Ulubieńcy maja (post zbiorczy) + nowe buty

Dziś mam wenę, a po za tym posty tzw. miesięczne stoją w kolejce, więc w najbliższych dniach spodziewajcie się denka oraz podsumowania akcji...

Dziś mam wenę, a po za tym posty tzw. miesięczne stoją w kolejce, więc w najbliższych dniach spodziewajcie się denka oraz podsumowania akcji majowej 'miesiąc za 50 zł'. Dziś długaśny post z ulubieńcami w podziale na: ciało, twarz, włosy i kolorówkę. Odrazu przechodzę więc do rzeczy:


WŁOSY





1. Ziaja - maska intensywnie wygładzająca - Fajny kosmetyk, super cena. Jedyny produkt Ziaja, który akceptuję, a nawet przypadł mi bardzo do gustu. Pełną recenzję znajdziecie TU
2. LUSH - szampon oczyszczający w kostce - fajny i bardzo wydajny kosmetyk. O wygodzie nie wspomnę. Zakup sprzed ponad roku, odnalazł swoje miejsce na nowo w pielęgnacji moich włosów. Napiszę o nim niebawem. 


CIAŁO


1. Miraculum - różany peeling cukrowy - recenzja TU. Kosmetyk ekologiczny, fajny skład. Niestety po 2 miesiącach (połowa opakowania) i niestety stracił zapach i wysechł. Muszę go reaktywować, kupię olejek różny i mam nadzieję doprowadzę go do porządku.
2. BANDI - EcoSkin Care - kojący balsam z najnowszej serii kosmetyków eko. Nadal go używamy. Recenzję znajdziecie TU
3. Lavera - pomarańczowy lotion do ciała. Cud, miód i pomarańcze :) Recenzja na dniach. Kosmetyk pachnący pomarańczami. Przepiękny!
4. Lirene - mleczko z serii intensywna regenreacja. Kupione przeze mnie w maju, cudownie uzdrowiło moją skórę po wakacjach (o zgrozo, moja sucha chronicznie skóro!). Recenzja już czeka na swoją kolej.


TWARZ


W kwestii pielęgnacji wiele się nie zmieniło od 2 miesięcy, więc po krótce:
1. AA - płyn micelarny z serii ultra nawilżanie - niezastąpiony. Wierna mu jestem od dawna. Parę słów na jego temat TU
2. La Roche-Posay - oliwka myjąca - mój nr 1 od kilku miesięcy. Idealna do oczyszczania cery rano i wieczorem. Recenzja TU
3. Iwostin - odżywczy krem na noc z witaminami C+E. Nadal jestem mu wierna, wydajny kosmetyk. Recenzję znajdziecie TU
4. AA - krem nawilżający do cery naczynkowe z serii Therapii. Nadal bardzo go lubię, świetny na ciepłe miesiące. Recenzja TU.
5. FlosLek - peeling enzymatyczny z serii do cery naczynkowej. Używam od 2-3 miesięcy i nadal jestem mu wierna. Peeling wykonuję 2-3 razy w tygodniu. Recenzję znajdziecie TU
I teraz kolejne 3 nowości w mojej kosmetyczce zasługujący na ulubieńców:
6. L'Occitane - maska silnie nawilżająca z serii Angelika do wrażliwej cery. Fajny i wygodny kosmetyk, do tego pięknie pachnący. Recenzja TU
7. Iwostin - Oftalin - łagodzący lipoprotektor pod oczy. idealny na ciepłe miesiące, lekka konsystencja, nie uczula i nie podrażnia, idealny dla alergików. Doczeka się swojej recenzji na 100 pro.
8. Tissane - miodek do ust. Nic dodać, nic ująć. Dla mnie bomba.


KOLORÓWKA


1. Sleek - paletka Oh So Special. Moje kolory w 100%.
2. Inglot - moją święta 3. TUTAJ o niej pisałam.
3. Clinique - bardzo lubię tą paletkę, codzienna i w moich kolorach. Bardzo często używam jej, w szczególności dwóch górnych cieni.




4. Alverde - róż w kolorze 05. KOCHAM!
5. SKIN FOOD - Red Bean BB Cream. Idealny. Recenzja niebawem.
6. Szminka Celia w kolorze 602
7. Szminka Kobo - English Rose
8. Artdeco - baza pod cienie. Niedługo recenzja, już czeka w kolejce. Stosowanie tej bazy to czysta przyjemność.
9. KIKO - najnowsza zdobycz już sobie zasłużyła na zacne miejsce. Recenzja może w czerwcu.
10. Catrice - kredka do brwi. Fajna.
11. Collistar - długotrwała kredka do oczu w idealnie czarnym kolorze. Bardzo fajna, miękka i muszę powiedzieć, nie wierzyłam, że znajdę godnego następcę tej z Inglota. 


ZAPACHY


1. DKNY Pure. Używam od ponad pół roku. Prezent. Lubię bardzo.
2. Marc Jacobs Daisy. Mój zapach w maju i nie tylko :) Bardzo wydajna miniaturka ;)


Na koniec moje 2 ostatnie zakupy. 


Na sandały naszło mnie w beznadziejnie pochmurny i deszczowy czwartek:




A na tzw. cichobiegi natchnęła mnie potrzeba zakupu. Przeca po ostatnim spotkaniu bloggerek wstyd byłoby kupić kolejny kosmetyk :) Oto one:






Po raz trzeci dnia dziesiejszego życzę Wam miłej niedzieli :) Tym razem będą to życzenia miłego popołudnia.


Subiektywna :)

ETYKIETY:

Zobacz także:

20 komentarze

  1. Te czarne buciki - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajni ulubieńcy, bardzo lubię peeling enzymatyczny z FlosLeku. Kilka produktów mnie zaciekawiło.
    A te mokasyny urocze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie peeling z FlosLeku chyba zamienie na BU ;)

      Usuń
  3. Bardzo ciekawy post
    Dużo tych ulubieńców się nazbierało
    Kocham DKNY :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! No coś dużo, fakt, ale to może takie wrażenie, bo są zrobieni masowo :D DKNY tylko ten akurat lubię :)

      Usuń
  4. Ja sobie zakupiłam te miraculum, tyle że ja używam peelingi nałogowo więc pewnie uda mi się go zużyć bardzo szybko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i co? dla mnie super, tylko muszę kupić olejek różany i go zalać

      Usuń
  5. Celia, Tisane i OSS to również i moi (ponadczasowi) ulubieńcy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OSS moja jedyna Sleekowa i chyba najbardziej pasująca do mnie paletka!:) A mleczko regenerujące do ciała Lirene uwielbiałam kiedyś :)

      S.

      Usuń
    2. celią jestem zachwycona. a OSS jest the best

      Usuń
  6. Fajne rzeczy - większości kosmetyków nie próbowałam jeszcze ;) KUSISZ!

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo lubię paletkę Oh So Special
    śliczne sandałki:)ja też kupiłam buty, czekam na nie:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki. to przypadkowe zakupy :) OSS ulubiona ze sleeka :)

      Usuń
  8. ooo widzę bardzo fajne rzeczy w Twojej pielęgnacji
    zainteresowało mnie to mydło w kostce lush
    i lotion lavera ^^
    OSS moja ulubiona ze Sleekowych paletek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie to nie jest mydło w kostce z LUSH tylko szampon w kostce :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog