. masz piękne włosy. Ja mam kręcone i jest i bardzo dużo, więc o objętość się nie boję:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przy moich wiecznie oklapniętych włosach stosowanie tego typu produktów to wręcz konieczność. Tego kremu nie znam, ale wpisuję na listę. Efekt bardzo mi się podoba.
    PS. Pięknie Ci w tej pomadce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. no no, fajnie podnosi włoski :) ja ogólnie uwielbiam zapach tych kosmetyków ♥

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog