moja wyjazdowa kosmetyczka, czyli jestem na wakacjach :)

Jeśli czytacie tego posta to znaczy, że jestem już nad naszym pięknym polskim morzem. O upalnej pogodzie nie wspominając. Postanowiliśmy wyb...

Jeśli czytacie tego posta to znaczy, że jestem już nad naszym pięknym polskim morzem. O upalnej pogodzie nie wspominając. Postanowiliśmy wybrać się z przyjaciółmi na 1,5 tygodnia do Krynicy Morskiej i nie poddawać z powodu złej pogody. Przecież nigdy nie ma złej pogody, jeśli dobrze się ubierzemy. Ciepłe swetry, kalosze i czapki jadą z nami. I kosmetyki... sporo ich. 

Zdecydowałam się na wzięcie kosmetyków, które wykończę podczas tego wyjazdu i będę po powrocie mogła zacząć testy kolejnych produktów czekających na swoją kolej. Niestety po raz kolejny okazało się, że jadąc samochodem zabieram bardzo dużo rzeczy i nie ograniczam się do mini produktów. Bo bez sensu jest przelewanie końcówki szamponu do mniejszego opakowania, itp.

Kosmetyczki dzielę na 2: kosmetyki kolorowe i paznokcie oraz na pielęgnacyjne.

W kosmetyczce z kolorówką znalazło się tylko kilka kosmetyków, bo nie planuję malowania się i wypadów wieczornych wymagających mejkapu (lokalnym dancingom mówię nie!):



zestaw 4 pędzli
odżywka Revitacell
kredka do brwi Catrice
kredka do oczu Clinique
tusz YSL
krem BB od Eris
paletka OSS Sleek

- róż Alverde
- róż i bronzer Essence
- szminka Celia
- 8 w 1 Eveline
- lakier MAC
- top coat Essence
- cążki, patyczek do skórek i pilniczek

Z pielęgnacyjnych, niestety, najwięcej zajmuje mi twarz, nie mogę zrezygnować z aktualnej pielęgnacji, więc pakuję wszystko z półeczki, czego aktualnie używam oprócz peelingu enzymatycznego, masek, bo daruję sobie te zabiegi:



- szampon i odżywka Pantene
- ochronna mgiełka do włosów Jantar
- opalanie Lirene, Soraya i Iwostin
- balsamy od The Secret Soap i Lavery
- woda termalna
- zmywacz do paznokci
- odlewka kolagenowego żelu do mycia twarzy Bingo Spa
- antyperspirant NIVEA
- micel Dermedic
- mgiełka różana
- krem do twarzy Iwostin i LRP
- serum Mabelle

Sporo tego, prawda?

Miłego długiego weekendu i co jakiś czas będę tu do Was zaglądała :) Wrzucę Wam troszkę zdjęć z plaży ;)

ETYKIETY:

Zobacz także:

22 komentarze

  1. dużó tego do twarzy ale ja te dużo używam

    OdpowiedzUsuń
  2. dużo dużo. wykończ jak najwięcej żebyś nie musiała z końcówkami wracać.
    udanego wyjazdu i pięknej pogody!

    OdpowiedzUsuń
  3. Udanego wyjazdu, wypocznij porządnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ojjj dużo tego :) ja się boję swojego pakowania się ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. ty masz ładne pędzelki one się do mnie uśmiechają - albo to ja do nich cholera wie what ever

    OdpowiedzUsuń
  6. Duużo tego, ja w wakacje preferuję raczej odpoczynek od wszystkich kosmetyków kolorowych, to w końcu są wakacje. :) Ale rozumiem, że ktoś może ich wszystkich potrzebować. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pędzelki real techniques :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę tych kosmetyków jest:)
    W Krynicy Morskiej kiedyś byłam i bardzo ją polubiłam. Miłego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  9. Udanego urlopu! :)
    Ja się będę urlopować dopiero od poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
  10. racja,sporo tego :)
    udanego wyjazdu :)!!

    OdpowiedzUsuń
  11. noo, trochę ze sobą zabrałaś :D
    udanego wyjazdu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo, ale ważne że będziesz miała wszystko czego potrzebujesz :) Ja na wyjazdy raczej staram się zabrac miniprodukty albo poprzelewać wszystko do dużo mniejszych opakowań = zostaje więcej miejsca w plecaku na ciuchy i książki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja właśnie wróciłam do pracy po urlopie i czuję się jak kosmita :) Miłego wypoczynku i oby się te kalosze nie przydały za bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj, sporo, sporo!
    Jednak ja bardzo dobrze Cię rozumiem.
    Mój wyjazd trwał tylko 5 dni, a kosmetyków też zabrałam ze sobą dwie pełne kosmetyczki :)

    Pięknej pogody mimo wszystko życzę!
    Oby ciepłe swetry nie były potrzebne ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm... Znajoma ta kosmetyczka.., ;)

    Ale jeśli chodzi o wyjazdowe kosmetyki, to dzielę je dokładnie tak samo. Kolorówka jedna kosmetyczka, pielęgnacja druga. Staram się też przelewać do mniejszych pojemników, albo zabierać próbki, ewentualnie wykańczać jakieś resztki. Jednak gdybym brała auto, w mojej walizce byłyby na pewno pełnowymiarowe butelki.

    Udanego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. faktycznie sporo produktow pielegnacyjnych ale nawet na wakacjach nie mozna zapomnies o wlasciwym dbaniu o cere...szczegolnie twarzy wlasnie:)))musimy przeciez pieknie na wakacjach wygladac:)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Krynica Morska? Czemu ja nic o tym nie wiem? Jestem tam bardzo często, szczególnie latem. Autem mam 1h drogi!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Selekcja widzę była ostra :) ale jak tu zrezygnować z podstawowych kosmetyków :) mam podobnie :) spokojnego urlopu, pogoda zapowiada się świetna;)

    OdpowiedzUsuń
  19. no i sobie pojechałaś :( buuu
    baw się dobrze :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Udanego wypoczynku :) ja mieszkam nad morzem i z chęcią pojechalabym w góry bo morza mam już trochę za dużo :)

    Kosmetyków na wyjazdy zabieram zawsze też takie ilości jak Ty, nawet jak jadę na kilka dni bo bez kosmetyków byłoby ciężko ;)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog