Mixa | Płyn micelarny Optymalna tolerancja
4/01/2015
Zapewne większość z Was pomyśli: zwykły micel. Kolejny na rynku. tak, to prawda. jednak niezwykle skuteczny i radzi sobie nawet z mocnym makijażem oka. Serio? Tak!
O produktach Mixa słyszałam różne opinie. Na tyle skrajne, że nie miałam odwagi sięgnąć po jakikolwiek z nich. Niedawno jednak wpadł w moje ręce płyn micelarny. Skończył się mój ulubieniec dr.brandt DNA, a ten od BANDI, który pokazywałam Wam ostatnio totalnie mnie zawiódł swoim intensywnym zapachem i znalazłam mu nowy dom (takie są efekty kupowania przez internet...).
Płyn micelarny do demakijażu Mixa, Optymalna Tolerancja to preparat, który idealnie nadaje się do demakijażu skóry wrażliwej. Formuła zawiera micele, które umożliwiają usunięcie makijażu i zanieczyszczeń bez potrzeby pocierania. I to jest jego wielka zaleta.
Płyn ma standardową butelkę z dzióbkiem, ale jest on trochę za duży i bardzo dużo wody wylewa się jednorazowo na wacik. Trzeba nauczyć się nią obchodzić. Gwarantuję Wam, że zmyje dokładnie mocny makijaż oka i tusz do rzęs, co sprawdziłam wielokrotnie i miło mnie to w nim zaskoczyło. Co prawda dalej lubię produkty dwufazowe do demakijażu, ale w podróż mogę zabrać tylko jeden produkt i jest nim Mixa właśnie.
Płyn, według producenta, nie przesusza skóry, zawiera wyciąg z róży i witaminę B5, jednak ja zauważyłam lekkie wysuszenie szczególnie okolic oczu. Nie jest to dokuczliwe, ponieważ po demakijażu twarzy micelem sięgam po żel i szczoteczkę soniczną i zaraz po oczyszczeniu twarzy tonizują ją tonikiem i nawilżam kremem. Płyn micelarny w żaden sposób nie podrażnił mojej cery, nie przesuszył jej. Po aplikacji nie kleiła się po nim skóra. Bardzo lubię ten produkt i na pewno będę po niego sięgała regularnie.
Za poj. 400 ml zapłacimy około 25 zł, więc cieszę się, że znalazłam alternatywę dla swoich droższych ulubieńców.
30 komentarze
Jak dotąd jestem wierna micelowi z La Roche Posay, ale jak się skończy to kto wie czy nie skuszę się na ten powyżej :).
OdpowiedzUsuńteż lubię, ale wiadomo, że cena robi swoje :) mixa 400 ml to połowa 200 ml z LRP...
UsuńNie miałam go jeszcze ale czytałam pozytywne opinie i nim
OdpowiedzUsuńcieszę się, że go odkryłam. To tańsza alternatywa dla Biodermy :)
UsuńPrzyglądałam mu się ostatnio, gdy byłam na zakupach ;) Chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuńkoniecznie, bo jest wart uwagi :)
Usuńmiałam go ostatnio i spisał się rewelacyjnie:) na pewno do niego wrócę:)
OdpowiedzUsuńczyli jest nas więcej, dobra wiadomość :) Polecisz coś jeszcze z Mixa? Bo ja zupełnie nie znam tej marki :)
Usuńmiałam, bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuń:) kurcze, ja nie wiem, że tak późno go odkryłam... ;)))
UsuńNa razie mam Loreala i to zapas ;P
OdpowiedzUsuńloreala tego różowego? Nie miałam jeszcze, ale podobno to dobry produkt jest :)
UsuńJest jednym z lepszych płynów micelarnych, jakie miałam - łagodny i rewelacyjnie radzi sobie z makijażem
OdpowiedzUsuńto prawda, idealnie zmywa makijaż oczu :) duży plus, bo to dobra alternatywa dla dwufazy :)
Usuńbardzo lubię płyny micelarne :) przyjemna recenzja i zapraszam do mnie http://nowoscikosmetyczne.blogspot.com/. Obserwuję bloga :)
OdpowiedzUsuńwitaj :)
Usuńmoże kiedyś go dorwę na przecenie :D
OdpowiedzUsuńnie nooo, 25 zł/400 ml to dużo? Wychodzi 12 zł za standardową butelkę 200 ml :))
Usuńteż go mam i uważam, że jest super! myślę, ze spokojnie można go porównywać z biodermą :)
OdpowiedzUsuńja uważam, że to jej idealny odpowiednik :)
UsuńNa razie pozostaje przy mleczkach ;)
OdpowiedzUsuńniestety, mleczko to nie moja bajka :) mam wrażenie, że bardziej wcieram sobie makijaż niż go ścieram ;)
UsuńPróbowałam - nie wyszło nam.
OdpowiedzUsuńbuuu, ale co narozrabiał? ;)
Usuńja z mixy uwielbiam balsam z mlekiem owsianym, jest najlepszy!
OdpowiedzUsuńkkurde, zaległości mam mixowe no! :D
UsuńJest świetny, własnie go uzywam i za jakiś czas mam zamiar napisać recenzję, lecz moje spostrzeżenia są prawie identyczne jak Twoje :)
OdpowiedzUsuńmożesz skopiować mój tekst ahahahahaha :) bo po co pisać raz jeszcze :D
UsuńNie miałam jeszcze okazji używać kosmetyków tej marki, chociaż micel wydaje się być ciekawy. Aktualnie mam zielonego Garniera, ale nie jestem do końca z niego zadowolona. Zobaczymy, jak będzie dalej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
po garniera nie sięgam, jedynie po farbę do włosów :) jak Ci się skończy pokuś się na Mixę, bo to jest bardzo dobry płyn :)
Usuń