Moje święta z Bath & Body Works i The Body Shop

Kocham Święta! Spędzamy je rodzinnie, uwielbiam, kiedy jesteśmy razem, wspólnie spędzamy czas, bez obowiązków i różnych zbędnych spraw na...

Kocham Święta! Spędzamy je rodzinnie, uwielbiam, kiedy jesteśmy razem, wspólnie spędzamy czas, bez obowiązków i różnych zbędnych spraw na głowie możemy skupić się tylko na rodzinie. Przygotowania do tego okresu to u mnie wyjątkowy czas, nie przygotowuję za bardzo domu, gdyż jesteśmy przez całe święta po za nim, ale skupiam się w drobiazgach przygotować do tego czasu. Zapach choinki, wieczorne beztroskie oglądanie zaległych filmów w ciepłym świetle lampek i zapachowych świec. W łazience również stawiam na świąteczne akcenty, zazwyczaj są to limitowane kolekcje kosmetyków od The Body Shop i Bath & Body Works. Ciekawi co wybrałam w tym roku?

Salony Bath & Body Works oferują co roku w tym cudownym czasie ferię barw i zapachów, które są edycjami tylko świątecznymi. W tym roku marka oferuje ich aż 9. Wśród nich różnorodność, dzięki czemu każda z nas coś dla siebie. Ja postawiłam na zapachy, które kojarzą mi się z okresem Bożego Narodzenia. Beztroskim dzieciństwem i radością z każdej chwili spędzonej z najbliższymi. Ostatecznie wybór padł na Winterberry Wonder - ciepły, lekko owocowy i słodki. Nie jest to ciężki i przytłaczający zapach, nic z tego! W składzie także masło shea oraz witamina e, które mają kojące działanie na moją skórę. 

Nie mogło się obyć bez świec. Mini słodziak to Frosted Cranberry, który pachnie domowymi wypiekami oraz Fresh Balsam, jest to zapach choinki, świeżej pachnącej sosny. Z racji tego, że w ostatnim czasie kupiłam kilka świec BBW postawiłam na zapachy iście świąteczne.

Z The Body Shop uwielbiam masełka i to po nie sięgam najczęściej w tym pięknym czasie. Wersja z jabłkiem - Spiced Apple - jest iście świąteczna. Frosted Berries znajdzie fanów wśród tych z Was, które lubią zdecydowanie ostrzejsze i słodkie zapachy. 
Niezależnie od tego czy byłyśmy grzeczne w tym roku, należy nam się odpoczynek i odrobina relaksu. Tobie także!

ETYKIETY:

Zobacz także:

30 komentarze

  1. Przepiękna opakowania kosmetyków 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam tą firmę, ale niestety ceny nie są zbyt przystępne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proponuję wykorzystać obniżki sezonowe, robię wtedy zapasy ;)

      Usuń
  3. Też kocham święta i lubię sobie je umilać okazjonalnymi kosmetykami. Jak znam markę to te z B&BW pewnie pięknie pachną...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ceny fakt troszkę wysokię ale od święta warto sprawić sobie małą przyjemność. Opakowanie prezentują się zjawiskowo.
    Buziaki Kochana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BBW akurat ma częste promocje i warto wtedy do nich zajrzeć :) Ostatnio kupowałam 2 świece w cenie 1 :)

      Usuń
  5. Uwielbiam świąteczne edycje produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Etykiety świąteczne przepiękne :D Aż szkoda kogoś nimi nie obdarować :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jabłkowe masełko TBS lubię, fajne jest. A kosmetyki Bath&Body Works stale goszczą w mojej łazience, żele pianki, balsamy i mgiełki - wszystko lubię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wolę balsamy w tubie, są bogatsze i lepiej nawilżają moją skórę. Szczególnie latem lubię te z BBW :)

      Usuń
  8. już wyobrażam sobie ten zapach mmmmm

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak ja też szaleję na punkcie ich masełek 😍

    OdpowiedzUsuń
  10. Aż mi zapachniało! :) Też uważam, że należy nam się trochę relaksu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no jasne! porządki wprawdzie jeszcze przede mną, ale co tam! :)

      Usuń
  11. Podobają mi się bardzo opakowania, oddają taki ciepły świąteczny nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, także są świątecznie klimatyczne :)

      Usuń
  12. Nigdy niczego od nich nie miałam ani nawet nie wąchałam, ale po samych opakowaniach mogę stwierdzić, że to kosmetyki w moim guście ;)

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog