lato... za co kocham lato...

... za słońce, sandały i pozytywną energię. Tak w skrócie. Kilka dni jestem na wsi. U rodziców. Mamy czas tylko dla siebie. Chodzimy po ogro...

... za słońce, sandały i pozytywną energię. Tak w skrócie. Kilka dni jestem na wsi. U rodziców. Mamy czas tylko dla siebie. Chodzimy po ogrodzie i wyszukujemy nowych roślin, które przez noc się pojawiły. Cieszy nas każda jedna. Najmniejsza. Upajamy się sobą nawzajem. I objadamy darami natury ;)



ETYKIETY:

Zobacz także:

32 komentarze

  1. W czwartek opchałam się jagodami :)
    Teraz czekam na maliny.

    OdpowiedzUsuń
  2. przywieź trochę tych jagódek ze sobą, dobre na oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj cudownie, ja tez za pare dni bede leniuchowac :)

    OdpowiedzUsuń
  4. miłego odpoczynku na świeżym powietrzu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam lato! słonce i leniuchowanie! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm borówki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę. Nie dalej jak dziś rano zatęskniłam za dniem w ogrodzie Babci :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie ma to jak letnie lenistwo...:))zazdroszcze tej mozliwosci...pozdrawiam seredcznie i duuuzo slonka zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. przeczytałam, że się upijacie nawzajem ;p

    a ja mam truskaweczki na balkonie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma to jak na wsi rankiem, pachnie gównem i rumiankiem :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach, Kochana, pozytywnie zazdroszczę tego błogiego spokoju :-)
    Miłego wypoczynku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ah, jak ja Ci zazdroszczę! wypoczywaj Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  13. cudownie, że są jeszcze tacy ludzie, którym wystarczą do szczescia sandały...:))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie! Odpoczywaj i nabieraj sił, by pisać nowe notki!:)

    OdpowiedzUsuń
  15. DZIĘKUJĘ Wam Kochane, ale właśnie już dotarłam do wielkiego miasta/szumu/tłumu/wielkomiejskiej wiochy, jak kto woli ;)) Ale te ostatnie 4 dni były bezcenne :) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też uwielbiam owoce sezonowe! Maliny i borówki w szczególności! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ojj ja tez uwielbiam takie chwile, można się na zimę naładować, a borówki omomomo

    OdpowiedzUsuń
  18. nie wiem dlaczego tak mało czasu, co mieli przez to na myśli, ale wszystkie testerki Maybelline miały taki sam czas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, Twoje oburzenie,
      ogólnie z nimi nie współpracuję tylko testuję, sami czasem wysyłają kosmetyki od siebie, w tym przypadku było zgłoszenie, podanie powodu,
      aby testować, a dopiero po otrzymaniu paczki przyszedł e-mail i wszystkie testerki otworzyły oczy, że taki krótki czas

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog