Essie | Midnight Cami - wielkie looove

Nadeszła wielka chwila. Tadam! Oto przedstawiam Wam bohatera ostatniego tygodnia. Essie Midnight Cami. Pierwsze skojarzenie z ulubion...

Nadeszła wielka chwila. Tadam! Oto przedstawiam Wam bohatera ostatniego tygodnia. Essie Midnight Cami.

Pierwsze skojarzenie z ulubionym granatem od Dior KLIK. Essie jest jego godnym następcą. Wykończenie ma przepiękne, mieni się subtelnymi drobinkami i dzięki temu nie jest to kolor płaski, ale głęboki. Naprawdę wyjątkowy.

Co do jakości - ja jestem zachwycona. Szeroki i komfortowy pędzelek, dzięki któremu wystarczą dwa pociągnięcia i pazur gotowy. Kremowa konsystencja fajnie się zachowuje na paznokciu. Schnie kilka minut. W tym wykonaniu świetnie sprawdziło się trio: nawierzchniowy z essence - lakier essie - top od Sally Hansen (opowiem o nim niedługo). Wytrzymał 7 dni, czym mnie kupił. Wytrzymałby dłużej, po 7 dniach jeden odprysk z mojej winy, reszta paznokci nawet nie jest pościerana na końcówkach. Wystarczy jedna grubsza warstwa lakieru, aby idealnie pokryć płytkę, ja nakładam 2 cienkie. Nie odbarwił płytki. Prezentuje się idealnie na stopach i dłoniach.

Brawo Essie! I want moooreeeeee!!!

ETYKIETY:

Zobacz także:

23 komentarze

  1. Piękny! A ta 7 dniowa trwałość nie dla mnie, lakier zmywam i tak średnio co 2 dni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zazdroszczę! ja czadu na to nie mam, ale i cierpliwości tez ;)

      Usuń
    2. Nie ma czego, to już choroba :D

      Usuń
    3. ha ha ha Ty to napisałaś :P

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. dziś zmywam :D i maluję ponownie :) Ale jeśli pijesz do jakiegoś mitingu na szczycie - chętnie ;)

      Usuń
  3. Ładny kolorek :) Długo wytrzymuje bez odprysków? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę ładny kolor. Ja nie dorobiłam się jeszcze żadnego lakieru Essie.

    OdpowiedzUsuń
  5. ale głęboki kolor, bardzo ładny! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie lakiery Essie szybciutko odpryskują, ale lubię je za śliczne kolory :)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog