Drogeryjne hity Subiektywnej

Taki przyjemny post dziś będzie o moich ulubieńcach drogeryjnych. Wybrałam 4 produkty, do których wracam z przyjemnością. Co więcej - mam je...

Taki przyjemny post dziś będzie o moich ulubieńcach drogeryjnych. Wybrałam 4 produkty, do których wracam z przyjemnością. Co więcej - mam je zawsze w zapasie w swojej przepastnej szafeczce ;)



NIVEA Diamond touch - uzależniona jestem od zapachu tego kremu pod prysznic. 
Zużyłam już kilkanaście opakowań :) 
I zawsze kupuję na promocjach, za butelkę 500 ml płacę nie więcej niż 10 zł.


To już kolejna różowa tubka, która rozpieszcza moje włosy silikonami ;) Lubię włosy po niej. Zaletą tego produktu jest to, że mogę jej używać z róznymi szamponami i nigdy mnie jeszcze nie zawiodła.


Szampony NIVEA, tanie i przyjemne. Czyli kolejny silikonowy przyjaciel moich włosów. 
Bardzo go lubię.
W ogóle ostatnio zauważyłam, że cała moja rodzina używa wielu produktów tej firmy. 


Zmywacz essence. No uwielbiam go! jakbym pozbierała wszystkie użyte opakowania to daję głowę, że byście pomyślały, że pewnie go piję. Najlepszy zmywacz ever!

Hitów znalazłoby się oczywiście więcej, ale postanowiłam wybrać najmocniejszych zawodników. Jak widzicie nie zawsze trzeba mieć ulubieńców wśród top marek. U mnie jest kilka takich za parę peelenów. 

A! I przypominam o rozdaniu, które trwa tylko do niedzieli:


Czekam na Wasze hity drogeryjne :)

-xxx


ETYKIETY:

Zobacz także:

31 komentarze

  1. tak sobie przypominam że nie mała nigdy żelu z nivea hmm skusze się na pewno na nie

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię tę odżywkę z Loreala :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś namiętnie używałam tej odżywki z L'orela :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szampon z nivea jest genialny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Do zmywacza Essence chyba wrócę z podkulonym ogonem bo zdradziłam go i nie znalazłam lepszego:|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam to samo :) skąd się w nas bierze ta potrzeba wiecznych zmian? ;))

      Usuń
  6. a ja mam łupież od szamponu z Nivea;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słyszałam o tym, u mnie na szczęście narazie nie :)

      Usuń
  7. skoro ten zmywacz sie sprawdza, to bede musiala wyprobowac. Ten kokosowy z essence sie kompletnie nie sprawdzil

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba nigdy nie miała żelu pod prysznic Nivea :D
    Za to tę odżywkę L'oreala swojego czasu ciągle używałam, zużyłam na pewno kilkadziesiąt butelek :p
    Potem przerzuciłam się na odżywki bez silikonów, chociaż z silikonem jest Nivea long repair, która bardzo dobrze się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię szampony Elseve, odżywki zresztą też. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też, w sumie to to samo, co loreal profi tyle, że w mniejszej dawce :)

      Usuń
  10. Widzę, że mamy podobne produkty do których wracamy: u mnie żel Nivea, odżywka Elseve ale ta żółta i szampon z Nivea.

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie używałam tych produktów, ja za to kocham zmywacz z Isany, żel Facelle czy oliwke Babydream ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz, ja Twoich ulubieńców w ogóle nie znam ;)

      Usuń
  12. No dobra, muszę wypróbować ten zmywacz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szampony Nivea też bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tez lubie ten zel z Nivea, ogolnie zele pod prysznic tej marki uwazam za jedne z najlepszych...Bardzo lubie tez wersje Water Lily & Oil oraz Free Time :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś bardzo lubiłam ten różowy szampon

    OdpowiedzUsuń
  16. z twoich ulubieńców oprócz żelu nivea niestety nic mi nie pasuje :) moje włosy przestawiły się na naturalną pielęgnację i nie ma mowy o niczym innym. a żel nivea lubię bardzo, szczególnie w wersji owocowej.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje nie lubią szorstkich naturalnych szamponów, strasznie się plączą i matowieją :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog