TAG: Moje sekrety
8/05/2012Zostałam otagowana przez Olę z bloga http://yasminella-yasminella.blogspot.com, więc odpowiadam dziś na dość trudny TAG na mój temat.. hmmm.
Regulamin
1. Każda oznaczona osoba musi opowiedzieć 5 faktów o sobie i zamieścić je na na swoim blogu.
2. Następnie wybierasz przynajmniej 10 nowych osób do tagu.
3. Wymień w swoim poście osoby, które otagowałeś i napisz kto otagował Ciebie.
4. Nie oznaczaj ponownie osób, które są już oznakowane.
5. Dodaj baner zabawy (wyżej).
Do dzieła!
1. Do 20 roku życia, czyli do rozpoczęcia studiów nie malowałam się. Na studiach zaczęłam malować rzęsy, a włosy ufarbowałam dopiero na 2 roku studiów. U fryzjera, bo nigdy nie farbowałam ich sama, robię to od zaledwie kilku lat. Pełen makijaż (podkład, etc.) zaczęłam wykonywać dosłownie kilka lat temu, malowałam się tylko na specjalne okazje.
2. Nawiązując do posta powyżej - już w liceum bardzo dbałam o swoje dłonie, bo mam na tym punkcie obsesję, nie mogłam ich malować (tak, chodziłam do LO w czasach, kiedy ani makijaż, ani malowanie paznokci nie było na porządku dziennym :)). Na studiach malowałam paznokcie i na palcach ręki mogłabym policzyć okresy w moim życiu, kiedy ich nie malowałam. Nie znoszę swoich dłoni bez pomalowanych paznokci. Przed porodem jak kazali mi zmyć pazury to się tak zdenerwowałam, że pomalowałam je mlecznym lakierem, żeby nikt nie zauważył ;) I się udało!
3. Skończyłam dziennikarstwo i nigdy nie pracowałam, jako dziennikarz, ale moje studia przydały mi się w mojej pracy i wykonywanym od lat zawodzie w marketingu i PR.
4. W wieku lat ok. 15 przekuwałyśmy sobie z siostrą same uszy na górnej części ucha. Efekt - rozerwana chrząstka, która się już nigdy nie zrośnie.
5. Uwielbiam robótki ręczne :) Kocham szyć, robić na drutach i szydełkować. Żałuję, że nie mam na to zbyt wiele czasu.
Kogo tu otagować?
AniÄ™ z bloga Nothing But Beauty
Aga i Klaudia z bloga Kosmetyczne Remedium
Ola z bloga Belleoleum
Pati z bloga Pepper & Coco
Kasia z bloga Lets Talk Beauty
MartÄ™ z bloga Coralblush
AgnieszkÄ™ z bloga Cosmetics Freak
+ Wszystkie z Was, które mają na ten TAG ochotę :)
28 komentarze
Zazdroszczę umiejętności z punktu ostatniego!
OdpowiedzUsuń:) myślę, że to kwestia praktyki ;)
UsuńUwierz, ja też próbowałam ;D
UsuńNie wyszło, oj nie wyszło ... ;)
no ok, nie można mieć wszystkiego :)
UsuńJa kiedyś wyszywałam, szydełkowałam itp., u mnie to jest rodzinne - moja mama i obie siostry do dziś wyszywają ale ja obecnie nie mam czasu, może kiedyś do tego wrócę :)
OdpowiedzUsuńPS> dzięki za otagowanie :*
u mnie też to jest tradycja :) ps. nie ma za co :*
Usuńtja, przekuwanie kolczyków siostra siostrze skądś to znam XD
OdpowiedzUsuńnie nie, my same to sobie robiłyśmy, ja sobie i ona sobie stojąc przy jednym lustrze :D hałdkoł ;)
Usuńojejku o tym przebijaniu aż mnie potrzepało :D
OdpowiedzUsuńco do malowania to też ciekawe - ja się malowałam w 3 gimnazjum trochę :))
ja chodziłam do szkoły wtedy, kidy nie do pomyślenia było malowanie, to nie chodzi, że ja się nie malowała, poprostu nie malowałyśmy się i już :) rzesy na studniówkę :)
Usuńdługo wytrzymałaś bez malowania się:P
OdpowiedzUsuńdzięki za otagowanie;)
:) takie czasy ;)
UsuńJa nie zdążyłam zmyć paznokci przed porodem (u rąk), na szczęście u stóp miałam niepomalowane, więc się nie czepiali :)
OdpowiedzUsuńto ja farbowałam włosy i robiłam pedi i mani przed porodem :) bo miałam jakąś paranoję,że po to już na nic czasu nie będę miała :D
Usuńa czemu to trzeba zmywac??? Ja pierwsze slysze
UsuńZostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogmoniszona.blogspot.com/2012/08/zalege-tagi.html
:) dzięki :)
Usuńtez bardzo lubię dziergać, tyle, ze czasu brak.... kiedyś siedziałam całymi nocami, zeby tylko dokończyc jakis rękaw:))
OdpowiedzUsuńno właśnie, czas... komin dla przyjaciółki robię drugi sezo, w międzyczasie kupiłam jej komin, bo nie wyrobiłam się na święta :D
UsuńFajny tag :) Lubie te zabawe
OdpowiedzUsuńZapraszam
:d
to dawaj i wciÄ…gaj siÄ™ w TAG :)
Usuńteż zaczęłam malować się na studiach ;)
OdpowiedzUsuńhigh five!
UsuńTeż tak mam z paznokciami,muszę je mieć pomalowane :)
OdpowiedzUsuńtroszkę to wkurzające, bo mam czasem wrażenie, że moje życie jest podyktowane kiedy robić pazury :D
Usuńpamiętam to przekuwanie w domu, do dziś jak o tym pomyśle to mam gęsią skórkę!
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi o mojej historii z przekuwaniem uszu ;)
OdpowiedzUsuń:) pewnie większość z nas ma takie wspomnienia :) pisz TAG :)
Usuń