Różane kosmetyki w mojej kosmetyczce.

Kosmetyki różane od lat goszczą w mojej toaletce. Po niektóre sięgam regularnie, niektóre z nich to nowości, które zostaną ze mną na dłuż...

Kosmetyki różane od lat goszczą w mojej toaletce. Po niektóre sięgam regularnie, niektóre z nich to nowości, które zostaną ze mną na dłużej. Walory zdrowotne i smakowe róży nie są głównym powodem, dla których je uprawiamy. Cenimy je przede wszystkim za zapach i piękno kwiatów. W starożytnym Egipcie róże były bowiem atrybutem bogini Izydy, w Grecji - Afrodyty. Dziś, w dobie wielu łatwo osiągalnych syntetycznych zapachów, olejek różany pozostaje bardzo drogi. To dlatego, że stężenie związków chemicznych odpowiedzialnych za zapach jest w płatkach róż bardzo niewielkie. Aby wyprodukować jeden gram olejku różanego trzeba zużyć, od półtora kilograma aż do dziesięciu kilogramów płatków, które zbierane są ręcznie.

Wielu z Was kosmetyki różane kojarzą się z babcinym zapachem, nachalnym i duszącym. Uwielbiam go w perfumach kosmetykach do ciała, czy też kosmetykach kolorowych. Nie sprawiło mi trudności zebranie poniższych propozycji. 

Origins

Original Skin Retexturing Mask with Rose Clay

Oczyszczająca maseczka różana, której używam raz w tygodniu zawiera m.in. śródziemnomorską różaną glinkę, kanadyjską wierzbownicę i złuszczające mikrocząsteczki jojoby, delikatnie acz głęboko oczyszcza skórę i wyrównuje jej strukturę. Minimalizuje pory. 

Benefit Cosmetics

Rockateur

Ulubieniec od lat. Różany róż do policzków, z którym nie rozstaję się w okresie jesieni i zimy. Pełni rolę różo-brązera w mojej kosmetyczce i długo to się jeszcze nie zmieni.
Herbanic
Rose Mist
Absoultny hit ostatnich tygodni. Kosmetyk, który otrzymałam w ramach testów przed Konferencją Ambasady Korei Płd. Skradł moje serce od pierwszej chwili. Kosmetyk naturalny, może być otwarty tylko 3 miesiące. Odświeża, utrwala makijaż, nawilża. Używam również jako tonika. I już mi smutno, że kosmetyk nie jest dostępny w PL.

Peter Thomas Roth

Rose Stem Cell Bio-Repair Gel Mask

Żelowa maseczka bio-regenerująca z komórkami macierzystymi róży. Najnowsza biotechnologia roślinna umożliwia wyizolowanie i perfekcyjne odtworzenie pięciu regenerujących komórek macierzystych róży (róża commiphora, róża pustyni, róża damasceńska, róża blada, róża biała), cztery odżywcze ekstrakty z róży ((róża damascena bifera, dzika róża, nasiona róży piżmowej, woda różana). Wspomaga redukcję głębokich i płytkich zmarszczek, regeneruje, odmładza, nawilża, rozjaśnia, ujędrnia i napina skórę. Naładowana różą po wieczko!
MATRIX
Oil Wonders Voulme Rose
To cała seria kosmetyków różanych mojej ulubionej linii Oil Wonders to szczyt szczęścia. Włosy pozostają na długo pachnące, pięknie się układają. Kosmetyki zawierają olejek różany i pachną... bosko <3 font="">
John Masters Organics
Mydło Lawenda, Róża, Geranium & Ylang Ylang
To wysoce nawilżające mydło wzbogacone organiczną oliwą i masłem nasion cupuacu wspaniale nadaje się zarówno do mycia twarzy jak i całego ciała. Idealne połączenie olejków eterycznych lawendy, róży, geranium i Ylang Ylang mieszane są z organicznymi olejkami palm kokosowych i tworzą niepowtarzalną gamę piękna. Mydło wzbogacone o organiczne gliceryny pozostawia skórę miękką i rozświetloną. Służy mi do mycia ciała, ale także oczyszczania twarzy.
STENDERS
Różany płyn do kąpieli
Najlepszy jaki miałam. Pozostawia skórę miękką i przyjemną. Delikatnie pachnie. Najbardziej lubię go używać wieczorem przed snem. 
To jak z ta różą? Babcina czy nie?

ETYKIETY:

Zobacz także:

27 komentarze

  1. Połowa tego wpisu właśnie wylądowała na mojej wish liście. Najbardziej zaciekawiły mnie Herbanic, MAtrix i Stenders <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się! :) mało jest osób, którym odpowiada zapach róży w kosmetykach :)

      Usuń
  2. Zdecydowanie nie. Uwielbiam kosmetyki różane, hydrotaty, sole do kąpieli, peelingi, Bardziej babina jest lawenda , za którą też przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lawenda ostatnio mniej mnie zachwyca, przerzuciłam się na różę ;)

      Usuń
  3. Ja miałam tylko wodę różaną z KTC, ale bez szału

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy na jaki zapach trafisz, nie znoszę takich sztucznych różanych zapachów, kojarzą mi się z tanią wodą kolońską :)))

      Usuń
  4. Wszystko zależy od rodzaju "różanego" zapachu. Są takie, które kojarzą mi się z różańcami i takie, które pachną jak żywy kwiat. Ogólnie jednak bardzo lubię różę w każdym wydaniu i nie przeszkadza mi to, że ktoś uzna mnie za babciną ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja posiadałam w swojej łazience olejek różany , świetnie się sprawdzał z chęcią spróbuję i kosmetyków powyższych. Kosmetyki różane myślę że dobrze się u mnie spiszą .
    Buziaki Kochana

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawią mnie maseczki Peter Thomas Roth :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Odżywkę Matrixa mam i uwielbiam, a pozostałe bardzo kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepadłam...uwielbiam różane kosmetyki! Chcę wszystkie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię różane kosmetyki, ale tych akurat nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. W sumie niczego nie znam, ale z różanych kosmetyków uwielbiam hydrolat :)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię różany zapach, ale różanych kosmetyków miałam mało - jedynie wodę różaną Dabur i tonik Evree :) ale Twoje propozycje wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio sięgam po kosmetyk zwracając uwagę właśnie na to, że jest różany :)

      Usuń
  12. od zawsze lubię różany zapach, również w kosmetykach. Uwielbiam wody i mgiełki różane :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kocham tę z Ritualsa... Zapomniałam o niej tu! :)

      Usuń
  13. Ja jakoś nie przepadam za różanymi aromatami, ale np. ekoampułka 1 z Pat&Rub przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie babcina i nie przepadam za kosmetykami, które pachną różą... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och szkoda, może nie trafiłaś takiego zapachu, który by Ci się spodobał :)

      Usuń

Wybrane dla Ciebie

Instagram @subiektywnablog