Maksymalne podkręcenie rzęs, czyli nowość od Benefit Cosmetics: Roller Lash Mascara w akcji!

Spektakularne podkręcenie? Jasne... Maksymalne uniesienie i podkręcenie nawet najkrótszych rzęs? Muszę spróbować! To coś dla mnie. Jak ...

Spektakularne podkręcenie? Jasne... Maksymalne uniesienie i podkręcenie nawet najkrótszych rzęs? Muszę spróbować! To coś dla mnie. Jak się nie uda... Dziś macie możliwość poznania najnowszego dziecka Benefit Cosmetics - maskara Roller Lush w akcji!

Kosmetyki Benefit pięknie wyglądają, dizajn opakowań zdecydowanie wyróżnia je na Sephorowych półkach. Sama polubiłam się z kosmetykami tej marki. Jestem wierna poprzedniczce dzisiejszej odsłony - maskarze They're Real. Poniżej przedstawiam Wam młodszą siostrę, czyli maskarę o właściwościach podkręcających rzęsy. Gdzie jest haczyk? Znajdziecie go w szczoteczce. 

Maskara super unosi i podkręca nawet najkrótsze rzęsy dzięki specjalnie zaprojektowanej do tego celu szczoteczce. Opatentowane haczyki Hook’n’Roll™ obejmują, rozdzielają, unoszą i podkręcają rzęsy, podczas gdy specjalna podkręcająca formuła utrzymuje się na rzęsach przez 12 godzin! Maskara Roller Lash zawiera także prowitaminę B5 oraz serynę, składniki znane ze swoich właściwości odżywczych i pielęgnujących. 

Pierwsze kroki były ciężkie, ponieważ maskara odbijała mi się na dolnej powiecie zaledwie po 1h. odłożyłam ją więc na kilka dni i ponownie próbowałam z nią zaprzyjaźnić. Strzał w dziesiątkę! Nie rozstaję się z nią. Dla wielu z Was nie będzie to obiecywany przez producenta spektakularny efekt, dla mnie jest.

Tusz pięknie podkreśla rzęsy, nie skleja ich, podkręca, co widoczne jest dopiero po kilku minutach od jego nałożenia. Podkręcenie utrzymuje się cały dzień. To prawda. W międzyczasie nie kruszy się. idealnie sprawdzi się do krótkich dolnych rzęs. Osoby z marnymi rzęsami, jak ja, będą z niego zadowolone. 

Tusz nie podrażnił moich oczu, jednak zdarzyło się, że w pośpiechu podrapałam sobie powiekę ostrą dość szczoteczką. Taka sytuacja zdarza mi się z silikonowymi maskarami dość często, więc zalecam atencję przy jego aplikacji. 

Poniżej prezentacja efektu, mam nadzieję, że udało mi się go dobrze uchwycić. Na rzęsach mamy 2 warstwy produktu. Bez użycia zalotki, rzecz jasna! 






I na koniec kilka zdjęć z przymrużeniem oka, czyli wałki poszły w ruch. Jak kręcić to na całego!


Cieszę się, że na naszym rynku znajduje się co raz więcej propozycji dla osób z rzadkimi i krótkimi rzęsami. Brawo. Maskarę kupicie w Sephorze. Występuje jedynie w kolorze czarnym

Miłego wieczoru! Jutro #konkurs :)

ETYKIETY:

Zobacz także:

27 komentarze

  1. ooooo nie opublikował się mój komentarz hmmmm napisałam że focie w wałkach wymiatają <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jasne, nie można przecież tylko na poważnie, zwłaszcza z Benefitem :)

      Usuń
  2. Uwielbiam szczoteczki silikonowe,ta z pewnością trafiłaby do ulubieńców:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli lubisz takie to na sto procent by Ci się spodobała :)

      Usuń
  3. Bardzo ładny efekt :)
    Zakrecony ten post :D

    OdpowiedzUsuń
  4. nie usuwasz tych brodawek z twarzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie usuwam, po usunięciu jednej mam brzydką bliznę ;(

      Usuń
  5. opakowania produktów z Benefit są słodkie :)
    efekt na rzęsach jest fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. szczerze to nie przekonuje mnie ten tusz. nie wiem ale efekt średnio mi się podoba, może powinnam przetestować ją na sobie. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, jestem posiadaczką w zasadzie 3 rzęs na krzyż, więc ten efekt u mnie jest na serio piorunujący i nie każdy tusz do rzęs daje taki efekt. Tusz rzeczywiście trzeba przetestować na sobie, ja mogę zagwarantować, że osoby z marnymi rzęsami będą zadowolone, bo ten efekt na moich rzęsach jest więcej niż zadowalający :)

      Usuń
  7. szczoteczka bardzo mi się podoba! W sumie to nie byłam do tej pory zadowolona z tuszy Benefit ale ten na pewno przetestuję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaaaaaka boska szczota!! Chcę !!! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie mnie kusi, ale They re'Real u mnie się nie sprawdziła i boję się, że i z tą tak będzie... ehhh

    OdpowiedzUsuń
  10. Efekt jest świetny! A sam wygląd maskary mnie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  11. już czytałam o tym tuszu, oj kusi mnie bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na gociach z wałkami wyglądasz z buzi jak ciostka w Harrym Potterze ;D <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Efekt na rzęsach bardzo fajny, a fotki w wałkach wymiatają <3

    OdpowiedzUsuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog